2024.11.30, sobota, pochmurno z przejaśnieniami.
Dawno nie pisałem dziennika, jedno to lenistwo, a drugie to uczucie, że wciąż nie wyszedłem z poczucia winy, a przede wszystkim to, że nie wzbogaciłem się, w takim dobrym rynku zarobiłem tylko 7000 juanów!!! To wstyd. Na placu jest mnóstwo nauczycieli z zleceniami, każdy zarabia 100 tysięcy juanów, są zrzuty ekranu, są zapisy rozmów, a w komentarzach mnóstwo pozytywnych opinii, ech, kiedy ja też będę mógł być taki świetny!
Zauważyłem, że nie pasuje mi strategia blokowania pozycji, obrywam z obu stron, psychika mi siada. Na szczęście gwałtowny wzrost ENJ pozwolił mi odzyskać straty.
Myślę, że lepiej będzie, jeśli skupię się na pojedynczych pozycjach.
Te ostatnie miesiące ponownie potwierdziły moją strategię,
w trendzie wzrostowym tylko kupuję, nie sprzedaję, w momentach wzrostu redukuję pozycje dla zysku, w momentach spadku zwiększam pozycje. Wszystkie spadki traktuję jako korekty.
W trendzie spadkowym tylko sprzedaję, nie kupuję, w momentach spadku redukuję pozycje dla zysku, w momentach wzrostu zwiększam pozycje. Wszystkie wzrosty traktuję jako martwe kocie skoki.
Kluczem jest zdolność do działania.
Dawaj dalej!