Autor: Luke, Mars Finance

Wczoraj i dzisiaj w nocy cena Bitcoina dwukrotnie szybko spadła poniżej poziomu 94 000 dolarów, a rynek był pełen niepokoju, wielu zaczęło się martwić: czy to koniec rynku byka? Za tymi emocjami stoją zarówno presja zewnętrznych wiadomości, jak i niepewność inwestorów co do przyszłych kierunków. W artykule omówimy cztery główne czynniki negatywne na rynku i zbadamy przyszłe kierunki.

Zagrożenie kwantowe: wciąż nie jest pilne

Ostatnio w dziedzinie obliczeń kwantowych miała miejsce znacząca przełomowa chwila - powstanie chipu Willow, który stał się kolejnym symbolicznym wydarzeniem postępu w obliczeniach kwantowych. Ten chip nie tylko zrealizował znaczący postęp w zakresie korekcji błędów kwantowych, ale również w wielu wymiarach przekroczył zdolności tradycyjnych superkomputerów, co sprawia, że obliczenia kwantowe są coraz bliżej zastosowania w praktyce.

Po pierwsze, innowacje związane z chipem Willow w zakresie korekcji błędów kwantowych można uznać za rewolucję w historii obliczeń kwantowych. Korekcja błędów kwantowych od zawsze stanowiła jeden z kluczowych wąskich gardeł w realizacji szerokiej aplikacji obliczeń kwantowych, a chip Willow po raz pierwszy osiągnął efekt, w którym współczynnik błędów kubitów kwantowych maleje wykładniczo wraz ze wzrostem ich liczby. Ten postęp oznacza, że systemy obliczeń kwantowych nie pozostają już tylko na etapie teoretycznym, ale przeszły do etapu praktycznej aplikacji.

W konkretnych osiągnięciach zdolność obliczeniowa Willow przekroczyła oczekiwania większości ludzi. W mniej niż 5 minut zrealizował zadanie próbkowania losowych obwodów (RCS), które obecnie potrzebują 10^25 lat na wykonanie przez najnowocześniejsze superkomputery, a to osiągnięcie nie tylko przekroczyło limity klasycznych komputerów, ale także otworzyło więcej możliwości dla obliczeń kwantowych.

Jednak ten przełom staje się stopniowo potencjalnym zagrożeniem dla branży kryptowalut, szczególnie dla Bitcoina. Założyciel Avalanche, Emin Gün Sirer, ostatnio zauważył, że 1 milion Bitcoinów, które posiada Satoshi Nakamoto, może stawić czoła zagrożeniu bezpieczeństwa ze strony obliczeń kwantowych. Wczesny format Bitcoin Pay-To-Public-Key posiada pewne luki, które dają napastnikom więcej czasu na złamanie klucza publicznego, co stanowi ryzyko związane z obliczeniami kwantowymi.

Obecnie mechanizm szyfrowania Bitcoina opiera się na dwóch głównych algorytmach:

1, ECDSA 256: ten algorytm rzeczywiście wiąże się z potencjalnym ryzykiem złamania przez algorytm Shora, ale jego złamanie wymagałoby ponad miliona kubitów kwantowych, podczas gdy obecna liczba kubitów w chipie Willow wynosi tylko 105, co oznacza, że istnieje duża różnica w tym zagrożeniu.

2, SHA-256: w porównaniu do ECDSA, algorytm SHA-256 jest bardziej złożony, jego złamanie wymaga zastosowania algorytmu Grovera, a taki atak wymaga milionów fizycznych kubitów kwantowych, aby stanowić zagrożenie. Dlatego obecnie ten algorytm nadal skutecznie broni przed atakami kwantowymi.

Dlatego nawet jeśli technologia kwantowa osiągnie przełom w przyszłości, całkowite złamanie obecnej technologii szyfrowania Bitcoina wciąż będzie ogromnym wyzwaniem.

Dla większości użytkowników nie ma obecnie potrzeby, aby zbytnio się tym martwić. Programiści i badacze Bitcoina już zaczęli badać wpływ obliczeń kwantowych na Bitcoina, a rzeczywisty wpływ zagrożenia kwantowego na Bitcoin wciąż uważany jest za coś, co może się ujawnić dopiero za dziesięciolecia. Na tym etapie mechanizm szyfrowania sieci Bitcoin pozostaje solidny i skuteczny.

