Według PANews niedawne dochodzenie ujawniło, że Yida Gao, założyciel Shima Capital, rzekomo utworzył tajny podmiot offshore i bez wiedzy innych inwestorów przeniósł aktywa należące do jego firmy venture capital do spółki zarejestrowanej pod jego nazwiskiem. Zdaniem prawnika Erica Hessa działanie to stanowi bezpośrednie naruszenie ustawy o doradcach inwestycyjnych.

Yida Gao nie została oskarżona o żadne przestępstwo, a przedstawiciel Shima Capital odmówił komentarza na temat „takich kwestii regulacyjnych”. Jednak anonimowe źródło ujawniło, że słabe wyniki i zachowanie Gao wyraźnie naruszają zasady ochrony inwestorów amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), powodując trudności w pozyskiwaniu dalszych funduszy. Pomimo kwitnącego rynku kryptowalut przedstawiciel Shima Capital ujawnił, że firma nie zbiera obecnie funduszy.

W ostatnich miesiącach Shima Capital doświadczyła również fali odejść pracowników wysokiego szczebla, w tym dyrektora ds. technologii Carla Hua i dyrektora ds. badań Alexandra Lin, którzy odeszli na początku tego roku, aby założyć własne firmy typu venture capital, a także dyrektora operacyjnego i dyrektora ds. Dyrektorka Platformy Hazel Chen. Odchodzący dyrektorzy nie odpowiedzieli na prośby o komentarz. Tymczasem pomimo obecnej hossy na kryptowalutach, Shima Capital wydaje się borykać z trudnościami. Z najnowszego zgłoszenia do SEC wynika, że ​​zarządza aktywami o wartości około 158 mln dolarów, czyli mniej niż 200 mln dolarów zebrane w 2022 r.