Wstęp

Słyszałeś kiedyś, jak Twoja babcia opowiadała, że ​​gdy była młodsza, wszystko było tańsze? To przez inflację. Jest to spowodowane nieprawidłowościami w podaży i popycie na produkty i usługi, co prowadzi do wzrostu cen.

Ma to swoje zalety, ale ogólnie rzecz biorąc, zbyt duża inflacja jest czymś złym: po co miałbyś chcieć oszczędzać pieniądze, skoro jutro będą warte mniej? Aby kontrolować inflację, gdy staje się ona zbyt wysoka, rządy wdrażają politykę mającą na celu ograniczenie wydatków.

Zawartość

  • Co to jest inflacja?

  • Przyczyny inflacji

    • Inflacja popytowa

    • Inflacją kosztową

    • Wbudowana inflacja

  • Remedium na inflację

    • Wyższe stopy procentowe

    • Zmiana polityki fiskalnej

  • Pomiar inflacji za pomocą wskaźnika cen

  • Plusy i minusy inflacji

    • Plusy inflacji

    • Wady inflacji

  • Zamykające myśli

Co to jest inflacja?

Inflację można zdefiniować jako zmniejszenie siły nabywczej danej waluty. Jest to trwały wzrost cen towarów i usług w gospodarce.

Podczas gdy „względna zmiana ceny” zwykle oznacza wzrost ceny tylko jednego lub dwóch towarów, inflacja odnosi się do wzrostu kosztów prawie wszystkich pozycji w gospodarce. Inflacja jest także zjawiskiem długotrwałym – wzrost cen trzeba utrzymać, a nie tylko sporadyczne wydarzenie.

Większość krajów dokonuje corocznych pomiarów stóp inflacji. Ogólnie rzecz biorąc, inflację zobaczysz jako zmianę procentową: jej wzrost lub spadek w stosunku do poprzedniego okresu.

W tym artykule omówimy różne przyczyny inflacji, sposoby jej pomiaru oraz wpływ (zarówno pozytywny, jak i negatywny), jaki może ona mieć na gospodarkę.

Przyczyny inflacji

Na podstawowym poziomie możemy opisać dwie najczęstsze przyczyny inflacji. Po pierwsze, szybki wzrost ilości realnej waluty w obiegu (podaży). Na przykład, kiedy europejscy konkwistadorzy podbili półkulę zachodnią w XV wieku, do Europy napłynęło złoto i srebro w sztabkach, powodując inflację (podaż była zbyt wysoka).

Po drugie, inflacja może wystąpić w wyniku niedoboru podaży określonego dobra, na które istnieje duży popyt. Może to następnie spowodować wzrost ceny tego dobra, co może odbić się na całej gospodarce. Rezultatem może być ogólny wzrost cen niemal wszystkich towarów i usług.

Jeśli jednak zanurkujemy głębiej, możemy opisać różnego rodzaju zdarzenia, które mogą prowadzić do inflacji. W tym miejscu rozróżnimy inflację popytową, inflację kosztową i inflację wbudowaną. Istnieją inne odmiany, ale te są najważniejsze w „modelu trójkąta” zaproponowanym przez ekonomistę Roberta J. Gordona.

Inflacja popytowa

Inflacja popytowa jest najczęstszym rodzajem inflacji, spowodowanym wzrostem wydatków. W tym przypadku popyt przewyższa podaż towarów i usług – zjawisko to powoduje wzrost cen.

Aby to zilustrować, rozważmy rynek, na którym piekarz sprzedaje swoje towary. Potrafi wyprodukować około 1000 bochenków chleba tygodniowo. Działa to dobrze, ponieważ co tydzień sprzedaje mniej więcej tę kwotę.

Załóżmy jednak, że nastąpi ogromny wzrost popytu na chleb. Być może warunki gospodarcze poprawiły się, co oznacza, że ​​konsumenci mają więcej do wydania. W związku z tym prawdopodobnie zaobserwujemy wzrost cen bochenków piekarza.

