Autor oryginału: Tuo Luo Finance
Bitcoin spada, a wnioski o ETF dla konkurencyjnych monet pojawiają się jak grzyby po deszczu.
Hossa nadal trwa, mimo że Bitcoin spadł, Ethereum jednak zdołało przełamać 3600 dolarów, a wiele sektorów, takich jak Defi i Layer2, doświadczyło ogólnego wzrostu, rynek konkurencyjnych monet w końcu zaczyna się odradzać. Jednak kilka dni temu sytuacja była zupełnie inna, gdy Bitcoin zbliżał się do 100 tysięcy dolarów, a konkurencyjne monety lamentowały, rynek był pełen dramatycznych prób przetrwania.
Kryptowaluty konkurencyjne mają się źle, ale Wall Street ma inne plany. W obliczu niespotykanych dotąd pozytywnych regulacji, Wall Street zwróciło uwagę na ETF-y konkurencyjnych monet, co wprowadziło ciepło na długo zamarznięty rynek konkurencyjnych monet.
Tylko tydzień temu Bitcoin nadal przekraczał 99 tysięcy dolarów, zdobywając nagłówki w mediach, ale zwykle aktywna społeczność wydawała się rzadko milczeć. W tej fazie zdominowanej przez instytucje hossa, większość uczestników rynku nie doświadczyła nadmiaru płynności, a raczej ich konkurencyjne monety były zjadane przez Bitcoin, co prowadziło do spadku cen, w porównaniu do intensywnej hossy, uczestnicy odczuwali trudności z wyrażeniem swoich frustracji.
Typowym przykładem jest Ethereum, które, w porównaniu do innych konkurencyjnych monet, jest już uznawane za główną monetę, ale jeśli chodzi o trendy cenowe, jego wzrost jest znacznie słabszy niż Bitcoin. Kurs ETH w stosunku do BTC w ciągu roku stale malał, osiągając najniższy poziom 0.032 z 0.053, a dopiero niedawno zaczął odbijać.
Jednak ostatnio zamarły rynek konkurencyjnych monet wydaje się ożywiać. Monety takie jak SoL, XRP, LTC i Link rozpoczęły wzrosty w miniony weekend, a średni dzienny wolumen transakcji DEX Solany przekroczył 6 miliardów dolarów, a XRP wzrosło do 1,63 dolarów. Ethereum wzrosło i przekroczyło 3600 dolarów, a sektor konkurencyjnych monet zaczął wzrastać.
Jeśli chodzi o przyczyny wzrostu konkurencyjnych monet, oprócz pozytywnej atmosfery rynkowej wywołanej przez hossę, Wall Street odegrało kluczową rolę, a ETF jest najbardziej bezpośrednim tego przejawem.
Przypominając początek tej hossy, 11 wniosków o ETF-y na Bitcoin wywołało falę entuzjazmu, a wejście gigantów Wall Street, takich jak BlackRock i Fidelity, przyspieszyło proces mainstreamizacji Bitcoina, a także szybko obniżyło próg wejścia na rynek dla uczestników inwestujących w kryptowaluty. W tym czasie ETF-y na Bitcoin i Ethereum zostały zatwierdzone, a rynek spekulował, która kryptowaluta następna przyciągnie uwagę Wall Street. Z uwagi na wartość rynkową i kapitał, Solana była jednym z najgłośniejszych kandydatów.
27 czerwca gigant zarządzający aktywami VanEck jako pierwszy złożył wniosek do SEC dotyczący 'VanEck Solana Trust' w formularzu S-1, a następnego dnia 21Shares złożył wniosek S-1. 8 lipca giełda Cboe formalnie złożyła dokument 19b-4 dla ETF-ów Solana VanEck i 21Shares, co doprowadziło do szczytu spekulacji wokół ETF-ów SOL.
Niestety, tąpnięcie w ETF-ach konkurencyjnych monet szybko przyniosło efekt zastoju. W sierpniu pojawiły się informacje, że CBOE usunęło dwa potencjalne wnioski o Solana ETF z sekcji 'oczekujące zmiany zasad' na swojej stronie internetowej, analitycy jednoznacznie stwierdzili, że "to beznadziejne".
