Rdzeń de-banking polega na tym, że organy regulacyjne unikają bezpośredniej odpowiedzialności, zmuszając banki do stosowania ograniczeń finansowych.

Autor: nic carter

Tłumaczenie: Shenchao TechFlow

W tym tygodniu inwestor venture capital Marc Andreessen był gościem podcastu Joe Rogana, gdzie wygłosił kontrowersyjne uwagi dotyczące systematycznego zjawiska 'de-banking', szczególnie w branży kryptowalut. W programie bezpośrednio wskazał na Consumer Financial Protection Bureau (CFPB), zarzucając, że jest to kulisowe źródło de-banking dla startupów kryptowalutowych. CFPB to agencja stworzona przez Elizabeth Warren. Na to niektórzy krytycy odpowiedzieli, że nie ma takiego zjawiska jak de-banking, a CFPB w rzeczywistości stara się zakończyć ten problem.

Warto wyjaśnić kilka różnych kwestii. Po pierwsze, na co dokładnie narzeka Marc Andreessen? Czy jego obawy mają podstawy? Po drugie, jaką rolę odgrywa CFPB w de-bankingowaniu politycznie niepopularnych podmiotów - czy jest to promotor, czy przeszkoda?

Dla wielu lewaków, mogą oni nie rozumieć branży kryptowalut oraz obaw prawicy dotyczących de-banking. Dlatego po wypowiedziach Marca i wsparciu Elona na platformie X, lewica ogólnie czuła się zdezorientowana, a nawet nie wierzyła. Uważam, że najpierw należy w całości przeczytać treść rozmowy Marc i Joe, ponieważ wiele osób reaguje tylko na fragmenty, podczas gdy ta rozmowa rzeczywiście zawiera wiele niezależnych twierdzeń i głębokich komentarzy. Pełny tekst jest dostępny w załączniku. Teraz przeanalizujmy to szczegółowo.

Jakie są główne punkty Marc Andreessena?

W programie Marc przedstawił kilka powiązanych twierdzeń. Najpierw skrytykował CFPB jako niemal niepodlegającą nadzorowi 'niezależną' agencję federalną, która może 'zastraszać instytucje finansowe, hamując nową konkurencję, zwłaszcza te nowe startupy próbujące konkurować z wielkimi bankami'.

Następnie stwierdził, że de-banking jest konkretną krzywdą i zdefiniował ją jako 'gdy osoba lub firma zostaje całkowicie usunięta z systemu bankowego.' Marc wskazał, że to zjawisko zazwyczaj zachodzi za pośrednictwem banków jako agentów (podobnie jak rząd przeprowadza pośrednie cenzurowanie poprzez duże firmy technologiczne), a rząd utrzymuje pewien dystans, aby uniknąć bezpośredniej odpowiedzialności.

Marc uważa, że 'w ciągu ostatnich czterech lat ta sytuacja dotknęła niemal wszystkich przedsiębiorców kryptowalutowych. Zjawisko to dotknęło również wielu przedsiębiorców z branży fintech, a nawet każdego, kto próbował wprowadzić nowe usługi bankowe, ponieważ rząd stara się chronić istniejące wielkie banki.' Dodał również, że niektóre niepopularne politycznie biznesy, takie jak legalny przemysł marihuanowy, branża usług osobistych oraz sklepy i producenci broni, były na celowniku. Departament Sprawiedliwości (DoJ) wówczas określił te działania jako 'Operacja Choke Point'. Później branża kryptowalutowa nazwała podobne zjawisko 'Operacją Choke Point 2.0'. Marc stwierdził, że akcja ta była głównie skierowana przeciwko politycznym wrogom rządu oraz technologicznym startupom, które nie były przez niego wspierane. 'W ciągu ostatnich czterech lat widzieliśmy około 30 założycieli, którzy zostali dotknięci de-bankingiem.'

Marc wskazał dalej, że ofiarami są 'niemal wszyscy założyciele kryptowalut i startupy. Albo zostali de-bankowani indywidualnie i zmuszeni do opuszczenia branży, albo ich konta firmowe zostały zamknięte, co uniemożliwiło im dalsze funkcjonowanie, a nawet byli pozywani przez SEC, lub grożono im pozwami.'

Ponadto, Marc wspomniał, że wie o osobach, które doświadczyły de-bankingu z powodu 'posiadania nieakceptowanych poglądów politycznych lub wygłaszania nieodpowiednich uwag'.

Podsumowując, Marc Andreessen przedstawił następujące punkty:

  • De-banking (debanking) odnosi się do sytuacji, w której osobom lub firmom odbierane są usługi bankowe. Może to być spowodowane tym, że ich branża jest niepopularna politycznie lub że mają poglądy polityczne różniące się od mainstreamowych.

  • Consumer Financial Protection Bureau (CFPB) powinno ponosić przynajmniej część odpowiedzialności, a także niektóre nieokreślone agencje federalne również są w to zaangażowane.

  • Rzeczywisty sposób funkcjonowania tego zjawiska polega na tym, że organy regulacyjne przekazują zadanie finansowego ucisku bankom, aby pozwolić rządowi uniknąć bezpośredniej odpowiedzialności.

