W ciągu ostatnich 24 godzin rynek kryptowalut doświadczył fali masowych likwidacji. Ta burzliwa sytuacja nasiliła się w wyniku ostatnich wahań cen bitcoina, szczególnie po tym, jak bitcoin przekroczył próg 100 000 dolarów, co wywołało łańcuchową reakcję przymusowych likwidacji pozycji długich i krótkich. Bitcoin spadł do 94 000 dolarów, ethereum do 3 465 dolarów, a Solana do 200 dolarów, większość altcoinów straciła ponad 30%.
Wahania bitcoina ponownie wywołały wstrząsy na rynku kryptowalut, prowadząc do likwidacji na poziomie 1,72 miliarda dolarów w zaledwie kilka godzin. To już druga w ciągu tygodnia błyskawiczna zapaść bitcoina, co potęguje zamieszanie na tym już niestabilnym rynku.
Szczególnie dotyczy to pozycji o nadmiernej dźwigni, ponieważ kolejne likwidacje jeszcze bardziej spotęgowały kruchość rynku.
Oprócz wahań bitcoina, altcoiny takie jak XRP i GALA również doświadczyły znacznych strat, z niektórymi monetami notującymi spadki dwucyfrowe. Z danych wynika, że indeks CoinDesk 20, który śledzi największe tokeny pod względem kapitalizacji rynkowej, spadł o ponad 8%.
Mimo zamieszania na rynku, niektórzy wielcy inwestorzy wykorzystali okazję, z jednym z nich gromadzącym 600 BTC w czasie spadku cen, o wartości 58,85 miliona dolarów. Takie oportunistyczne zakupy podkreślają trwałą atrakcyjność bitcoina, nawet w czasie wahań i korekt. Główne tokeny, takie jak Solana, ethereum i dogecoin, szybko odbiły się po spadkach, osiągając odpowiednio 237 dolarów, 3 780 dolarów i 0,42 dolara. Cały rynek kryptowalut wykazuje znaczną odporność, podczas gdy inne monety notują jedynie niewielkie spadki.
Chociaż rynek kryptowalut rzeczywiście doświadczył masowych likwidacji, może to oznaczać, że po unprecedented growth, rynek przeszedł zdrową korektę. Jednakże podkreśla to również ryzyko związane z wysokim dźwignią oraz pilną potrzebę poprawy zarządzania ryzykiem w obszarze handlu kryptowalutami.
Wieczorna decyzja Microsoftu może wpłynąć na rynek.
10 grudnia czasu amerykańskiego Microsoft zwoła walne zgromadzenie akcjonariuszy, aby omówić propozycję włączenia bitcoina do bilansu firmy, która ma być poddana głosowaniu. Ta decyzja jest postrzegana jako jedno z najbardziej kontrowersyjnych wydarzeń na rynku kryptowalut w ostatnim czasie, ponieważ jeśli Microsoft zdecyduje się na zwiększenie inwestycji w bitcoina, będzie to kolejna międzynarodowa korporacja, która oficjalnie 'występuje' na rzecz bitcoina po Tesla, MicroStrategy i innych gigantach technologicznych i finansowych, co z pewnością będzie miało ogromny wpływ na rynek i ogólną percepcję.
Zgodnie z dokumentami złożonymi do amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), propozycja dotycząca 'oceny inwestycji w bitcoina' została zgłoszona przez amerykański konserwatywny think tank National Center for Public Policy Research (NCPPR). NCPPR argumentuje, że w erze wysokiej inflacji firmy powinny rozważyć alokację części funduszy w bitcoina, ponieważ bitcoin może stać się 'najlepszym narzędziem zabezpieczającym' przed inflacją. Grupa sugeruje, aby Microsoft alokował co najmniej 1% swoich aktywów na bitcoina, aby pomóc firmie w ochronie kapitału przed deprecjacją waluty.
Jednak zarząd Microsoftu wyraźnie wyraził sprzeciw wobec tej propozycji, argumentując, że strategia alokacji aktywów firmy powinna pozostać stabilna i przewidywalna. Zarząd podkreślił, że w portfelu inwestycyjnym Microsoftu znajduje się już wiele narzędzi inwestycyjnych i aktywów defensywnych, nie widząc obecnie potrzeby włączenia bitcoina, który charakteryzuje się wysoką zmiennością i spekulacyjnym charakterem. Dodatkowo, założyciel Microsoftu Bill Gates publicznie wielokrotnie krytykował bitcoina, podkreślając jego brak wewnętrznej wartości, co koresponduje z konserwatywnym stanowiskiem kierownictwa firmy.
