Według Foresight News, były chiński potentat Yang Bin został skazany na sześć lat więzienia w Singapurze za prowadzenie wartej wiele milionów dolarów piramidy finansowej pod przykrywką biznesu inwestycyjnego w kryptowaluty. Yang, który w 2001 r. został uznany przez Forbesa za drugą najbogatszą osobę w Chinach, został uznany winnym ośmiu zarzutów, w tym spisku w celu popełnienia oszustwa i prowadzenia działalności bez ważnego zezwolenia na pracę. Został również ukarany grzywną w wysokości 16 000 dolarów singapurskich (około 12 200 USD). 61-letni obywatel Holandii chińskiego pochodzenia przyznał się do zarzutów 26 sierpnia.

Yang prowadził swoje oszukańcze działania pod nazwą A&A Blockchain Innovation, przyciągając ponad 700 inwestorów, którzy zainwestowali łącznie 6,7 miliona dolarów singapurskich w okresie od maja 2021 r. do lutego 2022 r. Jednak inwestorzy stracili około 1,1 miliona dolarów singapurskich. Firma fałszywie twierdziła, że ​​posiada 300 000 maszyn do kopania kryptowalut, które mogłyby generować dzienny zwrot w wysokości 0,5% dla inwestorów. W rzeczywistości takie maszyny nie istniały. Zamiast tego Yang wykorzystał fundusze od nowych inwestorów do wypłaty zysków wcześniejszym inwestorom i na wydatki osobiste, co jest cechą charakterystyczną schematu Ponziego.

To nie jest pierwsze spotkanie Yanga z prawem. W 2003 r. został skazany na 18 lat więzienia przez chiński sąd za unikanie płacenia podatków i zwolniony w 2016 r. po odbyciu kary.