Cześć wszystkim! Znowu nadszedł czas, który lubicie oglądać.
1. Częsta zmiana portfela
W czasie hossy często jesteśmy przyciągani przez różne, wydające się ogromne, możliwości inwestycyjne, co skutkuje częstą zmianą portfela między różnymi aktywami. W hossie często z powodu rotacji gorących tematów rynkowych stajemy się nerwowi, tracąc kontrolę nad ogólną strategią inwestycyjną. Częsta zmiana portfela opiera się zazwyczaj na krótkoterminowych wahaniach rynkowych, a nie na długoterminowej strategii inwestycyjnej. Najbardziej zabójcza w tym podejściu jest sytuacja, w której po zmianie portfela, sprzedane aktywa zaczynają rosnąć, a jeśli nastąpi druga taka sytuacja, staje się to jeszcze bardziej zabójcze (kurczę, załamałem się!).
2. Podążanie za wzrostami i sprzedawanie na spadkach
Aby prawidłowo podążać za wzrostami, potrzebne są odpowiednie warunki czasowe, lokalizacyjne i ludzkie: 1 w momencie wzrostu wolumenu dodać pozycję, 2 po starcie cofnąć się do kluczowego poziomu, 3 w momencie zakończenia pierwszej fali i przejściu do drugiej fali to dobre wybory. A nie wtedy, gdy cena tokena już znacznie wzrosła, a wskaźniki są poważnie wykupione [panicznie kupując], co łatwo prowadzi do sytuacji, w której kupujemy przy wzroście ceny, a następnie panicznie sprzedajemy, gdy cena nieznacznie spadnie.
3. Skupienie się na jednym tokenie
Ci, którzy słyszeli wiele historii o bogaceniu się, naprawdę w to wierzą!
Inwestują wszystkie swoje fundusze w jeden lub kilka aktywów, licząc na wysokie zyski z takiego „wszystko na jedną kartę”. Taka strategia koncentracji ignoruje znaczenie dywersyfikacji ryzyka, nadmiernie polegając na wynikach pojedynczego aktywa. Gdy rynek odwraca się lub to aktywo napotyka problemy, można stanąć w obliczu ogromnych strat. Nerwowy nastrój sprawia, że inwestorzy są zbyt optymistyczni, ignorując nieprzewidywalność rynku i konieczność dywersyfikacji portfela.
4. Zwiększanie dźwigni w kontraktach
„Na początku dźwignia nie była taka duża, po prostu cały czas spadała, więc cały czas zwiększałem pozycję, ciągle spadała, więc znowu zwiększałem pozycję, a na końcu, gdy już nie mogłem tego znieść, po prostu sprzedałem;
nie spodziewałem się, że tuż po sprzedaży natychmiast odbije, chciałem odzyskać to, co straciłem, muszę podnieść dźwignię... nie spodziewałem się, że to nie jest odwrót, a martwy kot, po drzemce wszystko poszło w dół, TMD..."
Ostatnio zamierzam zainwestować w potencjalny token, który ma szansę na wzrost, podwójna inwestycja nie jest problemem, a także planuję znaleźć kilka potencjalnych tokenów do końca roku, gdzie oczekiwany wzrost jest większy niż 10 razy, jeśli chcesz śledzić moje ruchy, napisz komentarz, obserwuj, polub.