Według CryptoPotato, XRP, po krótkotrwałym przekroczeniu poziomu 0,50 dolara, odnotował niewielki spadek w ciągu ostatnich 12 godzin. Mimo to krótkotrwały trend wzrostowy zdołał zrównoważyć tygodniowe straty, czyniąc XRP jedyną czołową kryptowalutą, która wykazała niewielki wzrost w tym samym okresie.

Zgodnie z akcją cenową, XRP odnotowało wzrost zainteresowania otwartymi transakcjami (OI), ponieważ inwestorzy w dalszym ciągu uważnie monitorują toczącą się batalię prawną pomiędzy Ripple a amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Jak wynika z najnowszej analizy CryptoQuant, wzrost OI wskazuje, że inwestorzy otwierają pozycje w oczekiwaniu na wzrost ceny XRP. Łańcuchowa platforma analityczna odnotowała również zwiększoną aktywność handlową wokół XRP, obecnie siódmej co do wielkości kryptowaluty pod względem kapitalizacji rynkowej. Tendencja ta może wskazywać na zwyżkowe nastroje inwestorów, ale może również prowadzić do potencjalnej zmienności rynku.

Spór między Ripple a SEC rozpoczął się w grudniu 2020 r., kiedy SEC oskarżyła firmę blockchain i część jej kadry kierowniczej o prowadzenie niezarejestrowanej oferty papierów wartościowych w drodze sprzedaży XRP. W 2021 r. amerykańska sędzia okręgowa Analisa Torres orzekła, że ​​zautomatyzowana sprzedaż kryptowalut na otwartym rynku przez firmę z San Francisco nie jest uważana za ofertę papierów wartościowych, co zaprzecza zarzutom SEC. Jednakże sędzia zgodził się z SEC, że bezpośrednia sprzedaż XRP przez Ripple inwestorom instytucjonalnym była w rzeczywistości ofertą papierów wartościowych.

Ostatni spór prawny dotyczy wysokości potencjalnej kary nałożonej na Ripple. Początkowo SEC domagała się kary w wysokości 2 miliardów dolarów, natomiast prawnicy Ripple sugerowali, że kara cywilna nie powinna przekraczać 10 milionów dolarów, porównując ją z niedawną ugodą Terraform Labs. Organ regulacyjny następnie przeciwstawił się propozycji Ripple kwotą 102,6 mln dolarów, czyli znacznie niższą niż pierwotnie wnioskowana grzywna.