Dziesięć lat temu, przy stoisku z wołowiną w Mongolii Wewnętrznej, kto by pomyślał, że zwykły sprzedawca stanie się postacią w świecie Bitcoina? Nazywa się Guo Hongcai, znany jako „Bao Er Ye”. Dziś jest zarówno legendą, jak i kontrowersją. Jego historia to mit o sukcesie z niczego oraz odzwierciedlenie szaleństwa bogactwa w świecie kryptowalut.

Pierwsza scena: Droga oświecenia właściciela kopalni

W 2015 roku, dzięki wsparciu przyjaciół, Bao Er Ye zainwestował w wydobycie Bitcoina. W Mongolii Wewnętrznej, gdzie koszt energii wynosił zaledwie 30 groszy za kilowatogodzinę, jego kopalnia mogła produkować 500 Bitcoinów dziennie. Jednak dzienne koszty energii wynosiły 500 000, co uświadomiło mu, że samo wydobycie nie przyniesie bogactwa, trzeba, by więcej ludzi poznało Bitcoina. Zdecydował się sprzedać kopalnię i za 5000 Bitcoinów kupić stronę informacyjną BTC123, wychodząc z cienia na światło dzienne.

Druga scena: Klapki w Davos, początek drogi kaznodziejskiej

W 2016 roku został zaproszony na Światowe Forum Ekonomiczne w Davos. Myślał, że to zwykłe spotkanie, więc poszedł w klapkach i szortach, ale został zatrzymany przez ochronę. Kto by pomyślał, że ten „wyrzucony” mężczyzna później wygłosi płomienne przemówienie, przewidując, że „wartość rynkowa Bitcoina przekroczy PKB wszystkich krajów”, co zszokowało wszystkich! To wydarzenie nie tylko ugruntowało jego pozycję w świecie kryptowalut, ale sprawiło, że legenda „Kolegi w klapkach” zaczęła się rozprzestrzeniać.

Trzecia scena: Wzrost rynku byka i pojawienie się kontrowersji

W 2017 roku, wraz z wystrzałem cen Bitcoina, Bao Er Ye przeżył swoje wspaniałe chwile. Jego transmisje na żywo przyciągnęły setki tysięcy fanów, a on stał się zapraszanym gościem na platformach projektów altcoinowych. Jednak głośna „opłata za wystąpienie 1%” wywołała ogromne kontrowersje; niektórzy chwalili go za „odwagę w mówieniu”, inni krytykowali za „żniwa na inwestorach”. Mimo to, on wciąż z uśmiechem odpowiadał na plotki, używając wolności finansowej i miliardowego majątku jako odpowiedzi na wątpliwości.

Czwarta scena: Inspiracje z legendy o zwykłym człowieku

Historia Bao Er Ye jest inspiracją o możliwościach i przygodach. Od zera do miliardera prowadziła go bystra intuicja biznesowa i odważne decyzje. Niezależnie od tego, czy chodził w klapkach na wydarzenia, czy wygłaszał głośne hasła „jeśli Bitcoin nie osiągnie miliona dolarów, zjem gówno na żywo”, przyciągnął liczne wierzenia ludzi swoim bezpośrednim stylem i prostym językiem, a także był świadkiem szaleństwa i brutalności w świecie kryptowalut.

Finał: Burze wciąż trwają, legenda wciąż trwa

Bao Er Ye powiedział kiedyś: „Chwyć tendencję, to ważniejsze niż wysiłek.” Za tym zdaniem kryje się upór zwykłego człowieka w dążeniu do marzeń oraz bezwzględna gra z rzeczywistością. Jego sukces jest symbolem epoki i odzwierciedleniem gry kapitałowej. Czy jego historia będzie mogła kontynuować nowy rozdział? Być może czas przyniesie odpowiedź.