Dzień dobry wszystkim, dzisiaj jest również Boże Narodzenie, życzę wszystkim wesołych świąt, spójrzmy na obecny rynek.
Chciałbym podzielić się moją opinią na temat obecnej sytuacji na rynku. Przed chwilą mieliśmy kolejne podbicie, Bitcoin już trzeci raz dotarł do 99000, ale nie przebił 100000. Metody stosowane przez graczy rynkowych są trochę irytujące, wyraźnie nie zamierzają przekroczyć tej granicy 100000. Możecie spojrzeć na wykresy wzrostów Bitcoina z zeszłej nocy, każda świeca wzrostowa była wyższa od poprzedniej, ale wolumen nie podążał za wzrostami świec. Co to oznacza? Wolumen najlepiej odzwierciedla sytuację finansową na rynku, to nie jest coś, co można fałszować. Takie sytuacje wyraźnie wskazują, że gracze rynkowi próbują podbić ceny i wciągnąć innych, a to nie jest napędzane przez kapitał rynku. Dziś również jest Boże Narodzenie, amerykańskie giełdy są zamknięte. W zeszłym roku w Boże Narodzenie również mieliśmy wzrosty w ciągu dnia, ale od 26 grudnia zaczęły się spadki, które jednak nie były zbyt ostre. W takim rynku nie warto gonić za wzrostami, łatwo można się wpakować. Radzę wszystkim poczekać na odpowiednią korektę przed wejściem na rynek. Obecnie ETF na Bitcoin wciąż notuje odpływ kapitału, wynoszący 338 milionów dolarów, a na rynku nie ma napływu kapitału. Dlaczego miałoby to rosnąć? To nie ma sensu.
Obecnie można obserwować Ethereum w przedziale 3385-3405. Jeśli nie spadnie poniżej, można kupować na spadkach, a zlecenie stop-loss ustawić na 3345, co odpowiada poziomowi 618 z Fibonacci. Teraz można lekko shortować na wyższym poziomie, ustawić stop-loss i poczekać na stabilizację rynku.