Według Tiger Research około 15% populacji Korei Południowej (7,78 mln) handluje aktywami cyfrowymi. W pierwszym kwartale 2024 roku więcej transakcji kryptowalutowych dotyczyło koreańskiego wona niż dolara. W drugim i trzecim kwartale zajmował drugie miejsce, utrzymując przewagę nad euro i jenem.
Analitycy ustalili, że około 70% wszystkich transakcji miało miejsce na największej w kraju giełdzie kryptowalut Upbit. Bitcoin był najpopularniejszym instrumentem handlowym przez pierwsze trzy kwartały, ale pod koniec roku XRP i DOGE wyprzedziły cyfrowe złoto.
Według stanu na marzec 2024 r. lokalni użytkownicy przepłacali aż do 10,32% za zakup kryptowalut. Ta nieodłączna rozbieżność między cenami lokalnymi i międzynarodowymi na rynku Korei Południowej nazywana jest „premią kimchi”.
Według indeksu Crypto Adoption Index opracowanego przez Chainalytic, Korea Południowa zajmuje 33. miejsce na świecie pod względem adopcji kryptowalut. Kanada jest na 32. miejscu, Chiny na 34. miejscu.
Przypomnijmy, że w listopadzie władze Korei Południowej odkryły, że giełda Upbit dopuściła się aż 600 000 naruszeń wymagań KYC.