Po wyborze Trumpa cena Bitcoina wzrosła, osiągając 100 tysięcy dolarów za sztukę.
Wielu inwestorów zaczyna odczuwać niepokój „jeśli teraz nie kupię, to przegapię” – to właśnie psychologia inwestycyjna FOMO (Fear of Missing Out), czyli lęk przed utratą.
28 dnia miesiąca analityk Ben Carlson z Ritholtz Wealth Management LLC napisał artykuł zatytułowany (Czy to już za późno, by kupić Bitcoin?), w którym stwierdził, że wiele osób zaczyna teraz rozważać inwestycje w Bitcoin, często dlatego, że cena już znacznie wzrosła, będąc pod wpływem emocji FOMO, co prowadzi do ślepego podążania za wzrostami.
Zaleca, aby inwestorzy przy rozważaniu kryptowalut zadali sobie pytanie, dlaczego teraz chcą wejść na rynek, zachowując spokój, racjonalnie oceniając sytuację i nie poddając się ślepo trendom tylko dlatego, że cena już wzrosła.
„Mogę obliczać ruchy ciał niebieskich, ale nie mogę obliczyć szaleństwa ludzkiego.”
Ostatnio Bitcoin gwałtownie wzrósł, a inwestorzy, kierując się emocjami FOMO, zaczynają wątpić, czy nie przegapili tej fali wzrostu.
W tym kontekście Carlson stwierdza, że decyzje inwestycyjne podejmowane ślepo w podążaniu za tłumem mogą wiązać się z ogromnym ryzykiem, jak ostrzegają losy wielu znanych inwestorów w historii – nawet wielcy naukowcy, tacy jak Isaac Newton, nie zdołali uniknąć pułapek emocjonalnych w inwestycjach.
W 1712 roku akcje Spółki Południowej w Anglii w krótkim czasie wzrosły. Matematyk, fizyk i astronom Newton, kiedy po raz pierwszy zainwestował w akcje Spółki Południowej, zarobił pieniądze, a po zasmakowaniu w zysku, zainwestował więcej funduszy, aż do pęknięcia bańki.
Ostatecznie stracił w bańce południowej od 10 000 do 20 000 funtów, co odpowiada dzisiejszym 20 milionom funtów. Newton był wówczas głęboko żałosny i powiedział:
„Mogę obliczać ruchy ciał niebieskich, ale nie mogę obliczyć szaleństwa ludzkiego.”
Inwestycje Spółki Południowej w Nowym Jorku nie są tylko historią finansowej bańki, ale także odzwierciedlają ludzką kruchość, gdy stają w obliczu emocji rynkowych. Przez kilka wieków po Newtonie podobne sytuacje były na porządku dziennym, zwłaszcza na giełdzie, w nieruchomościach i innych wysokiego ryzyka inwestycjach. Każda gwałtowna zwyżka rynku często kryje za sobą irracjonalną bańkę.
Zachowaj spokój, racjonalnie oceniaj, unikaj dominacji psychologii FOMO w podejmowaniu decyzji.
Carlson zauważa, że wzrost ceny Bitcoina przyciągnął uwagę wielu inwestorów, ale muszą oni racjonalnie myśleć i przyjrzeć się swoim motywom wejścia na rynek. Wiele osób zaczyna interesować się Bitcoinem teraz, głównie dlatego, że cena już znacznie wzrosła, co prowadzi do ślepego podążania za wzrostami.
Takie zachowanie często prowadzi inwestorów do błędnego koła „podążania za wzrostami i sprzedawania na spadkach”. Cena Bitcoina może nadal rosnąć, ale może też gwałtownie spaść z powodu korekty rynkowej.
Uważa, że inwestowanie w tak ryzykowne aktywa jak Bitcoin, chociaż może przynieść znaczne zyski, jest również pełne niepewności. Zamiast polegać na impulsywnych decyzjach napędzanych FOMO, lepiej przyjąć racjonalną, stabilną strategię, nie dając się ponieść krótkoterminowym wahaniom rynku. W końcu w historii wielu wielkich inwestorów poniosło ogromne straty z powodu zbytniego polegania na emocjach i krótkoterminowych trendach rynkowych.
Dla inwestorów, którzy teraz rozważają inwestycję w Bitcoin, Carlson ostrzega: jeśli teraz decydujesz się wejść na rynek, może to być tylko w wyniku gwałtownego wzrostu ceny i emocji FOMO. Tego typu emocjonalne inwestycje często są trudne do utrzymania.