  • W czasach administracji Obamy głównymi ofiarami de-banking były niektóre legalne, ale politycznie niepopularne branże, takie jak firmy zajmujące się marihuaną, branża usług doradczych oraz sklepy i producenci broni.

  • W czasach administracji Bidena, przedsiębiorstwa i przedsiębiorcy branży kryptowalutowej, a także firmy fintech, stały się głównymi celami. Ponadto czasami konserwatyści również doświadczają de-banking z powodu swoich poglądów politycznych.

  • Marc wspomniał również, że 30 założycieli startupów technologicznych w portfelu a16z doświadczyło de-banking.

Na końcu artykułu szczegółowo ocenimy te poglądy.

Jak krytycy postrzegają poglądy Marca Andreessena?

Mówiąc w skrócie, lewicowi liberałowie są niezadowoleni z wypowiedzi Marca. Uważają, że Marc wykorzystuje narrację 'de-banking' do wspierania branży kryptowalut i fintech, ignorując bardziej niepokojące ofiary - na przykład Palestyńczyków, którzy zostali zbanowani przez Gofundme za przesyłanie pieniędzy do Strefy Gazy. Główna lewica jest bardziej bezpośrednia, często wspiera de-banking swoich politycznych przeciwników, więc skłania się ku unikaniu całego problemu.

Jednak część lewicy również zachowuje pewną spójność ideologiczną, kwestionując władzę korporacji i rządu w zakresie wolności słowa i finansów. (Ta grupa może się powiększać, zwłaszcza po tym, jak prawica odzyskała część platform technologicznych i przywróciła część władzy państwowej.) Ci ludzie wyrażali już swoje obawy dotyczące de-banking przez pewien czas. Zrozumieli, że chociaż obecnie głównymi ofiarami de-banking są prawicowi dysydenci (tacy jak Kanye, Alex Jones, Nick Fuentes itd.), to w przypadku zmiany sytuacji, to samo może spotkać lewicę. Mają oni węższe definicje de-banking: 'De-banking, lub jak niektóre instytucje finansowe to nazywają, 'de-risking', oznacza zaprzestanie relacji biznesowych z klientami uznawanymi za politycznie niepoprawnych, ekstremalnych, niebezpiecznych lub inne niezgodne z normami.' (Cytat z artykułu TFP). W artykule Rupa Subramanya omawia, jak banki mogą całkowicie zniszczyć życie finansowe kogoś, kto uznany jest za mającego zbyt wysokie ryzyko reputacyjne. W rzeczywistości osoby z różnych spektrów politycznych są dotknięte - w tym Melania Trump, Mike Lindell, sam Trump, chrześcijańskie organizacje charytatywne, uczestnicy 'zdarzeń z 6 stycznia' oraz muzułmańskie organizacje crowdfundingowe i charytatywne.

Mimo to, wielu lewaków wciąż krytycznie podchodzi do poglądów Marca, zwłaszcza w kwestii CFPB. Oto kilka konkretnych przykładów:

  • Lee Fang: CFPB zawsze wyraźnie sprzeciwiało się de-bankingowi, dlaczego Andreessen tak mówi? Jakie ma dowody? Nie wspomniał, że CFPB prowadziło dochodzenia w sprawie startupów wspieranych przez Andreessena, ponieważ były podejrzewane o oszukiwanie konsumentów, a nie z powodu politycznych wypowiedzi. W rzeczywistości źródło de-banking leży w FBI i DHS, a nie w CFPB.

  • Lee Fang: De-banking to rzeczywiście poważny problem. Na przykład widzimy, że kierowcy ciężarówek, którzy sprzeciwiali się polityce COVID, stracili konta bankowe z powodu swoich działań, a organizacje wspierające Palestynę zostały zablokowane przez Venmo. Jednak teraz niektórzy drapieżni pożyczkodawcy i oszuści mylą ochronę konsumentów z 'de-bankingiem', próbując w ten sposób promować złagodzenie regulacji.

  • Jarod Facundo: Nie rozumiem w ogóle, co ma na myśli @pmarca. Kilka miesięcy temu szef CFPB, Chopra, ostrzegał Wall Street, by nie de-bankowało konserwatystów bez powodu.

  • Jon Schweppe: Zgadzam się z @dorajfacundo. Nie rozumiem, co dokładnie ma na myśli @pmarca. CFPB od zawsze stało na czołowej linii sprzeciwu wobec dyskryminacyjnego de-banking. O co tu chodzi?

  • Ryan Grim: CFPB ostatnio wydało bardzo dobrą nową zasadę, która jest specjalnie skierowana przeciwko praktykom de-bankingowym, gdzie banki zamykają konta użytkowników z powodu ich poglądów politycznych. Tak, to dyrektor CFPB o lewicowym populizmie staje w obronie praw konserwatystów. A teraz ci, którzy nie lubią CFPB, jak inwestorzy venture capital i Musk, szerzą kłamstwa, próbując wzbudzić emocje publiczne, by osłabić władzę CFPB.