Głosowanie akcjonariuszy Microsoftu przeciwko alokacji Bitcoina: zmiana z pozytywnego na negatywny

Czas lokalny 11 grudnia o 00:30, akcjonariusze Microsoftu głosowali na decyzję, aby nie włączać Bitcoina do alokacji aktywów Microsoftu. Propozycja ta została złożona przez amerykański konserwatywny think tank National Center for Public Policy Research (NCPRP), który zalecał, aby Microsoft rozważył alokację co najmniej 1% swoich aktywów na Bitcoina.

Dla rynku samo głosowanie Microsoftu jest pozytywnym sygnałem, nawet jeśli prawdopodobieństwo zatwierdzenia wynosi tylko 13% (według prognoz Polymarket), przynajmniej oznacza to, że globalny gigant technologiczny Microsoft zwraca uwagę na Bitcoin jako potencjalną klasę aktywów. Ten krok, mimo że jest tylko oczekiwanym procesem, wprowadza pozytywny sygnał na rynek kryptowalut - udział Microsoftu jest postrzegany jako ważny symbol mainstreamizacji aktywów kryptograficznych, co wskazuje na dalsze akceptację i uznanie w branży.

Możemy to uprościć jako pozytywne wydarzenie, które nie jest postrzegane przez wszystkich jako korzystne. Przed realizacją jest to pozytywne, a po głosowaniu naturalnie staje się negatywne. Ta negatywna wiadomość wpłynie na cenę w krótkim okresie, ale szybko zostanie strawiona: przed i po wynikach głosowania, 10 grudnia o 23:00, cena Bitcoina znacznie spadła. Jednak około 2:00 11 grudnia cena Bitcoina zaczęła odbijać się, a wzrost wyniósł 2,88%, wracając do poziomu sprzed spadku po spotkaniu. To oznacza, że rynek w pewnym stopniu przetrawił tę negatywną wiadomość, a nastroje inwestorów zaczęły wracać do normy. Dlatego wyniki głosowania Microsoftu są bardziej krótkoterminową fluktuacją emocjonalną i nie będą miały fundamentalnego wpływu na długoterminowy rozwój Bitcoina.

Obawy publiczne: Wprowadzenie nowej (ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy)

Ostatnio pojawiły się pewne głosy na rynku: „Od 1 stycznia 2025 roku Chiny wprowadzą nową (ustawę o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy), która po raz pierwszy wyraźnie włączy transakcje kryptowalutowe do regulacji, w branży kryptowalut mają się wydarzyć wielkie rzeczy!” Tego rodzaju wypowiedzi wywołały pewien niepokój na rynku, a kluczowe punkty FUD można podsumować w trzech punktach:

  • Rozszerzenie definicji przestępstw związanych z praniem pieniędzy, włączenie transakcji kryptowalutowych do regulacji przeciwdziałających praniu pieniędzy: ta interpretacja sugeruje, że transakcje kryptowalutowe będą ściśle regulowane, co może zwiększyć presję na zgodność w branży.

  • Prawo wyraźnie określa, że wynagrodzenie musi być wypłacane w walucie ustawowej: to budzi obawy, że może to dalej ograniczyć zastosowanie kryptowalut.

  • Wzmocnienie wymagań dotyczących zgodności platformy i użytkowników: w przypadku platformy handlowej wymaga się wdrożenia bardziej rygorystycznych standardów KYC (weryfikacja tożsamości klienta) i śledzenia przepływu funduszy.

Na podstawie tych punktów na rynku nie brakuje obaw, że może to wprowadzić większe koszty zgodności i presję regulacyjną dla platform handlowych kryptowalut, a nawet wpłynąć na płynność rynku kryptowalut.

Jednak po dokładnej analizie możemy zauważyć, że zrozumienie tego FUD zawiera wiele nieporozumień, zwłaszcza w interpretacji (ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy). Przede wszystkim należy określić ważny punkt czasowy - ta nowa (ustawa o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy) została ogłoszona już 8 listopada 2023 roku i wejdzie w życie w styczniu 2025 roku. Zgodnie z rynkowymi zwyczajami, wpływ każdej polityki będzie odzwierciedlony przed i po jej ogłoszeniu. Jeśli ta ustawa rzeczywiście wywarłaby znaczący wpływ na rynek kryptowalut, jej skutki już dawno powinny być widoczne w cenach sprzed miesiąca. W rzeczywistości rynek nie wykazuje znaczących zmian, wręcz przeciwnie, wykazuje oznaki odbicia.

