Dzisiaj jest dla mnie kolejny pierwszy raz.
Po kilku miesiącach handlu spot i kilku stratach w wysokości 100 dolarów (moje opłaty na uniwersytecie) rozpocząłem moją podróż związaną z handlem kontraktami terminowymi.
Chciałem całkowicie przejść na handel jako źródło dochodu, a podróż ta zajęła prawie rok. Kosztowało mnie to niezliczone godziny ciągłego uczenia się od innych, studiowania wykresów i wzorców oraz sprawdzania, czy widzę coś innego od tego, czego nauczają kręgi głównego nurtu.
Opracowałem strategię i dzisiaj ją wdrożyłem. Na razie wszystko idzie dobrze, ale dzień się nie skończył. Zacząłem od skromnej kwoty i mam nadzieję, że rozwinę ją w coś potężnego.
Życz mi wszystkiego najlepszego, a nie szczęścia. Nie jestem hazardzistą.