Dlaczego? Cóż, nasz piekarz pracuje na pełnych obrotach, kiedy piecze 1000 bochenków. Ani jego laska, ani piece nie są w stanie fizycznie wyprodukować więcej niż ta liczba. Mógłby zbudować więcej pieców i zatrudnić więcej pracowników, ale to wymaga czasu.

Do tego czasu mamy za dużo klientów i za mało chleba. Niektórzy klienci będą skłonni zapłacić wyższą cenę za bochenek, więc naturalne jest, że piekarz odpowiednio podniesie cenę.

A teraz wyobraźcie sobie, że oprócz zwiększonego zapotrzebowania na chleb, lepsze warunki ekonomiczne doprowadziły również do większego zapotrzebowania na mleko, olej i kilka innych produktów. To właśnie definiuje inflację popytową. Ludzie kupują coraz więcej towarów w sposób, w którym popyt przewyższa podaż, co powoduje wzrost cen.

Inflacją kosztową

Inflacja kosztowa ma miejsce, gdy poziom cen wzrasta w wyniku wzrostu kosztów surowców lub produkcji. Jak sama nazwa wskazuje, koszty te są „przepychane” na konsumenta.

Wróćmy do wcześniejszego piekarza. Zbudował nowe piece i zatrudnił dodatkowego personelu, który produkował 4000 bochenków chleba tygodniowo. W tej chwili podaż zaspokaja popyt i wszyscy są szczęśliwi.

Pewnego dnia piekarz otrzymuje niefortunną wiadomość. W tym sezonie zbiory pszenicy były szczególnie złe, co oznacza, że ​​nie ma wystarczającej ilości pszenicy, aby obejść wszystkie piekarnie w regionie. Piekarz musi płacić więcej za pszenicę potrzebną do wyprodukowania bochenków. Dzięki tym dodatkowym wydatkom musi podnieść ceny, które pobiera, mimo że popyt konsumencki nie wzrósł.

Inną możliwością jest podniesienie przez rząd płacy minimalnej. Zwiększa to koszty produkcji piekarza, więc po raz kolejny musi on podnieść ceny gotowych bochenków.

Na wielką skalę inflacja kosztowa jest często spowodowana niedoborami zasobów (takich jak pszenica lub ropa naftowa), zwiększonymi podatkami rządowymi na towary lub spadającymi kursami wymiany (co powoduje wzrost kosztów importu).

Wbudowana inflacja

Inflacja wbudowana (lub inflacja kacowa) to rodzaj inflacji, która wynika z przeszłej aktywności gospodarczej. W związku z tym może być wywołana przez dwie poprzednie formy inflacji, jeśli utrzymują się one w czasie. Wbudowana inflacja jest ściśle powiązana z koncepcjami oczekiwań inflacyjnych i spirali cenowo-płacowej.

Pierwsza opisuje pogląd, że po okresach inflacji osoby fizyczne i przedsiębiorstwa oczekują, że inflacja utrzyma się w przyszłości. Jeśli w poprzednich latach występowała inflacja, pracownicy są bardziej skłonni negocjować wyższe wynagrodzenia, co powoduje, że firmy pobierają wyższe opłaty za swoje produkty i usługi.

Spirala cenowo-płacowa to koncepcja ilustrująca tendencję wbudowanej inflacji do powodowania większej inflacji. Może się to zdarzyć, gdy pracodawcy i pracownicy nie mogą dojść do porozumienia w sprawie wartości swoich wynagrodzeń. Podczas gdy pracownicy żądają wyższych płac, aby chronić swój majątek przed oczekiwaną inflacją, pracodawcy zmuszeni są zwiększać koszty swoich produktów. Może to prowadzić do samonapędzającego się cyklu, w którym pracownicy żądają jeszcze wyższych wynagrodzeń w odpowiedzi na rosnące koszty towarów i usług – i cykl ten trwa.

Remedium na inflację

Niekontrolowana inflacja może być szkodliwa dla gospodarki, zatem oczywiste jest, że rządy przyjmują proaktywną postawę w ograniczaniu jej wpływu. Mogą tego dokonać, modyfikując podaż pieniądza i wprowadzając zmiany w polityce pieniężnej i fiskalnej.

