Amerykański przemysł wydobycia bitcoinów stoi w obliczu intensywnej konkurencji zasobów w kraju. Od dawna boryka się z presją na udowodnienie uzasadnienia swojego zużycia energii. Zgodnie z szacunkami amerykańskiej administracji ds. informacji o energii (EIA), przemysł wydobycia bitcoinów może już konsumować 2,3% energii elektrycznej krajowej sieci, chociaż z powodu ograniczonych danych prognozy różnią się znacznie. (FT)