Ogólnie rzecz biorąc, krytycy ci nie są przychylni branży kryptowalutowej i fintech. Uważają, że firmy z tych branż nie są 'prawdziwymi' ofiarami de-banking, zwłaszcza w porównaniu z platformami crowdfundingowymi, które przesyłają pieniądze do Strefy Gazy. W ich oczach branża kryptowalutowa 'sama sobie jest winna'. Uważają, że założyciele kryptowalut wydawali Tokeny, oszukiwali i oszukiwali, więc działania banków wobec nich są całkowicie uzasadnione. 'Jeśli założyciele kryptowalut zostali de-bankowani, to tylko kwestia regulacji bankowych, nie ma to nic wspólnego z nami.'

Ponadto, krytycy twierdzą, że błąd Marca polega na obwinianiu CFPB. Twierdzą, że CFPB to instytucja, która stara się zwalczać de-banking, a Marc jest niezadowolony z CFPB tylko dlatego, że platforma fintech, w którą zainwestował, podlega ścisłemu nadzorowi CFPB, aby upewnić się, że te platformy nie nadużywają praw konsumentów.

Od momentu, gdy Marc wyraził swoje poglądy w programie Rogana, wielu założycieli technologii i branży kryptowalutowej zaczęło dzielić się swoimi doświadczeniami w zakresie jednostronnego odbierania usług bankowych. Niektórzy ludzie z branży kryptowalutowej uważają, że atak na tę branżę ze strony organów regulacyjnych zbliża się do końca, a oni dostrzegają światełko w tunelu. Głosy wzywające do dochodzenia w sprawie 'Operacji Choke Point 2.0' osiągnęły również szczyt. Kto zatem ma rację? Andreessen czy jego krytycy? Czy CFPB naprawdę jest głównym sprawcą? Czy zjawisko de-banking jest naprawdę tak poważne, jak mówi Marc? Rozpocznijmy od roli CFPB.

Czym jest CFPB?

Consumer Financial Protection Bureau (CFPB) to 'niezależna' agencja, która została założona w 2011 roku na mocy Dodd-Frank Act po kryzysie finansowym. Jej zakres obowiązków jest bardzo szeroki i obejmuje nadzorowanie banków, firm kredytowych, firm fintech, instytucji pożyczkowych, agencji windykacyjnych i firm zajmujących się pożyczkami studenckimi. Jako niezależna agencja, CFPB nie polega na finansowaniu przez Kongres (więc unika nadzoru finansowego Kongresu). Jej dyrektor nie może zostać łatwo usunięty przez prezydenta, agencja może samodzielnie formułować zasady i wnosić sprawy egzekucyjne i prawne we własnym imieniu. Można powiedzieć, że CFPB ma dość dużą władzę. Powstanie CFPB było w dużej mierze inicjatywą senator Elizabeth Warren.

CFPB od zawsze było celem ataków ze strony konserwatystów i libertarian, ponieważ jest to nowa federalna agencja, która jest prawie niepodlegająca nadzorowi. Została stworzona przez Elizabeth Warren, która jest częstym celem krytyki ze strony prawicy. Celem CFPB jest skuteczne 'regulowanie' firm fintech i banków. Jednak większość z tych firm już podlega ścisłemu nadzorowi. Na przykład banki muszą podlegać nadzorowi stanowemu lub federalnemu (OCC), jednocześnie raportując do FDIC, Rezerwy Federalnej (Fed) i SEC (jeśli są spółkami publicznymi). Kasy oszczędnościowe, instytucje hipoteczne i inne także mają swoje własne organy nadzoru. Przed powstaniem CFPB w Stanach Zjednoczonych nie było wyraźnej luki w regulacjach finansowych. W rzeczywistości Stany Zjednoczone mają więcej organów nadzoru finansowego niż jakikolwiek inny kraj na świecie. Dlatego wątpliwości prawicy co do motywacji Elizabeth Warren nie są bezpodstawne.

W odniesieniu do zakresu obowiązków CFPB:

W uprawnieniach CFPB znajdują się jasne przepisy przeciwko dyskryminacji w zakresie usług bankowych. W tym m.in. (Equal Credit Opportunity Act, ECOA) oraz część (Dodd-Frank Act) dotycząca 'niesprawiedliwych, oszukańczych lub nadużywających praktyk (UDAAP)'. Zgodnie z ECOA, w transakcjach kredytowych nie wolno dyskryminować na podstawie poniższych chronionych kategorii: rasy, koloru skóry, religii, narodowości, płci, stanu cywilnego, wieku lub korzystania z pomocy publicznej.

Jednak problem 'Operacji Choke Point', który porusza Marc, nie znajduje się w zakresie stosowania tych przepisów. 'Przedsiębiorcy kryptowalutowi' czy 'konserwatyści' nie należą do prawnie zdefiniowanej chronionej klasy. Dlatego ta część uprawnień CFPB, nawet teoretycznie, nie może rozwiązać politycznych ataków na określone branże. Dodatkowo, ECOA dotyczy głównie usług kredytowych, a nie ogólnych problemów z usługami bankowymi.