Jednak obecnie rynek nadal istnieje, a sytuacja znacznie się zmieniła. 22 listopada dokumenty Cboe BZX wskazały, że giełda zaproponowała notowanie i handel czterema rodzajami ETF-ów związanych z Solaną na swojej platformie. ETF-y zostały zainicjowane przez Bitwise, VanEck, 21Shares i Canary Funds i sklasyfikowane jako 'udziały funduszy powierniczych opartych na towarach', zgłoszone zgodnie z wymogami 14.11(e)(4). Jeśli SEC formalnie przyjmie zgłoszenie, ostateczny termin zatwierdzenia przewiduje się na początek sierpnia 2025 roku.
Nie tylko Solana, więcej ETF-ów jest w drodze. W ciągu ostatniego miesiąca firma inwestycyjna Canary Capital złożyła w SEC wnioski o ETF-y dla trzech kryptowalut: XRP, Litecoin i HBAR. Według informacji prezesa ETF Store, Nate'a Geraci, przynajmniej jeden wydawca próbuje teraz złożyć wniosek o ETF związaną z ADA (Cardano) lub AVAX (Avalanche).
Pojawienie się ETF-ów konkurencyjnych monet wywołało szeroką dyskusję, a napływy kapitału dalekie od celu sprawiły, że rynek zadrżał, czy dziki zachód ETF-ów kryptowalutowych naprawdę nadchodzi?
Z obiektywnego punktu widzenia, przeglądając wcześniejsze procesy zatwierdzania ETF-ów Bitcoin i Ethereum, uzyskanie zgody zasadniczo wymaga spełnienia dwóch ukrytych wymagań: po pierwsze, nie mogą być one wyraźnie klasyfikowane jako papiery wartościowe przez SEC; po drugie, muszą istnieć wskaźniki stabilności i niemożności manipulacji rynku, co typowo oznacza, że tokeny mogą być notowane na Chicago Mercantile Exchange (CME), czyli muszą być dostępne na rynku futures. Z tego punktu widzenia, poza Bitcoinem i Ethereum, obecnie nie wydaje się, aby na rynku kryptowalut znajdowały się inne tokeny spełniające te standardy. Zatwierdzenie bardziej scentralizowanych monet jest szczególnie trudne, zwłaszcza w przypadku SOL, które nie tylko ma wyraźną centralizację, ale również zostało wyraźnie wymienione jako papiery wartościowe w oskarżeniu SEC przeciwko Binance.
Jednak mimo to, rynek wciąż ma pozytywne nastawienie do zatwierdzenia ETF-ów SOL i XRP. Analityk ETF z Bloomberg, James Seyffart, uważa, że proces decyzyjny dotyczący ETF-ów SOL, XRP, LTC i HBAR może się wydłużyć do końca 2025 roku, a SEC może zatwierdzić ETF-y związane z Solaną w ciągu dwóch lat. Prezydent ETF Store, Nate Geraci, jest jeszcze bardziej optymistyczny, mówiąc, że do końca przyszłego roku Solana ETF ma dużą szansę na zatwierdzenie.
Optymizm ma swoje oparcie w informacjach, a kluczowym czynnikiem jest nadchodząca kadencja prezydenta Trumpa. Obietnice Trumpa dotyczące kryptowalut są aktywnie realizowane, a zmiany w regulacyjnym środowisku wewnętrznym i zewnętrznym przynoszą branży kryptowalutowej większą pewność siebie.
Z perspektywy regulacyjnej branży, główny organ regulacyjny kryptowalut, SEC, wkrótce przejdzie zmiany. Obecny przewodniczący SEC, Gary Gensler, automatycznie ustępuje miejsca innym, ogłaszając, że odejdzie z dniem 20 stycznia 2025 roku, w dniu oficjalnego objęcia władzy przez Trumpa, co w końcu wstrzyma ostatnie lata surowych regulacji SEC. Według statystyk, w czasie swojej kadencji Gensler podjął działania egzekucyjne wobec wielu podmiotów, takich jak Coinbase, Kraken, Robinhood, OpenSea, Uniswap i MetaMask, kończąc tysiące spraw egzekucyjnych i ściągając około 21 miliardów dolarów grzywien, co czyni go wrogiem publicznym w świecie kryptowalut.
