Kilka dni temu mówiłem, że zacznę od małych 5u. Wczoraj miałem zbyt dużą pozycję, chociaż każda miała zlecenie stop-loss, to jednak zyski z pozycji krótkich były zbyt małe, a straty z pozycji długich zbyt duże, co nie mogło zrównoważyć sytuacji. Wszystko przepadło. Tym razem od 5,5u do 96u. Jeśli rynek mógłby być stabilny przez kilka dni, to z dużym prawdopodobieństwem mogłoby to pozwolić na powrót do 1000u. Niestety, nie ma jeśli. Potrafię działać tylko w trakcie jednego ruchu, nagłe zmiany rynku sprawiają, że tracę wszystko, co wskazuje, że wciąż muszę się uczyć.
Uważam, że najprostszym sposobem na zysk jest granie na konsolidacji, ale najbardziej nie chcę tego robić. Cały czas używam najtrudniejszych metod handlowych, marząc o zyskach, co jest po prostu śmieszne.
W tym tygodniu kupię polecaną książkę @YANCHI1819 "Metoda Wykoffa". Wcześniej nie znałem żadnej techniki, otwieranie pozycji było czystym hazardem, a odzyskanie straty wydawało się być trudniejsze niż wspinaczka na niebo. Od momentu, gdy zacząłem uczyć się technik przez miesiąc, dwa cykle handlowe, każdy zbliżał mnie do odzyskania straty, ale wciąż jestem bardzo niewystarczający. Mam nadzieję, że następna transakcja pozwoli mi odzyskać straty, moim celem jest jedynie ich odzyskanie.