Sekcja UDAAP w Dodd-Frank Act to kolejny przepis mogący dotyczyć de-banking. Przepis ten przyznaje CFPB szerokie uprawnienia do zwalczania praktyk uznawanych za niesprawiedliwe, oszukańcze lub nadużywające. Na przykład masowa ugoda CFPB z Wells Fargo opierała się na UDAAP. Teoretycznie, jeśli CFPB zajmie się problemem de-banking, może to zrobić za pomocą UDAAP. Jednak oprócz wydania kilku oświadczeń, jak dotąd nie podjęli żadnych konkretnych działań.

Oficjalne stanowisko CFPB

Dyrektor CFPB, Rohit Chopra, w czerwcu tego roku na przemówieniu w Federalist Society wyraźnie sprzeciwił się blokowaniu użytkowników przez platformy płatnicze z powodu motywów politycznych. W przemówieniu wyraził zaniepokojenie nieodpowiedzialnym blokowaniem użytkowników przez duże platformy płatnicze (takie jak PayPal i Venmo), szczególnie gdy te platformy nie dają użytkownikom możliwości odwołania. Szczególnie wspomniał, że te platformy mogą wykluczać użytkowników, ponieważ wyrazili oni politycznie niepopularne poglądy w innym miejscu. To zjawisko rzeczywiście istnieje, więc cieszy, że Chopra może publicznie omawiać te problemy.

Jednak istnieją dwa problemy.

Po pierwsze, uwaga Chopry koncentruje się głównie na nieodpowiedzialnym zachowaniu prywatnych firm, zwłaszcza gdy te firmy mają cechy monopolistyczne. Nie odnosi się do ryzyka władzy rządowej, która zmusza banki do stosowania 'redlining' w całej branży. A to właśnie jest główny punkt krytyki Marca Andreessena.

Po drugie, chociaż wypowiedzi Chopry zasługują na uznanie, to jednak rzeczywiste działania CFPB w tej sprawie pozostają ograniczone. Zgodnie z obecnymi trendami mogą oni regulować dużą sieć płatności spoza banków. Jednak problem 'de-banking 2.0' bardziej dotyczy władzy, jaką rząd wywiera na banki poprzez organy regulacyjne. Takie problemy nie leżą w gestii CFPB, lecz są w kompetencji Fed, FDIC, OCC oraz administracji odpowiedzialnej za nadzorowanie tych instytucji (lub Kongresu w przypadku dochodzeń). CFPB nie ma uprawnień do nadzorowania innych organów regulacyjnych, więc jego możliwości w zakresie rozwiązywania działań o charakterze 'de-banking' są ograniczone. (Warto zauważyć, że Chopra jest członkiem zarządu FDIC, więc przynajmniej częściowo ponosi odpowiedzialność za niektóre niewłaściwe działania FDIC lub przynajmniej ma o nich wiedzę.)

Warto zauważyć, że CFPB w dokumentach sądowych z sierpnia tego roku wyraźnie stwierdziło, że de-banking chrześcijan jest formą dyskryminacji i zauważyło, że agencja ma ustawowe uprawnienia do zajęcia się tym problemem. Lee Fang uznał to za pozytywny (i zaskakujący) rozwój, ponieważ CFPB nie wykazywało dotąd szczególnej sympatii wobec konserwatywnych grup. Jak wspomniano wcześniej, grupy religijne należą do zdefiniowanej prawnie 'chronionej klasy', więc interwencja CFPB w finansową marginalizację grup religijnych nie budzi większych kontrowersji. Niemniej jednak, nie widzieliśmy dotąd podobnych działań CFPB w stosunku do niechronionych kategorii (np. zwykłych konserwatystów, czy branży kryptowalutowej), co zostanie omówione w następnej części. Mimo to, ten krok niewątpliwie stanowił krok w dobrym kierunku.

Działania CFPB

Ostatnio CFPB ostatecznie zatwierdziło nową zasadę, która włącza cyfrowe portfele i aplikacje płatnicze do swojego nadzoru, traktując je jako instytucje podobne do banków. Zgodnie z tą zasadą, duże platformy płatnicze, takie jak Cash App, PayPal, Apple Pay i Google Wallet, muszą jasno wyjaśniać powody zamknięcia kont. W ogłoszeniu zasady CFPB wyraźnie wspomniał o zjawisku 'de-banking'. Należy jednak zauważyć, że zasada ta dotyczy 'dużych firm technologicznych' lub aplikacji płatności peer-to-peer, a nie banków. Jak dotąd nie podjęto żadnych działań egzekucyjnych w odniesieniu do tej zasady, więc nadal nie możemy ocenić jej rzeczywistego wpływu.

Czy ta zasada mogłaby powstrzymać działania przypominające 'de-banking 2.0'? Odpowiedź brzmi prawie 'nie'. Po pierwsze, ta zasada dotyczy tylko działań firm technologicznych, a nie banków. Po drugie, działania przypominające 'de-banking' nie są podejmowane przez banki samodzielnie, lecz są wynikiem systematycznej presji wywieranej na branżę przez federalne organy regulacyjne. Jeśli CFPB zauważy, że na przykład startupy kryptowalutowe są systematycznie pozbawiane usług bankowych, będą musiały stawić czoła FDIC, Fed, OCC, a nawet Białemu Domowi, aby zakończyć tę praktykę. Jednak biorąc pod uwagę silny sprzeciw Elizabeth Warren wobec kryptowalut, można się zastanawiać, czy CFPB podejmie takie działanie. Co ważniejsze, fundamentalnym problemem 'de-banking' jest to, że organy regulacyjne przekraczają granice prawne, próbując de-bankować całą branżę, a nie jest to działanie podejmowane przez pojedyncze banki (banki po prostu wykonują polecenia organów regulacyjnych).

