Na tym etapie wszyscy muszą zrozumieć, że spadki to w rzeczywistości okazje, a im większe spadki, tym większa szansa.
Jednak wiele razy inwestorzy wpadają w panikę podczas spadków, a podczas wzrostów ślepo gonią za ceną, jak można na tym zarobić?
Tego rodzaju działania nawet Wielki Mistrz Złota nie uratuje.
Obecnie rynek jest mocno podzielony. Gdy tylko Bitcoin stabilnie osiągnie 100 tysięcy, to będzie nowy początek.
Warto wiedzieć, że ta hossa mogła przejść maksymalnie 60%, a zazwyczaj ostatnie 40% wzrostów jest najbardziej ekstremalne, jego wzrosty przewyższą wcześniejsze 60% wzrostu.