Za co mają płacić?

W świecie, w którym kryptowaluta stała się codziennością, transakcje P2P pozostają prawdziwą oazą anonimowości i wolności. Ale czy tak będzie zawsze? I czy Ukraina jest gotowa powiedzieć: „Mamy dość tej niekontrolowanej magii pieniędzy”?
---
Czym jest P2P i dlaczego rząd patrzy na to z ukosa?
P2P to bezpośredni handel między ludźmi, bez banków, giełd i innych „stron trzecich”. Kupujesz bitcoiny od sąsiada? Gratulacje, jesteś częścią społeczności P2P. Jest jednak jeden problem: państwo nie dostaje swojego kawałka tortu. I tu zaczynają się pytania: „A co z podatkami, obywatelu?”, „Ukrywasz dochody?”