Uważam, że użytkownicy kontraktów o dużej gęstości już zlikwidowali swoje pozycje. Niestety, w Korei Południowej znowu coś poszło nie tak, powodując spadek całego rynku.
Późnym wieczorem 3 grudnia 2024 r. hitowa wiadomość była jak głaz wrzucony do wody, powodując fale w koreańskim kręgu walutowym – Prezydent Korei Południowej wydał stan nadzwyczajny stan wojenny. Gdy tylko ta wiadomość się ukazała, koreański krąg walutowy natychmiast popadł w panikę i zbiorowe nurkowanie.
Na Upbit, dobrze znanej platformie handlu kryptowalutami w Korei Południowej, cena Bitcoina (BTC) doznała poważnego spadku, w pewnym momencie spadając o 30%, osiągając zaledwie 66 500 dolarów. Ten gwałtowny spadek cen wprawił wielu inwestorów w osłupienie. W tym samym czasie sytuacja Ripple (XRP) była jeszcze bardziej zdumiewająca. Długa linia ujemna spadła niczym ostra strzałka, a cena spadła o 60% z 2,9 USD do 1,16 USD.
Ostatnie gwałtowne wahania rynku kryptowalut w Korei mogą mieć wiele źródeł. Pilne wprowadzenie stanu wyjątkowego często oznacza, że sytuacja społeczna stoi przed czynnikami niestabilnymi, a ta niepewność, w przypadku rynku kryptowalut, który ma wysoką skłonność do ryzyka, jest niewątpliwie poważnym uderzeniem. Inwestorzy, z obawy przed ryzykiem rynkowym i narastającą paniką, zaczynają masowo sprzedawać swoje kryptowaluty, co prowadzi do lawinowego spadku cen.