Mimo że następca przewodniczącego SEC nie został jeszcze wybrany, źródła podają, że były komisarz SEC, Paul Atkins, może zastąpić Gary'ego Genslera na tym stanowisku. W obliczu rosnącej rywalizacji o regulacje dotyczące aktywów cyfrowych pojawiają się również plotki, że rząd Trumpa chce zwiększyć uprawnienia Commodity Futures Trading Commission (CFTC), aby wzmocnić jej nadzór nad rynkiem aktywów cyfrowych. Jeśli to się uda, definicja papierów wartościowych dla aktywów cyfrowych może zostać osłabiona.
Z szerszej perspektywy środowiska zewnętrznego, rząd Trumpa można opisać jako miejsce skupienia graczy kryptowalutowych. Wśród wszystkich kandydatów na ministrów w nowym rządzie Trumpa, oprócz znanych nazwisk, takich jak Musk czy Howard Lutnick, pięciu członków, w tym sekretarz skarbu Scott Bessent, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Michael Waltz, dyrektor wywiadu narodowego Tulsi Gabbard, sekretarz handlu Howard Lutnick i sekretarz zdrowia i usług publicznych Robert F. Kennedy Jr., są zwolennikami kryptowalut, a Waltz, Lutnick i Gabbard faktycznie posiadają kryptowaluty, a Lutnick jest superfanem Bitcoina, posiadającym aktywa warte setki milionów dolarów, a jego firma Cantor Fitzgerald świadczyła usługi przechowywania dla Tether przez wiele lat.
Jest oczywiste, że nowy skład rządu jest zupełnie inny niż wcześniej, ponieważ wielu członków wyższych szczebli to zwolennicy, a regulacje dotyczące kryptowalut będą nieuchronnie miały tendencję do luzowania, a jeśli w trakcie tej kadencji zostanie zbudowana kompleksowa rama regulacyjna dla aktywów cyfrowych, przyszłe kierunki regulacji przemysłu będą również jaśniejsze.
Poza regulacjami, przedsiębiorstwa związane z Trumpem już wcześniej dostrzegły możliwości. Ostatnio intensywnie działają, dążąc do poszerzenia możliwości w branży kryptowalutowej poprzez inwestycje. Według rynku, firma Trump Media Technologies prowadzi rozmowy z Intercontinental Exchange (ICE) w sprawie zakupu giełdy kryptowalut Bakkt. Ostatnio Trump Media Technologies złożyła wniosek o usługę płatności kryptograficznych o nazwie Truth Fi, planując zająć się płatnościami kryptograficznymi. Działania przedsiębiorstw ponownie odzwierciedlają pozytywne nastawienie samego prezydenta do kryptowalut.
Właśnie z tych powodów rynek ponownie odżywa nadzieją na ETF-y konkurencyjnych monet, ponieważ wraz z końcem kadencji przewodniczącego SEC, dyskusje na temat klasyfikacji papierów wartościowych dla konkurencyjnych monet mogą zniknąć, co tworzy wstępną podstawę dla realizacji ETF-y.
Z drugiej strony, nawet jeśli przyszłość ETF-ów konkurencyjnych monet jest niepewna, Wall Street nie zamierza rezygnować z tego ogromnego rynku o wartości ponad 3 bilionów dolarów, tradycyjne instytucje budują nowe produkty inwestycyjne i instrumenty pochodne wokół cyfrowych aktywów, aby ułatwić inwestorom włączenie aktywów kryptograficznych do swoich portfeli.
Sui Chung, dyrektor dostawcy indeksów kryptowalutowych CF Benchmarks, wskazuje, że główni inwestorzy będą budować bezpośrednią ekspozycję na zwykły Bitcoin ETF, a także dostosowywać ekspozycję aktywów za pomocą dodatkowych produktów. Najbardziej popularne produkty obejmują te, które są związane z kryptowalutami i generują zyski z kontraktów terminowych, a także te, które oferują ochronę przed spadkiem poprzez opcje. Obecnie firma planuje uruchomienie opcji na indeks Bitcoin Nasdaq.
John Davi, dyrektor inwestycyjny Astoria Portfolio Advisors, również wspomniał, że obecnie rozważa zwiększenie ekspozycji na Bitcoin w swoim modelu portfelowym ETF.
