Czasami naprawdę podziwiam zawodników, którzy dobrze radzą sobie w krótkim okresie.

Ta runda Bit i hazardzista, którzy grają na rynku, naprawdę budzą moją głęboką podziw.

Przeanalizowałem styl operacyjny, który stosuje, i zasadniczo polega on na dużych inwestycjach i małych stratach. W krótkim okresie zdecydowanie nie ma zwłoki, a stop-loss i take-profit są bardzo jasne.

Gra na rynku polega na tym, że przed złożeniem zlecenia ma się jasną logikę, a następnie obserwuje rynek i dokonuje transakcji, a stop-loss i take-profit zależą wyłącznie od własnej tolerancji.

Nie wiem, czy wierzycie w przeznaczenie, ale naprawdę uważam, że jest w tym coś mistycznego. Obydwaj, gdy rozmawialiśmy prywatnie, byli bardzo skromni, a gdy zarobili, przypisywali to tylko swojemu szczęściu, nie mając w sobie żadnej arogancji. Nie mówią, że osiągnęli sukces i są lepsi od innych. Uważam, że tacy ludzie naprawdę pasują do tego, co powiedzieli starożytni: dzieci fortuny (z pokorą jako przewodnikiem, ciężką pracą jako lekarstwem, z czasem jako procesem, a na końcu z wdzięcznością dla nieba).

Wielkość nikogo nie przychodzi od razu, to prawda, że prawdziwie ciężka praca przez kilka lat przynosi rezultaty. Ważne, abyśmy wszyscy mogli przetrwać na tym rynku! Szansa jest na wyciągnięcie ręki!