Awaria funduszy ETF i możliwy upadek bitcoina…

Witam, dzisiaj przychodzę podzielić się teorią opartą na konkretnych danych na temat możliwych przyszłych wydarzeń w świecie kryptowalut...

Obecnie wszyscy wierzą, że halving Bitcoina spowoduje przewartościowanie aktywów, ale powiem Wam, że może się zdarzyć coś odwrotnego…

Moja analiza opiera się na teorii deflacji, deflacja to spadek podaży pieniądza, który ostatecznie kończy się wzrostem ceny aktywa i spadkiem liczby dóbr do nabycia.

deflacja nie jest NATYCHMIASTOWA, potrzeba okresu 18-24 miesięcy, aby wpłynąć na podaż (w rzeczywistości)...

Z kolei halving nie ma okresu oddziaływania, ale wiadomo, że NIE jest natychmiastowy, więc możemy go porównać z efektem deflacyjnym.

Biorąc ten efekt, musimy zastosować go w praktyce na wykresie, zobaczmy, jak halving wpłynął na okres od listopada 2012 do 2013 roku.

Pamiętaj, że aby to miało wpływ, musimy mieć zamknięty okres czasu, ponieważ wiedza o tym, co się stanie, to nie to samo, co już się wydarzyło, ponieważ halving trwa wiecznie. Wybrałem okres 1 roku dla moja analiza.

POŁOWA 1: okres halvingu, który miał miejsce pomiędzy listopadem 2012 r. a listopadem 2013 r., podczas którego nastąpił brutalny wzrost kursu bitcoina, otwierając się przy cenie 11 USD i zamykając przy około 11 000.

To, panowie, nie jest dobre dla samego aktywa, ten wzrost ceny następuje, ponieważ jest aktywem o subiektywnej wartości, cena jest bardzo zmienna, ale generuje tak zwany POPYT ELASTYCZNY, a nie popyt PIERWOTNY.

W czasie przestoju trwającego do końca 18 miesięcy bitcoin spadł o 80% w stosunku do maksymalnego szczytu wynoszącego prawie 11 000... co oznacza, że ​​po upływie tego okresu nadmierny popyt został usunięty, a rzeczywista cena pozostała.

binance nie pozwala mi zamknąć pomysłu i kłótnia trwa... Zobaczę, czy uda mi się przesłać to w komentarzach