Banki centralne (takie jak Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych) mają władzę zmiany podaży pieniądza fiducjarnego poprzez zwiększanie lub zmniejszanie ilości pieniądza w obiegu. Typowym tego przykładem jest luzowanie ilościowe (QE), w ramach którego banki centralne kupują aktywa banków, aby zasilić gospodarkę świeżo wydrukowanymi pieniędzmi. Środek ten może w rzeczywistości pogorszyć inflację, dlatego nie jest stosowany, gdy problemem jest inflacja.

Przeciwieństwem QE jest zaostrzenie ilościowe (QT), które jest polityką pieniężną, która może obniżyć inflację poprzez zmniejszenie podaży pieniądza. Niewiele jest jednak dowodów potwierdzających, że QT jest dobrym lekarstwem na inflację. W praktyce większość banków centralnych kontroluje inflację poprzez podnoszenie stóp procentowych.

Wyższe stopy procentowe

Wyższe stopy procentowe powodują, że pożyczanie pieniędzy jest droższe. W rezultacie kredyt staje się mniej atrakcyjny dla konsumentów i przedsiębiorstw. Na poziomie konsumenckim podwyższone stopy procentowe zniechęcą do wydatków, powodując spadek popytu na towary i usługi.

Oszczędzanie w tych okresach staje się atrakcyjne, a jeszcze lepsze dla tych, którzy pożyczają pieniądze, aby zarobić na odsetki. Jednak wzrost gospodarczy może zostać ograniczony, ponieważ przedsiębiorstwa i osoby prywatne są bardziej ostrożne w zaciąganiu kredytów na inwestycje lub wydatki.

Zmiana polityki fiskalnej

Chociaż większość krajów wykorzystuje politykę pieniężną do kontrolowania inflacji, możliwa jest również zmiana polityki fiskalnej. Polityka fiskalna odnosi się do wydatków rządów i dostosowywania podatków w celu wywarcia wpływu na gospodarkę.

Jeśli na przykład rządy podwyższą pobierany podatek dochodowy, jednostki ponownie będą miały mniejszy dochód do dyspozycji. Z kolei na rynku jest mniejszy popyt, co teoretycznie powinno obniżyć inflację. Jest to jednak droga niebezpieczna, gdyż społeczeństwo może nieprzychylnie zareagować na wyższe podatki.

Pomiar inflacji za pomocą wskaźnika cen

Nakreśliliśmy zatem środki mające na celu zwalczanie inflacji, ale skąd właściwie wiemy, że należy ją zwalczać w pierwszej kolejności? Pierwszym krokiem jest oczywiście zmierzenie tego. Zwykle odbywa się to poprzez śledzenie indeksu w określonym przedziale czasu. W wielu krajach wskaźnik cen towarów i usług konsumenckich (lub CPI) jest podstawową miarą inflacji.

Wskaźnik CPI uwzględnia ceny szerokiej gamy produktów konsumenckich, wykorzystując średnią ważoną do wyceny koszyka artykułów i usług kupowanych przez gospodarstwa domowe. Odbywa się to co jakiś czas, a wynik można następnie porównać z wynikami historycznymi. Podmioty takie jak amerykańskie Biuro Statystyki Pracy (BLS) zbierają te dane ze sklepów w całym kraju, aby zapewnić jak największą dokładność swoich obliczeń.

W swoich obliczeniach możesz wziąć pod uwagę wynik CPI wynoszący 100 dla „roku bazowego”, a następnie dwa lata później wynik 110. Można by wówczas dojść do wniosku, że w ciągu dwóch lat ceny wzrosły o 10%.

Niewielka inflacja niekoniecznie jest czymś złym. Jest to naturalne zjawisko we współczesnych systemach walut fiducjarnych i jest w pewnym stopniu korzystne, ponieważ zachęca do wydawania i zaciągania pożyczek. Ważne jest jednak uważne śledzenie stopy inflacji, aby mieć pewność, że nie będzie ona miała żadnego negatywnego wpływu na gospodarkę.

