Zobaczymy się ponownie, wróciłem w marcu zeszłego roku i bawiłem się do teraz, przegrałem prawie 20 000, za każdym razem przegrywam raz, a potem znowu gram jak szalony. Za każdym razem stawiam 1000, aby się podnieść, a potem znowu stawiam, kluczowe jest to, że nie robię tego dla efektu programu ani nie zarabiam na prowizjach, po prostu zachowuję się jak kompletny głupek. Ech, mam nadzieję, że wszyscy wezmą to sobie do serca. Już więcej nie będę grać. Ten rok wezmę jako nauczkę.