Teoretycznie, zgodnie z przepisami UDAAP, jeśli jakiś sektor (np. kryptowaluty) doświadcza systematycznych zamknięć kont, CFPB ma prawo to zbadać. Jednak nowa zasada dotycząca aplikacji płatniczych (niektórzy krytycy Marca Andreessena przytaczają tę zasadę jako dowód na postawę CFPB przeciwko de-banking) nie dotyczy banków. Ponadto CFPB do tej pory nie podjęło konkretnych działań w sprawie de-banking.

Główne działania egzekucyjne CFPB

W rejestrach egzekucyjnych CFPB nie znalazłem żadnych ugód bezpośrednio związanych z de-bankingiem. Oto 30 największych spraw ugodowych uporządkowanych według kwoty:

Najbliższym związanym przypadkiem jest sprawa Citigroup z 2023 roku. Zostało stwierdzone, że firma ta dyskryminowała osoby pochodzenia armeńskiego przy aplikacjach kredytowych. Według Citigroup, taka praktyka wynikała z wysokiego wskaźnika oszustw w społeczności ormiańskiej w Kalifornii (spowodowanego przez grupy oszustów). Ostatecznie Citigroup zapłaciło 25,9 miliona dolarów grzywny.

Innym przypadkiem jest sprawa Townestone Financial z 2020 roku. CFPB odkryło, że firma ta zniechęcała Afroamerykanów do ubiegania się o kredyty hipoteczne w swoich działaniach marketingowych i w związku z tym zapłaciła 105 000 dolarów grzywny.

Należy zauważyć, że narodowość i rasa należą do 'chronionych kategorii' zdefiniowanych w amerykańskim prawie, więc te przypadki nie dotyczą czysto politycznego 'redlining'. To zasadnicza różnica w porównaniu do zarzutów krytyków dotyczących de-banking w branży kryptowalut.

Dodatkowo, przejrzałem ostatnie 50 spraw ugodowych CFPB od marca 2016 roku i nie znalazłem żadnych dotyczących odbierania usług bankowych z jakiegokolwiek powodu. W tych 50 sprawach, 15 dotyczyło naruszeń UDAAP (jak znana sprawa Wells Fargo), 8 dotyczyło naruszeń przepisów o równym dostępie do kredytu, 5 dotyczyło usług pożyczek studenckich, 5 dotyczyło problemów z nieprawidłowym raportowaniem kredytowym, 5 dotyczyło usług hipotecznych, 4 dotyczyło dyskryminacji w kredytach samochodowych, 3 dotyczyły nielegalnych przekroczeń. Jeśli chodzi o problem de-banking: nie było żadnych.

Krytyka Marc dotycząca de-bankingowania firm kryptowalutowych oraz konserwatystów

W tej kwestii sytuacja jest bardzo jasna. Szczegółowo udokumentowałem zjawisko nazywane 'de-banking 2.0'. Ta praktyka wywodzi się z administracji Obamy i ponownie pojawiła się w czasach administracji Bidena. W 2013 roku Departament Sprawiedliwości Obamy uruchomił program 'Operacja Choke Point', który był oficjalnym projektem mającym na celu atak na niektóre legalne, ale politycznie niepopularne branże, takie jak pożyczki na dzień wypłaty, medyczna marihuana, branża doradztwa osobistego oraz producenci broni. Iain Murray szczegółowo opisał to w swoim artykule (Operacja Choke Point: czym jest i dlaczego jest ważna).

W czasach administracji Obamy FDIC, pod przewodnictwem Marty Gruenberg, przekonywało banki do 'de-risking' firm z ponad dziesięciu branż, stosując sugestie i groźby. Ta praktyka wywołała silny sprzeciw ze strony konserwatystów i została ujawniona przez członków Kongresu kierowanych przez posła Luetkemeyera. Krytycy uważają, że taka tajna regulacja poprzez 'perswazję' jest niezgodna z konstytucją, ponieważ nie została przeprowadzona za pomocą formalnych procedur regulacyjnych czy legislacyjnych.

W 2014 roku wyciekł memorandum Departamentu Sprawiedliwości dotyczące tej praktyki, a następnie Komisja Nadzoru Izby Reprezentantów opublikowała raport krytykujący. FDIC wydało nowe wytyczne, w których zażądało, aby banki oceniały ryzyko w oparciu o konkretne przypadki, a nie stosowały 'redlining' w całej branży. W sierpniu 2017 roku Departament Sprawiedliwości rządu Trumpa formalnie zakończył tę praktykę. W 2020 roku, dyrektor kontrolera walutowego, Brian Brooks, wydał zasadę 'Fair Access', mającą na celu zakończenie de-banking opartych na ryzyku reputacyjnym.