Plusy i minusy inflacji

Na pierwszy rzut oka inflacja może wydawać się czymś, czego warto w ogóle unikać. Pozostaje jednak nieodłączną częścią nowoczesnych gospodarek, więc w rzeczywistości jest to temat znacznie bardziej złożony. Przyjrzyjmy się niektórym zaletom i wadom.

Plusy inflacji

Zwiększone wydatki, inwestycje i pożyczki

Jak wspomnieliśmy wcześniej, niska stopa inflacji może przynieść korzyści gospodarce, stymulując wydatki, inwestycje i zaciąganie pożyczek. Bardziej sensowne jest natychmiastowe nabycie towarów lub usług, ponieważ inflacja powoduje, że ta sama ilość gotówki będzie miała w przyszłości zmniejszoną siłę nabywczą.

Wyższe zyski

Inflacja skłania przedsiębiorstwa do sprzedawania swoich towarów i usług po wyższych cenach, aby uchronić się przed skutkami inflacji. Mogą uzasadnić te podwyżki, ale mogą też podnieść ceny nieco wyżej, niż jest to konieczne, aby zgarnąć dodatkowe zyski.

To lepsze niż deflacja

Jak można się domyślić z nazwy, deflacja jest przeciwieństwem inflacji, charakteryzującej się spadkiem cen w czasie. Ponieważ ceny spadają, opóźnianie zakupów ma dla konsumentów większy sens, ponieważ w najbliższej przyszłości mogą uzyskać lepsze ceny. Może to mieć negatywny wpływ na gospodarkę, ponieważ nie ma tak dużego popytu na towary i usługi.

Historycznie rzecz biorąc, okresy deflacji skutkowały wyższą stopą bezrobocia i przesunięciem się w stronę oszczędzania zamiast wydatków. Deflacja, choć niekoniecznie jest czymś złym dla jednostki, zwykle utrudnia wzrost gospodarczy.

Wady inflacji

Dewaluacja waluty i hiperinflacja

Znalezienie właściwej stopy inflacji jest trudne, a brak jej kontroli może mieć katastrofalne skutki. W ostatecznym rozrachunku podważa to bogactwo, jakie posiadają jednostki: jeśli dzisiaj umieścisz pod materacem 100 000 dolarów w gotówce, za dziesięć lat nie będzie ono miało tej samej siły nabywczej.

Wysoka inflacja może prowadzić do hiperinflacji, która ma miejsce, gdy ceny wzrosną o ponad 50% w ciągu jednego miesiąca. Zapłata 15 dolarów za podstawową potrzebę, która wcześniej kosztowała tylko 10 tygodni, nie jest idealna, ale rzadko na tym się kończy. W okresach hiperinflacji ceny często znacznie przekraczają stawkę 50%, co zasadniczo niszczy walutę i gospodarkę.

Niepewność

Jeśli stopa inflacji jest wysoka, może utrzymać się niepewność. Osoby fizyczne i przedsiębiorstwa nie są pewne, dokąd zmierza gospodarka, dlatego będą ostrożniej dysponować swoimi pieniędzmi, co doprowadzi do mniejszych inwestycji i mniejszego wzrostu gospodarczego.

Interwencjonizm rządu

Niektórzy sprzeciwiają się pomysłowi, aby rząd próbował kontrolować inflację, powołując się na zasady wolnorynkowe. Twierdzą, że zdolność rządu do „tworzenia nowych pieniędzy” (lub Brrrrr, jak jest to powszechnie znane w kręgach kryptowalutowych) podważa naturalne zasady ekonomiczne.

Zamykające myśli

Skutki inflacji są takie, że jesteśmy świadkami z biegiem czasu wzrostu cen, co powoduje wzrost kosztów życia. To zjawisko, które przyzwyczailiśmy się akceptować – wszak inflacja, jeśli jest odpowiednio kontrolowana, może być korzystna dla gospodarki.

W dzisiejszym świecie najlepszym środkiem zaradczym wydaje się elastyczna polityka fiskalna i monetarna, która pozwala rządom na dostosowywanie się w celu kontrolowania rosnących cen. Politykę tę należy jednak wdrażać bardzo ostrożnie, w przeciwnym razie może ona spowodować dalsze szkody dla gospodarki.