Czy szum wokół Bitcoin ETF może zostać przekroczony?
Niedawno JPMorgan Chase przedstawił swój punkt widzenia: szum wokół ETF Bitcoin może zostać przesadzony, a „halving” również jest w cenie.
Wiemy, że cena Bitcoina w ostatnich miesiącach była w zasadzie napędzana przez ETFy, a na nastroje na rynku kryptowalut miały również wpływ ETFy. Wartość bitcoina wzrosła ponad dwukrotnie od początku roku. Czy ta podwyżka jest już „przekroczona”, jak stwierdził JP Morgan, i czy została wyceniona w kontekście przyszłorocznego „halvingu” na rynku? Czy przyszły wpływ funduszy ETF na rynek kryptowalut będzie tak dramatyczny, jak większość ludzi się spodziewa?
Zanim wyjaśnisz tę kwestię, Houshanke przeprowadzi Cię przez spojrzenie na rynek złota w przeszłości i wpływ jego funduszy ETF. Trend cenowy złota od 1990 r. do chwili obecnej: W ciągu ostatnich 30 lat na całym świecie miało miejsce wiele ważnych wydarzeń, w szczególności kilka poważnych kryzysów na rynku finansowym, takich jak kryzys finansowy w Azji Południowo-Wschodniej w 1998 r., pęknięcie amerykańskiego Internetu bańka spekulacyjna w 2000 r., tsunami finansowe w 2008 r. i kryzys finansowy w 2020 r. panika epidemiologiczna itp.
Kiedy doszło do tych kryzysów, światowy rynek akcji, nieruchomości, towarów i inne rynki doświadczyły spadków przypominających krach. Widzimy, że nawet złoto, jako aktywo bezpiecznej przystani, spadło nawet w czasie kryzysu, ale spadek ten był nieistotne. Widzimy stąd również, że tzw. aktywa bezpiecznej przystani nie spadną znacząco w przypadku wystąpienia kryzysu, ale też nie wzrosną gwałtownie.
Pomyśl o tym jeszcze raz, w tym okresie doszło nawet do lokalnych wojen. Czy cena złota bardzo wzrosła? Niezbyt duży, prawda? Prawdziwie gwałtowny wzrost cen złota był skutkiem ekspansji monetarnej podczas boomu gospodarczego w latach 2003–2007 oraz monetarnego luzowania ilościowego przyjętego przez Rezerwę Federalną w celu ratowania rynku po tsunami finansowym w 2008 roku.
Innymi słowy, wszystkie naprawdę duże wzrosty wynikają z publikacji walut.
Obecna wartość rynkowa i konsensus Bitcoina nie wystarczą, aby można go było porównać ze złotem. Z perspektywy otoczenia makro gospodarka światowa może jeszcze przez długi czas kontynuować proces osłabienia i nierealistyczne jest oczekiwanie, że koniunktura gospodarcza będzie napędzać ekspansję monetarną. Teraz Rezerwa Federalna podnosi stopy procentowe, zmniejsza swój bilans i zacieśnia politykę pieniężną w „bezprecedensowy” sposób, przez co na rynku jest coraz mniej pieniędzy.
Presja ewentualnej recesji gospodarczej zmusi Rezerwę Federalną do obniżki stóp procentowych, co może nastąpić dopiero w drugiej połowie 2024 roku. Nie możemy na razie spodziewać się masowego odpływu waluty.Spójrzmy na to z perspektywy złotych funduszy ETF.Amerykański fundusz ETF na złoto został zatwierdzony przez SEC pod koniec października 2004 r. i rozpoczął handel w listopadzie 2004 r. Jednak pierwszy na świecie fundusz ETF na złoto został zatwierdzony przez Australię w 2003 r.
Złoto rzeczywiście rosło przed i po przyjęciu ETF, ale wzrost ten nie był „duży”. Czy wzrost ten był spowodowany wejściem ETF na giełdę, czy też był spowodowany tym, że światowa gospodarka zaczęła prosperować na początku XXI wieku (kiedy Chiny przystąpiły do WTO)? Trudno powiedzieć.
Wróćmy do Bitcoin ETF, rynek nie może się doczekać zatwierdzenia amerykańskiego ETF. Podobnie jak złoty ETF został po raz pierwszy notowany w Australii, w ciągu ostatnich kilku lat spotowy ETF Bitcoina został zatwierdzony do notowania w Kanadzie, Niemczech i niektórych krajach europejskich. Wydaje się jednak, że inwestorzy wykazują „małe zainteresowanie”.
Czy zatem po zatwierdzeniu amerykańskiego funduszu ETF Bitcoin naprawdę może on przynieść większą ilość środków, niż oczekiwano? Z powyższego opisu widać, że duże trendy rynkowe wymagają uwolnienia walut, podczas gdy ETF-y mogą przynieść jedynie niewielkie trendy rynkowe. W kontekście niepewnego otoczenia makroekonomicznego i tłumienia przez Rezerwę Federalną wysokich stóp procentowych, fundusze mogą bardziej troszczyć się o stabilność i bezpieczeństwo swoich finansów, niż pogoń za ryzykownymi aktywami. Dlatego też stwierdzenie JPMorgan Chase, że cena BTC jest przekroczona, również ma sens.