Następnie, patrząc na regulacyjne otoczenie w ostatnich latach, już w 2017 roku rząd zakazał krajowej rejestracji i prowadzenia giełd kryptowalutowych, co spowodowało, że wiele giełd przeniosło swoje operacje za granicę. Ta polityka była kontynuowana do dziś, a w rzeczywistości krajowe giełdy kryptowalutowe już opuściły rynek. Dopiero w 2021 roku polityka została ponownie wzmocniona, wyraźnie zakazując zagranicznym giełdom działalności w kraju i wymagając od krajowych instytucji, aby nie świadczyły usług dla zagranicznych giełd. To oznacza, że niezależnie od tego, jakie regulacje przeciwdziałające praniu pieniędzy zostaną wprowadzone w kraju, nie będą one miały zastosowania do krajowych giełd kryptowalutowych, ponieważ nie ma już takich giełd.

Ogólnie rzecz biorąc, obawy dotyczące wpływu (ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy) na rynek kryptowalut można całkowicie zredukować do nadmiernych interpretacji.

Nastroje ostrożności związane z CPI

Dziś o 21:30 rynek skoncentruje się na publikacji danych CPI za listopad w USA, inwestorzy powszechnie oczekują wzrostu inflacji, ale to, czy te dane wpłyną na decyzję Rezerwy Federalnej o obniżeniu stóp procentowych w grudniu, pozostaje nierozstrzygnięte.

Wielu analityków rynkowych i mediów wcześniej podkreślało, że dane CPI mogą stać się kluczowym elementem decydującym o polityce Rezerwy Federalnej, szczególnie w kontekście decyzji o obniżeniu stóp procentowych w grudniu. Z obecnych oczekiwań rynkowych wynika, że dane o szerokiej inflacji z października wyniosły 2,6%, a dane za listopad mają wzrosnąć do 2,7%. Oczekiwania Rezerwy Federalnej w Cleveland również wskazują na 2,7%, a miesięczny wskaźnik został podniesiony z 0,2% do 0,3%. Jedynym stosunkowo stabilnym czynnikiem jest inflacja bazowa, która nie powinna wykazywać dużych wahań.

Te oczekiwania dotyczące danych o inflacji wywołały wśród inwestorów nastroje ostrożności. Główne obawy rynku koncentrują się na tym, że jeśli Rezerwa Federalna nie obniży stóp procentowych w grudniu, obecne luźne warunki ekonomiczne mogą zostać zakwestionowane, a nawet mogą się odwrócić. To również wywołało obawy dotyczące płynności rynku, zwłaszcza w kontekście powolnego ożywienia gospodarczego i wzrostu stopy bezrobocia do 4,2%.

Podobne nastroje ostrożności pojawiły się również przed publikacją danych CPI w sierpniu i wrześniu tego roku, kiedy to cena BTC spadła o 6% i 4%. Jednak ostrożność to tylko ostrożność, a nie ucieczka przed szczytem, w większym stopniu ma to charakter formalności.

Zgodnie z dotychczasową polityką Rezerwy Federalnej, dane CPI same w sobie nie będą miały dużego wpływu na politykę Rezerwy Federalnej. Rezerwa Federalna bardziej zwraca uwagę na dane PCE, szczególnie w przypadku, gdy podstawowy CPI nie zmienia się prawie wcale, co sprawia, że Rezerwa Federalna prawdopodobnie nadal podejmie decyzję o obniżeniu stóp procentowych w grudniu. Dodatkowo wzrost stopy bezrobocia dostarczył Rezerwie Federalnej wystarczających powodów do obniżenia stóp, dlatego niezależnie od tego, czy dane CPI za listopad będą zgodne z oczekiwaniami rynku, decyzja o obniżeniu stóp w grudniu wydaje się pewna.

Chociaż dzisiejsze dane CPI mogą wywołać krótkoterminowe nastroje ostrożności na rynku, w dłuższej perspektywie ścieżka obniżenia stóp przez Rezerwę Federalną staje się coraz bardziej jasna, więc inwestorzy nie muszą się zbytnio martwić.

Podsumowując: rynek byka nie zakończył się, ale wahania wzrosły.

