Według U.Today tokeny Shiba Inu (SHIB) odnotowują znaczny wzrost szybkości spalania – ponad 81 milionów tokenów zostało wysłanych do martwych portfeli. Według danych z urządzenia do śledzenia oparzeń Shiba Inu, Shibburn, wskaźnik oparzeń wzrósł o 4085,94% w ciągu ostatnich 24 godzin.

Każdy token Shiba Inu wysłany na adres wypalenia ma na celu przyczynić się do ogólnej liczby SHIB wycofanych z obiegu. Niedawne spalenie tokenów Shiba Inu spowodowało, że łączna liczba spalonych tokenów osiągnęła 410 726 232 655 518 SHIB, pozostawiając w obiegu około 589 273 767 344 481 SHIB.

Jednak wartość spalonego 81 649 878 SHIB, czyli około 2039 dolarów, nie jest wystarczająca, aby znacząco wpłynąć na cenę bazowego tokena. Mimo to wzrost wskaźnika spalania Shiba Inu jest postrzegany przez członków społeczności jako pozytywny znak, ponieważ wskazuje na odnowiony optymizm i wiarę w przyszłość tokena.

Ostatecznym celem kampanii spalania Shiba Inu jest zmniejszenie podaży do poziomu, przy którym może nastąpić odkrycie cen. Zwolennicy Shiba Inu dążą do długoterminowej ceny na poziomie jednego centa, czyli poziomu cen, który jest obecnie ekonomicznie nieosiągalny, biorąc pod uwagę istniejącą stopę podaży.

W międzyczasie główny zespół stojący za Shiba Inu, kierowany przez Shytoshi Kusamę, wprowadza nowe narzędzia, które mogą zwiększyć popyt. Jednym z takich przykładów jest wprowadzenie na rynek hard forku Shibarium, który ma przyczynić się do adopcji dzięki zwiększonej wszechstronności protokołów. W momencie pisania tego tekstu cena SHIB wzrosła o 0,55% w ciągu 24 godzin do 0,00002498 USD.