Jednak w maju 2021 roku, Michael Hsu, pełniący obowiązki głównego kontrolera walutowego, uchylił tę zasadę. Na początku 2023 roku, po upadku FTX, osoby związane z branżą kryptowalut, w tym ja, zauważyły, że podobne strategie 'de-bankingowe' są stosowane wobec założycieli i firm kryptowalutowych. W marcu 2023 roku opublikowałem artykuł (de-banking 2.0 jest w toku, kryptowaluty stały się celem), a w maju opublikowałem artykuł uzupełniający, ujawniający więcej nowych informacji.

Konkretnie, odkryłem, że FDIC i inne organy regulacyjne potajemnie wprowadziły politykę '15% limitu depozytów' dla banków związanych z kryptowalutami. Oznacza to, że banki mogą przyjmować depozyty od firm związanych z kryptowalutami tylko do 15% całkowitych depozytów. Dodatkowo, uważam, że banki Silvergate i Signature w branży kryptowalutowej nie upadły z powodów rynkowych, lecz zostały zmuszone do likwidacji lub zamknięcia z powodu wrogiego nastawienia rządu wobec branży kryptowalut.

Od tego czasu firmy zajmujące się kryptowalutami nadal mają ogromne trudności z uzyskaniem usług bankowych - mimo że nie ma żadnych publicznych przepisów ani ustaw, które wyraźnie nakazywałyby bankom ograniczenie usług dla firm kryptowalutowych. Kancelarie prawne Cooper and Kirk wskazały, że praktyki 'de-banking 2.0' naruszają konstytucję.

Ostatnio ponownie zbadałem to zjawisko i odkryłem nowe dowody, że Silvergate Bank nie upadł naturalnie, lecz został 'celowo zlikwidowany'.

(Patrz na tweet)

Obecnie polityka '15% limitu depozytów' dotycząca banków kryptowalutowych nadal istnieje, poważnie ograniczając rozwój branży. Niemal wszyscy krajowi przedsiębiorcy kryptowalutowi zostali przez to dotknięci - mogę potwierdzić, że około 80 firm kryptowalutowych, w które inwestujemy, napotkało podobne problemy. Nawet moja firma Castle Island (fundusz venture capital inwestujący tylko w działalności związane z walutą fiducjarną) doświadczyła nagłego zamknięcia konta bankowego.

Po wystąpieniu Marca w programie Rogana, wielu menedżerów z branży kryptowalutowej podzieliło się swoimi doświadczeniami. David Marcus ujawnił, że projekt Libra Facebooka został zmuszony do zakończenia z powodu interwencji Janet Yellen. CEO Kraken, Jesse Powell, Joey Krug, CEO Geminiego Cameron Winklevoss, Terry Angelos z Visa oraz Jake Brukhman z Coinfundu również potwierdzili, że ich firmy napotkały poważne przeszkody w uzyskaniu usług bankowych. Caitlin Long od dłuższego czasu otwarcie sprzeciwia się 'de-banking 2.0', a nawet założyła własny bank Custodia, który został jednak pozbawiony statusu głównego konta przez Rezerwę Federalną, co uniemożliwiło mu normalne funkcjonowanie.

Mimo że krytycy mogą nie mieć współczucia dla branży kryptowalut, należy przyznać, że jest to całkowicie legalna branża, która została stłumiona przez tajne instrukcje i sugestie organów nadzorczych. Ta represja nie była realizowana przez ustawodawstwo ani publiczne procesy regulacyjne, lecz przez administracyjne działania za kulisami, omijając demokratyczne procedury.

Nie tylko branża kryptowalutowa, ale także firmy fintech stoją przed podobnymi trudnościami. Zgodnie z badaniami Klaros Group, od początku 2023 roku jedna czwarta działań egzekucyjnych FDIC dotyczyła banków współpracujących z firmami fintech, podczas gdy banki współpracujące z fintechami stanowiły tylko 1,8%. Jako inwestor w branży fintech mogę osobiście potwierdzić, że firmy fintech napotykają ogromne trudności w znalezieniu partnerów bankowych, co jest niemal porównywalne z wyzwaniami, z jakimi zmagają się firmy kryptowalutowe w uzyskaniu usług bankowych.

(Wall Street Journal) skrytykował tę akcję FDIC, wskazując, że agencja 'w rzeczywistości podejmuje działania regulacyjne, omijając wymogi powiadamiania i publicznych konsultacji zawarte w (Administrative Procedure Act)'. Ta działalność nie tylko ma negatywne skutki dla branży, ale także budzi szerokie wątpliwości co do jej legalności.

Andreessen wspomniał, że istnieje wiele przykładów dotyczących de-banking konserwatystów. Na przykład Melania Trump w swoich ostatnich wspomnieniach wspomniała, że straciła konto bankowe. Platforma prawicowa Gab.ai również napotkała podobny problem. W 2021 roku generał Michael Flynn stracił konto w JPMorgan z powodu 'ryzyka reputacyjnego'. W 2020 roku Bank of America zamknął konto chrześcijańskiej organizacji non-profit Timothy Two Project International, a w 2023 roku zablokował konto pastora chrześcijańskiego Lance'a Wallnau. W Wielkiej Brytanii Nigel Farage został de-bankowany przez Coutts/NatWest, co wywołało nawet małą burzę medialną. To tylko część licznych przypadków.