Ogólnie rzecz biorąc, mimo że obecny entuzjazm dla ETF-ów konkurencyjnych monet w kontekście regulacyjnym może napotkać trudności, z długoterminowego punktu widzenia, w miarę luzowania regulacji i wzrostu zainteresowania inwestorów, instytucje badające aktywa kryptograficzne będą stawały się rzeczywistością. W zakresie produktów instytucje nie będą już ograniczone do Bitcoinów i Ethereum, a produktowanie i standaryzacja aktywów kryptograficznych zostaną wzmocnione, co może prowadzić do eksplozji instrumentów pochodnych, mających na celu uproszczenie dostępu inwestorów do rynku. Można przewidzieć, że inwestorzy będą mieli więcej sposobów na inwestowanie w produkty związane z kryptowalutami.
Oprócz jeszcze nie wprowadzonych na rynek nowych produktów, istniejące ETF-y również skorzystają na tym trendzie. Weźmy na przykład ETF-y na spot Ethereum, które od dłuższego czasu mają słabsze napływy kapitału w porównaniu do Bitcoinów. Według danych, na dzień 27 listopada, netto napływy kapitału do ETF na spot Ethereum wyniosły około 240 milionów dolarów, podczas gdy netto napływy do ETF na spot Bitcoin wyniosły aż 30,384 miliarda dolarów, co znacząco różni się między sobą.
Jeśli chodzi o przyczyny, Ethereum z racji różnicy w stabilności wartości i pozycjonowania ma przewagę w porównaniu do Bitcoina, a kluczowa funkcja stakingu została odrzucona przez SEC, co dodatkowo osłabiło entuzjazm inwestorów. Z perspektywy kosztów, inwestorzy, którzy bezpośrednio posiadają ETH, mogą uzyskać blisko 3,5% zysku ze stakingu, ale jeśli posiadają instytucjonalny ETF, nie tylko nie mogą uzyskać tego bezpiecznego zysku, ale również muszą dodatkowo zapłacić wydawcom od 0,15% do 2,5% opłat zarządzających.
Jednak w miarę zmiany regulacji, ETF-y na spot Ethereum mogą nie być wykluczone z stakingu, ponieważ wcześniej zdecydowane na odrzucenie stakingu SEC zmieniło stanowisko, a w Europie istnieją już precedensy, takie jak ogłoszone przez europejskiego emitenta ETP 21Shares AG dodanie funkcji stakingu do swojego podstawowego produktu ETP na Ethereum.
Oczywiście, ETF-y są obiecujące, ale rzeczywiste napływy kapitału pozostają do zbadania. Nawet Ethereum ma bardzo ograniczoną zdolność przyciągania tradycyjnego kapitału, a całkowita wartość aktywów Solana Trust, zarządzanego przez Grayscale, wynosi tylko 70 milionów dolarów, wydaje się, że siła nabywcza inwestycyjna konkurencyjnych monet nie jest tak optymistyczna, jak się wydaje. W związku z tym, Robert Mitchnik, szef działu aktywów cyfrowych BlackRock, wspomniał, że firma nie jest zbyt zainteresowana innymi produktami kryptograficznymi poza Bitcoinem i Ethereum.
Niezależnie od tego, jak potoczą się dalsze przeglądy, spekulacje wokół ETF-ów konkurencyjnych monet już rozpoczęły się, a dla rynku, który od dłuższego czasu był w zastoju, ta zastrzyk pewności przyszedł w idealnym momencie.
(Powyższa treść została udostępniona i przeredagowana za zgodą partnera MarsBit, oryginalny link | Źródło: Tuo Luo Finance)
Oświadczenie: Artykuł przedstawia jedynie osobiste opinie autora i nie odzwierciedla punktu widzenia ani stanowiska Block, wszystkie treści i opinie są jedynie informacyjne i nie stanowią porady inwestycyjnej. Inwestorzy powinni podejmować własne decyzje i transakcje, a autor i Block nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za bezpośrednie lub pośrednie straty wynikające z transakcji inwestycyjnych.
"Instytucje Wall Street zwracają uwagę na rynek konkurencyjnych monet" ten artykuł został pierwotnie opublikowany w (Block).