Finansowe wieloryby i nowe kierunki rynkowe
Mimo że kierownictwo nie popiera, zwolennicy bitcoina wciąż nie rezygnują z wysiłków. NCPPR argumentuje, że w miarę jak bitcoin przekroczył próg 100 000 dolarów i zyskał poparcie Trumpa i Muska, rynek kryptowalut zmierza w kierunku aktywów mainstreamowych. Jeśli Microsoft dołączy do tego ruchu, nie tylko stworzy potencjalne zyski dla akcjonariuszy, ale także wzmocni zaufanie rynku.
A na froncie wsparcia, znany gigant aktywów kryptograficznych MicroStrategy jest zarówno pionierem, jak i przykładem, z ogromnym portfelem wynoszącym 423 650 bitcoinów, o wartości rynkowej około 40,97 miliarda dolarów, co stanowi około 2% całkowitej podaży bitcoinów. Długoterminowe inwestycje MicroStrategy w bitcoiny są postrzegane jako wzór dla firm, które włączają cyfrowe złoto do swojego portfela aktywów. W międzyczasie, niektórzy inwestorzy i analitycy próbują przez różne kanały przekonać kierownictwo Microsoftu, wskazując na poprawę regulacji dotyczących bitcoina, globalną niepewność gospodarczą i inne korzystne czynniki, zachęcając akcjonariuszy Microsoftu do przełamania tradycyjnego myślenia.
Wyniki głosowania wpływają na rynek, stabilny konserwatyzm kontra nowoczesne trendy
Chociaż giełdy i wskaźniki rynkowe pokazują, że nowi inwestorzy i drobni inwestorzy czekają na 'szokującą wiadomość' od Microsoftu, zakłady Polymarket szacują prawdopodobieństwo przyjęcia tej propozycji na zaledwie 14%, co sugeruje, że rynek ogólnie wciąż nie jest optymistyczny co do możliwości znaczącej zmiany postawy Microsoftu.
Jednakże, nawet jeśli ta propozycja zostanie odrzucona, nie zmieni to rosnącego długoterminowego trendu w branży kryptowalut. Bez względu na postawę Microsoftu, w miarę jak ceny bitcoina i jego rozpoznawalność rosną, coraz więcej wielkich firm może ponownie ocenić pozycję i wartość aktywów cyfrowych.
Jeśli ta propozycja zostanie cudownie przyjęta, skutki dla rynku mogą być oczywiste. Z danych MacroTrends wynika, że Microsoft obecnie posiada 78,4 miliarda dolarów w gotówce i inwestycjach krótkoterminowych, co wystarczy, aby w krótkim czasie podnieść ceny bitcoina i intensywność rynku. Inwestorzy kryptowalut będą uważnie obserwować ten historyczny moment, a wybór akcjonariuszy i zarządu Microsoftu stanie się kluczowym przypadkiem interakcji aktywów cyfrowych z tradycyjnymi przedsiębiorstwami.
Bez względu na wynik, dzisiejsze głosowanie symbolizuje, że waluty cyfrowe wkraczają w głębszy poziom tradycyjnego zarządzania przedsiębiorstwami. Ostateczna decyzja Microsoftu o przyjęciu bitcoina zdefiniuje przyszły kierunek w tym momencie.
Aktualna sytuacja rynkowa opiera się na dwóch kwestiach: jedna to, czy głosowanie Microsoftu w ciągu ostatnich dni przejdzie, a druga to, że akcjonariusze Amazonu również złożyli wniosek o zwołanie zgromadzenia w celu podjęcia decyzji o zakupie bitcoina. Oba te wydarzenia mają potencjał do znacznych zmian, jeśli jedno z nich przejdzie, bitcoin jeszcze może zyskać, ale jeśli obydwa nie przejdą, obawiam się, że krótkoterminowe zyski mogą stopniowo przewyższyć popyt na rynku pozagiełdowym. Dane na blockchainie pokazują, że ilość potrzebnych funduszy maleje, cierpliwie czekając na wynik zakładów.