Widzę, że wiele osób w świecie kryptowalut myśli, że zarabianie pieniędzy jest łatwe, wrzucają 10 tysięcy, nie martwiąc się, a po kilku latach mają już milion. Rzeczywistość jest jednak znacznie prostsza! Takie myślenie to czysta iluzja, rynek nigdy nie był tak przyjazny dla nowicjuszy.

Daj mi opisać prawdziwą codzienność nowicjusza w świecie kryptowalut: gdy dopiero zaczynasz, masz wielkie ambicje, myślisz, że możesz być tak samo udanym inwestorem wartościowym jak Buffett. A następnego dnia budzisz się i widzisz, że twoje pieniądze się skurczyły. Wieczorem leżysz w łóżku, przewracając się z boku na bok, nie możesz zasnąć, marząc o cenach kryptowalut. Od tego czasu, gdy budzisz się w nocy z powodu parcia na pęcherz, pierwszą rzeczą, którą robisz, jest sprawdzenie cen kryptowalut, bo boisz się, że gdy obudzisz się, twoje pieniądze znikną.

Po całym roku to była prawdziwa nocna mara. Ceny kryptowalut były jak rollercoaster, rano 1000, popołudniu 6000, co wykończyło ludzi. Gdy w końcu udało się osiągnąć 8500, myślałem, że wycofam się przy 9000, zarobię te małe pieniądze i ucieknę. Ale gdy pomyślałem o wcześniejszych schematach, ta fala na pewno wróci do 6000, prawda? Bez zastanowienia sprzedałem za 8500, przygotowując się na zakup na dnie.

Ostatecznie tym razem rynek naprawdę mnie uderzył. Ceny kryptowalut wciąż rosły i nigdy nie wróciły do 6000. Byłem bardzo zaniepokojony, bałem się, że przegapię okazję, więc zaciągnąłem zęby i kupiłem za 8500. Udało się osiągnąć 9000, nie straciłem pieniędzy, ale miałem dużo mniej kryptowalut. Gdy byłem w świetnym nastroju, cena spadła do 7000, wszystko się zepsuło. W końcu udało się osiągnąć 12000, ale po obliczeniach roczny zysk wyniósł jedynie 20%, musiałem pocieszać się, że to i tak lepiej niż odsetki bankowe.

To jest prawdziwy obraz nowicjusza, który inwestuje wszystko, nie rozumiejąc ryzyka, a gdy traci, szybko się poddaje, goniąc za wzrostami i spadkami, doprowadzając się do granic wytrzymałości. Codziennie śledzi rynek, jego emocje podążają za wykresami, gdy ceny rosną, jest zbyt podekscytowany, by zasnąć, a gdy spadają, nie może jeść. Nie tylko jakość życia spada w dramatyczny sposób, ale także portfel powoli się kurczy.

Szczerze mówiąc, wiele osób myśli, że są w stanie przetrwać tortury rynku, ale w rzeczywistości ci, którzy naprawdę przez to przeszli, wiedzą, że to męczarnia, której nie wytrzyma każdy. Rynek zawsze znajdzie sposób na wyciągnięcie twoich zasobów, testując twoją cierpliwość.

Dlatego nie myśl, że leżąc możesz zarabiać pieniądze, świat kryptowalut nigdy nie był tak przyjazny dla nowicjuszy. Aby przetrwać na tym rynku, nie wystarczy tylko mieć pieniądze, trzeba mieć również trzeźwy umysł i silną psychikę.

W nadchodzących planach, zamierzam razem z wami celować w zyskowne możliwości altcoinów, zwłaszcza te z dużym potencjałem, gdzie oczekiwany zwrot może przekroczyć 10 razy, jeśli chcesz zarobić duże pieniądze w rynku byka, polub i zostaw komentarz, zabiorę cię w całe to przedsięwzięcie!