Na etapie to rynek znajduje się w okresie konsolidacji po stopniowym przetrawieniu pozytywnych wiadomości od Trumpa. Mimo wielu negatywnych czynników rynek pozostaje optymistyczny, a ucieczka przed szczytem jest daleka.

Z punktu widzenia wskaźnika 9 Bullish, obecnie rynek dopiero co przekroczył linię inwestycji, a do historycznego szczytu jest jeszcze znaczna odległość.

Z perspektywy wskaźnika ucieczki przed szczytem w historii:

  • Gdy cena spada poniżej 2-letniej średniej (zielona linia), jest to sygnał do zakupu, a zakup Bitcoina przyniesie nadwyżkę zysku.

  • Gdy cena przekracza 2-letnią średnią x5 (czerwona linia), jest to sygnał do sprzedaży, a sprzedaż Bitcoina przyniesie duży zysk.

Obecna cena znajduje się pomiędzy czerwoną a zieloną linią, a także jest daleko od czerwonej linii. Teraz zbyt wcześnie, aby mówić o szczycie.

Prezes Goldman Sachs ostatnio stwierdził, że jeśli organy regulacyjne pozwolą, firmy ocenią, czy zaangażować się w rynek Bitcoina lub Ethereum, co pokazuje, że dopiero po rzeczywistej zmianie stanowiska SEC więcej instytucji Wall Street rozważy Bitcoin. Jeśli przemysł kryptograficzny chce dalej rozszerzać swoje granice, będzie musiał poczekać na inaugurację Trumpa 20 stycznia 2025 roku, dlatego rynek musi zachować cierpliwość i czekać na wdrożenie polityki.

W takim kontekście rynkowym nie można nie pomyśleć o każdym gwałtownym spadku i korekcji w trakcie rynku byka. Istnieje powiedzenie: „W rynku byka często występują gwałtowne spadki”, a głębsze znaczenie tej frazy polega na tym, że w każdej rundzie rynku byka zawsze będą występować korekty spowodowane negatywnymi informacjami lub niepewnością polityczną, a te korekty stanowią moment, w którym rynek oczyszcza inwestorów o „papierowe ręce”. Obecnie rynek kryptowalut również przechodzi przez podobny etap korekty, rynek może wkrótce wejść w okres wahań i konsolidacji, przygotowując się do przyszłych wzrostów.

Inna perspektywa: Zbliżają się zachodnie Święta Bożego Narodzenia, a zjawisko sezonowe „Santa Claus Rally” jest tradycyjnym zjawiskiem na amerykańskim rynku akcji, które odnosi się do ostatnich pięciu dni handlowych grudnia oraz pierwszych dwóch dni nowego roku, kiedy rynek akcji zazwyczaj doświadcza wzrostów. Ten efekt zazwyczaj wynika z optymizmu inwestorów, zakupów świątecznych oraz raportów rocznych firm. Wells Fargo zauważyło, że w tym roku Święty Mikołaj przybył wcześniej. Obecny trend rynkowy jest pozytywny, a wiadomości ekonomiczne są korzystne, dlatego inwestorzy nie powinni działać wbrew rynkowi, lecz powinni podążać za trendami rynkowymi, czekając na potencjalne wzrosty.

Wschodnia Azja w tym roku również ma wczesne Święta, a koniec stycznia przyniesie Nowy Rok, coroczny efekt sprzedaży kryptowalut na czas Świąt może również wystąpić. W międzyczasie, saldo Bitcoina na giełdach osiągnęło historyczne minimum, chociaż zjawisko to odzwierciedla długoterminowe nastawienie rynku do trzymania Bitcoina, co dodatkowo zaostrzyło napięcie podaży Bitcoina, co wielu analityków postrzega jako silny sygnał wzrostu. Jednak spadek salda giełdowego również może prowadzić do spadku płynności, co z kolei zwiększa wahania.

Ogólnie rzecz biorąc, w krótkim okresie, z powodu wielu negatywnych czynników, Bitcoin utrzymuje się na poziomie 94 000 dolarów, a negatywne czynniki są w pełni przetrawiane. W średnim okresie, w połączeniu z sezonem świątecznym i Nowym Rokiem, zmienność rynku wzrośnie, wchodząc w okres wahań i konsolidacji trwający 1-2 miesiące, czekając na nowego przywódcę. W dłuższym okresie jesteśmy w połowie rynku byka, a mówienie o szczycie jest przedwczesne.