Zgodnie z obowiązującym prawem, amerykańskie banki mają prawo zamykać konta z jakiegokolwiek powodu, bez konieczności podawania wyjaśnienia klientom. Dlatego z punktu widzenia istoty rzeczy, pogląd Andreessena jest słuszny: zjawisko de-banking rzeczywiście istnieje i ma dalekosiężne skutki.

Kontrowersje dotyczące terminu 'de-banking'

Krytycy twierdzą, że Andreessen próbuje wykorzystać pojęcie 'de-banking' do promowania własnej agendy ekonomicznej. Niektórzy wskazują, że jego motywacja do skupienia się na tym problemie ma na celu złagodzenie presji regulacyjnej na branżę kryptowalut i fintech. Lee Fang wspomniał:

„De-banking to rzeczywiście poważny problem. Widzimy, że kierowcy ciężarówek, którzy sprzeciwiali się obowiązkowym szczepieniom przeciw COVID-19, stracili swoje konta bankowe z powodu swoich działań, a organizacje wspierające Palestynę nie mogą korzystać z platform płatniczych takich jak Venmo. Jednak teraz niektórzy drapieżni pożyczkodawcy i oszuści mylą ochronę konsumentów z 'de-bankingiem', wzywając do złagodzenia regulacji.”

Dodatkowo, autorzy Axios zasugerowali, że problem CFPB, którym Andreessen się zajmuje, może być związany z jego inwestycjami w niektóre kontrowersyjne nowoczesne banki, takie jak Synapse, które upadły na początku tego roku. Ta krytyka sugeruje, że Andreessen koncentruje się wyłącznie na 'de-banking', aby promować interesy branży kryptowalutowej i fintech, jednocześnie omijając regulacje dotyczące ochrony konsumentów przez CFPB.

Mimo że poglądy krytyków brzmią logicznie, rzeczywistość jest bardziej skomplikowana. Historycznie, administracja Obamy rzeczywiście opracowała strategie wykorzystania regulacji bankowych do tłumienia niektórych branż (takich jak produkcja broni i pożyczki na dzień wypłaty), które uznano za niezgodne z konstytucją. Rząd Bidena dalej zoptymalizował te strategie, skutecznie stosując je do tłumienia branży kryptowalut. Na przykład poprzez wywieranie presji na współpracujące banki, rząd pośrednio ograniczył usługi bankowe dla firm kryptowalutowych. Te działania nie były realizowane przez ustawodawstwo ani otwarte procesy regulacyjne, lecz przez administracyjne działania za kulisami, omijając demokratyczne procedury.

Obecnie ta strategia zaczyna również dotyczyć branży fintech. Zgodnie z badaniami Klaros Group, od początku 2023 roku, jedna czwarta działań egzekucyjnych FDIC dotyczyła banków współpracujących z firmami fintech, podczas gdy banki współpracujące z fintechami stanowiły tylko 1,8%. Jako inwestor w branży fintech mogę osobiście stwierdzić, że praktyki te sprawiły, że firmy fintech mają ogromne trudności w poszukiwaniu partnerów bankowych, niemal porównywalne z trudnościami, z jakimi borykają się firmy kryptowalutowe w uzyskaniu usług bankowych.

Te zjawiska wskazują, że władza organów administracyjnych przekroczyła swoje uprawnienia i spowodowała poważne skutki dla wielu legalnych branż. Zarówno branża kryptowalutowa, jak i fintechowa, potrzebują bardziej przejrzystych i demokratycznych metod regulacji, a nie polegania na tajnych instrukcjach i niejasnym wdrażaniu polityki. W przyszłości, w miarę dostosowywania polityki regulacyjnej, te problemy mogą być stopniowo ujawniane i korygowane.

Niezależnie od tego, czy komentatorzy tacy jak Fang uważają, że działania rządu Bidena wobec de-banking firm kryptowalutowych osłabią jego moralną krytykę de-banking osób bardziej współczujących, nie ma to znaczenia. Faktem jest, że to zjawisko rzeczywiście ma miejsce, to de-banking, i jest nielegalne. Podobnie, niezależnie od tego, czy krytyka CFPB przez Marca ma motywację ekonomiczną, to również nie ma znaczenia. (Zgodnie z moim badaniem, do tej pory CFPB nie podjęło żadnych działań egzekucyjnych wobec firm inwestycyjnych a16z.)

Ważne jest, aby organy nadzoru bankowego (nie tylko CFPB, ale także wiele innych) rzeczywiście wykorzystywały narzędzia systemu finansowego do osiągania celów politycznych. Takie działania wyraźnie przekroczyły zakres uprawnień administracyjnych, powodując nękanie legalnych branż. A faktem jest, że takie przekroczenie uprawnień rzeczywiście istnieje.

Ocena poglądów Andreessena w programie Rogana

Na podstawie wszechstronnej analizy możemy ocenić argumenty przedstawione przez Andreessena punkt po punkcie:

  • De-banking oznacza, że osoby lub firmy zostają pozbawione usług bankowych z powodu niepopularności ich branży politycznie lub z powodu posiadania niekonwencjonalnych poglądów politycznych.

