Bitcoin pozostaje w stale malejącym zakresie handlu, ale uczestnicy rynku już dostrzegają potencjalnie wybuchowe rozwiązanie w sprawie ceny BTC. Bitcoin zmniejszył swój wąski zakres transakcji jeszcze bardziej do 8 kwietnia, ponieważ ryzykowne aktywa czekały na nowe katalizatory.
Dane z TradingView pokazały, że BTC/USD oscyluje wokół 28 000 dolarów na Bitstamp.
Para kontynuowała tendencje spadkowe aż do weekendu, po tym jak tydzień handlowy na Wall Street przyniósł kilka niespodzianek.
Pomimo wezwań do wprowadzenia 25 000 i 30 000 dolarów jako celów krótkoterminowych, rosnąca płynność księgi zamówień po obu stronach ceny spot wydawała się dawać rynkowi coraz mniejsze pole manewru.
Płynność ta utrzymywała się w tym dniu, a monitorowanie wskaźników materiałowych zasobów rejestrowało zjawisko w księdze zamówień Binance.
„Jeśli sądzisz, że JAKIEKOLWIEK cena docelowa dla BTC, ETH, DOGE lub jakiegokolwiek innego altcoina jest nieuchronna, to się mylisz” – napisano, przyjmując ostrzegawczy ton w towarzyszących komentarzach.
„JEDYNĄ gwarancją w przypadku kryptowalut jest to, że należą one do najbardziej ryzykownych aktywów i NIC NIE JEST GWARANTOWANE”.
Konkretne ostrzeżenie skupiało się na postawieniu ceny BTC niedawno przez byłego dyrektora Coinbase Balaji Srinivasana, który wówczas wezwał do niebotycznie wysokiego poziomu 1 miliona dolarów za Bitcoin w ciągu najbliższych trzech miesięcy.
Material Indicators dodało, że płynność odzwierciedla nastroje, po wcześniejszym podkreśleniu, że takie ruchy płynności mogą „tłumić” zmienność cen.