Oto mój dzień do tej pory; trafiłem do więzienia, straciłem dziewczynę moich marzeń i zostałem porządnie pobity. Mimo to, mogłoby być dużo gorzej. Och, to prawda. Spadam na śmierć. Chyba nie mogą. Jak to wszystko się zaczęło, pytasz? Mój koniec zaczyna się na początku. Na samym początku. Tak, to ja. Miałem dość standardowe dzieciństwo. Pochodziłem z tego, co można by nazwać rozbitym domem, dosłownie rozbitym. Miałem 8 dni i wciąż mieszkałem z rodzicami. Jak smutno. Wyraźnie nadszedł czas, aby ruszyć dalej.
#MarketCorrectionBuyOrHODL