Ta definicja jest dokładna. Ważne jest, aby powagę de-banking nie zmniejszały osobiste standardy współczucia dla ofiar.

  • CFPB rzeczywiście często stosuje twardą politykę wobec firm fintech i banków, a jego konieczność istnienia budzi wątpliwości.

Jednak na podstawie dostępnych informacji CFPB nie jest głównym odpowiedzialnym za 'de-banking 2.0'. Bezpośrednio odpowiedzialne są FDIC, OCC i Fed, które koordynowały działania z rządem Bidena. Mimo że CFPB ostatnio wydało oświadczenia w sprawie de-banking, nie podjęło konkretnych działań, więc nie złagodziło problemu ani nie jest głównym odpowiedzialnym.

  • Rdzeń de-banking polega na tym, że organy regulacyjne unikają bezpośredniej odpowiedzialności, zmuszając banki do stosowania ograniczeń finansowych.

Ten model jest podobny do wykorzystania dużych firm technologicznych do cenzurowania dysydentów. Poprzez zmuszanie banków lub platform fintech do odmowy usług, można skutecznie stłumić 'wrogów reżimu', jednocześnie unikając nadmiernej uwagi z zewnątrz.

  • Operacja Choke Point z czasów administracji Obamy koncentrowała się na niektórych legalnych, ale niepopularnych branżach, w tym firmach zajmujących się marihuaną, branży doradztwa osobistego oraz sklepach i producentach broni.

Ten opis jest dokładny. W rzeczywistości to działanie zaczęło się od branży pożyczek na dzień wypłaty, ale Andreessen tego nie wspomniał.

  • Działania de-banking rządu Bidena głównie dotyczą firm kryptowalutowych i fintech, ale czasami obejmują także konserwatystów.

Obie te rzeczy są prawdziwe. Mamy więcej dowodów na to, że uderzenie w branżę kryptowalutową jest skoordynowanym działaniem, a działania wobec branży fintech, chociaż jest mniej dowodów, FDIC pośrednio wywarło presję na współpracujące banki. Jeśli chodzi o de-banking konserwatystów, mamy wiele anegdotycznych dowodów, ale brakuje jasnych wewnętrznych polityk banków, które stanowią o de-banking osób konserwatywnych. Takie działania zwykle argumentowane są 'ryzykiem reputacyjnym' i oparte na decyzjach dotyczących konkretnych przypadków. Ostatecznie banki są całkowicie czarną skrzynką, nie muszą podawać powodów, dla których obniżają ryzyko dla osób lub firm.

  • Założyciele w portfelu a16z zostali de-bankowani.

Na podstawie dostępnych informacji, przypadki 30 założycieli technologicznych w portfelu a16z, którzy doświadczyli de-banking są całkowicie możliwe, a nawet bardzo prawdopodobne. Jako aktywna instytucja inwestycyjna w branży kryptowalutowej, a16z ma wiele inwestycji związanych z kryptowalutami, a niemal wszystkie krajowe startupy kryptowalutowe w pewnym momencie napotkały problemy z usługami bankowymi.

Gdzie Marc popełnia błąd?

  • Marc nieco przesadził w opisie roli CFPB. Ostatnie uderzenia wymierzone w branżę kryptowalutową i fintech w rzeczywistości są bardziej prowadzone przez organy regulacyjne takie jak FDIC, OCC i Fed, a nie CFPB. Niemniej jednak, Marc rzeczywiście wspomniał o nieokreślonych 'instytucjach' zaangażowanych w de-banking, chociaż nie wymienił konkretnie FDIC, OCC czy Fed. Ponadto wpływ założycielki CFPB, Elizabeth Warren, na tę sprawę jest niezaprzeczalny. Jest ona jednym z głównych inicjatorów 'de-banking 2.0', zwłaszcza że jej nominacja Bharat Ramamurti w Narodowej Radzie Gospodarczej Bidena przewodziła odpowiednim działaniom. Dlatego łatwo zrozumieć, dlaczego Marc może przesadzać odpowiedzialność CFPB.

  • Dyskusja Marca na temat PEP jest nieco jednostronna. Klasyfikacja jako osoba politycznie wrażliwa nie prowadzi bezpośrednio do zamknięcia konta bankowego, ale z pewnością zwiększa wymagania dotyczące należytej staranności dla tych klientów. Marc mógł być zainspirowany przypadkiem de-banking Nigela Farage'a przez Coutts. W tej sprawie Nigel był uważany za PEP, co rzeczywiście było czynnikiem, ale nie było jedyną przyczyną.

Mimo że istnieją pewne różnice w szczegółach, główny pogląd Marca jest słuszny, a argumenty krytyków są bezpodstawne. CFPB nie stało się obecnie skuteczną siłą przeciwko de-bankingowi, a zjawisko de-banking rzeczywiście istnieje i ma szczególnie wyraźny wpływ na branżę kryptowalut i fintech. W miarę jak Republikanie przejmują kontrolę nad Kongresem i rozpoczynają odpowiednie dochodzenia, można się spodziewać, że pojawi się więcej dowodów na rzeczywistą skalę i mechanizmy de-banking.