Wybory do Bundestagu w Niemczech odbędą się w przyszłym miesiącu. Niedawno amerykański przedsiębiorca Elon Musk publicznie wyraził poparcie dla uznawanej za skrajnie prawicową partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) oraz rozpoczął atak słowny na niemieckiego kanclerza Olafa Scholza i prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera w mediach społecznościowych. To wywołało kontrowersje w niemieckiej polityce i sprowokowało sprzeciw oraz protesty ze strony wielu niemieckich polityków. Scholz w swoim noworocznym przemówieniu 31 grudnia ubiegłego roku nie wymieniając nazwiska, skrytykował Muska, twierdząc, że przyszłość Niemiec „nie będzie decydowana przez właścicieli mediów społecznościowych”. Aktualny wicekanclerz z partii Zielonych, Robert Habeck, również skrytykował wypowiedzi Muska w swoim noworocznym przemówieniu. Następnie, w wywiadzie dla tygodnika (Der Spiegel) wyraził swoje głębokie niezadowolenie z wypowiedzi Muska, ostrzegając go, aby nie ingerował w wybory do Bundestagu.