W tym tygodniu Berkshire Hathaway wydało najnowsze oświadczenie, w którym szczegółowo opisał plany Buffetta dotyczące jego ogromnej fortuny po jego śmierci. (Poprzednie podsumowanie: Komentarz) Akcje w USA rosną, dlaczego BTC jest ostatnio tak słaby? ) (Dodatek kontekstowy: Fundusz Black Swan ostrzega: amerykańskie akcje, kryptowaluta i złoto „błyskawicznie załamią się przed końcem roku”. Nadchodzą zmiany na rynku?) Berkshire Hathaway, prowadzony przez boga akcji Buffetta, opublikował w tym tygodniu raport Buffetta W najnowszym oświadczeniu szczegółowo opisano jego plan majątkowy po śmierci i przedstawiono jego wartości finansowe, co przyciągnęło szeroką uwagę społeczności. Pełny tekst został przetłumaczony w dynamicznym obszarze poniżej. Warren E. Buffett ogłosił dzisiaj, że zamieni 1 600 akcji klasy A na 2 400 000 akcji klasy B i przekaże te akcje klasy B czterem fundacjom rodzinnym: 1 500 000 akcji zostanie przekazanych Susan· The Susan Thompson Buffett Foundation, a pozostałe 300 000 akcji zostały przekazane Fundacji Sherwooda, Fundacji Howarda G. Buffetta i Fundacji NoVo. Pan Buffett wydał następujące oświadczenie akcjonariuszom Berkshire Hathaway: Dzisiejsza darowizna zmniejszy liczbę akcji Berkshire Hathaway klasy A, które posiadam od 2006 r. do 206 363 akcji. Od czasu złożenia przeze mnie zobowiązania dotyczącego darowizny liczba ta spadła o 56,6%. W 2004 r., zanim zmarła moja pierwsza żona Susie, wspólnie posiadaliśmy 508 998 akcji klasy A. Przez lata zakładaliśmy, że przeżyje mnie i ostatecznie podzieli się większością naszego majątku. Jednak to przyniosło odwrotny skutek. Kiedy Susie zmarła, jej majątek wynosił około 3 miliardy dolarów, z czego około 96% zostało przekazane naszej fundacji. Ponadto pozostawiła po 10 milionów dolarów każdemu z trójki naszych dzieci – był to pierwszy raz, kiedy daliśmy tak duży prezent jakiemukolwiek dziecku. Zapisy te odzwierciedlają nasze przekonanie, że niezwykle zamożni rodzice powinni zapewnić swoim dzieciom wystarczające środki, aby mogły osiągnąć dowolny cel, ale nie na tyle, aby nie miały nic do roboty. Susie i ja od dawna zachęcamy nasze dzieci do udziału w działaniach charytatywnych na małą skalę i jesteśmy zadowoleni z ich entuzjazmu, ciężkiej pracy i wyników.Jednak w chwili jej śmierci nie byli gotowi na oszałamiające bogactwo generowane przez akcje Berkshire. Jednakże ich działalność filantropijna znacznie wzrosła, odkąd w 2006 r. złożyłem przyrzeczenie dożywotniego daru, a później je rozszerzyłem. Dzisiaj moje dzieci przerosły nasze oczekiwania. Po mojej śmierci będą oni wyłącznie odpowiedzialni za stopniową dystrybucję wszystkich moich posiadłości w Berkshire. Udziały te stanowią obecnie 99,5% mojego majątku. Czas jest bezwzględny, ale czasami potrafi być niezwykle kapryśny – nawet niesprawiedliwy lub okrutny. Czasami życie kończy się wraz z urodzeniem lub wkrótce potem, a innym razem może trwać nawet sto lat. Do tej pory miałem szczęście, ale pewnego dnia ono mnie odnajdzie. Moje szczęście, że mogę uciec przed bezwzględnością czasu, ma jednak swoje wady. Odkąd w 2006 roku złożyłem przyrzeczenie dawania, średnia długość życia moich dzieci znacznie się skróciła. Mają teraz odpowiednio 71, 69 i 66 lat. Nigdy nie chciałam tworzyć dynastii rodzinnej ani mieć planów wykraczających poza dzieci. Znam trójkę moich dzieci bardzo dobrze i mam do nich pełne zaufanie. Przyszłe pokolenia to jednak inna historia. Kto mógłby przewidzieć priorytety, mądrość i wierność przyszłych pokoleń w dystrybucji ogromnego bogactwa, zwłaszcza w zupełnie innym środowisku filantropijnym? Jednak rozdzielenie ogromnego bogactwa, które zgromadziłem, może zająć więcej czasu, niż przeżyją moje dzieci. Zamiast być podyktowanym moją wolą, lepszych wyborów powinny dokonywać trzy żywe mózgi zdolne do podejmowania dobrych decyzji. Dlatego też wyznaczyłem trzech potencjalnych następców powierniczych. Oboje byli dobrze znani moim dzieciom i wszyscy uważaliśmy, że to logiczny wybór. Poza tym są trochę młodsi od moich dzieci. Następcy ci znajdują się jednak obecnie na liście oczekujących. Chcę, żeby Susie, Howard i Peter osobiście rozdzielili cały mój majątek. Każdy następca uszanował moje życzenie, aby plan dystrybucji moich akcji w Berkshire nie mógł w żaden sposób zawieść zaufania, jakim akcjonariusze Berkshire obdarzyli Charliego Mungera i mnie. W latach 2006-2024 miałam okazję obserwować każde dziecko w akcji i wiele się nauczyło o działalności charytatywnej i ludzkich zachowaniach na szeroką skalę.Każdy z nich przez wiele lat kierował zespołami składającymi się z 20–30 osób i zaobserwował wyjątkową dynamikę zatrudniania, która ma wpływ na organizacje charytatywne. Bogaci przyjaciele byli ciekawi mojego niezwykłego zaufania do moich dzieci i ich potencjalnych następców. Byli szczególnie zaskoczeni moim wymaganiem, aby wszystkie działania Fundacji były podejmowane jednomyślnie. Pytają: Jak to możliwe? Wyjaśniłem, że moje dzieci zawsze spotykają się z żarliwymi prośbami ze strony prawdziwych przyjaciół i innych osób. Oto inna rzeczywistość: gdy poproszono o przekazanie dużej darowizny na cele charytatywne, „nie” często skłania potencjalnych odbiorców do rozważenia innych opcji, takich jak znalezienie innego przyjaciela lub innego projektu. Ci, którzy potrafią przeznaczyć ogromne sumy pieniędzy, są zawsze postrzegani jako „cel możliwości”. Ta nieprzyjemna rzeczywistość jest ceną bycia w tej roli. Zatem przepis dotyczący „jednomyślnej decyzji” umożliwia dawcy natychmiastową i rozstrzygającą odpowiedź wnioskodawcy: „To nie jest coś, na co mój brat (lub siostra) zgodziłby się”. Ta odpowiedź poprawi życie mojego dziecka. Oczywiście moja klauzula spójności nie jest panaceum – oczywiście nie jest to wykonalne, jeśli masz dziewięcioro, dziesięcioro dzieci lub pasierbów. Nie rozwiązuje też trudnego problemu rozsądnego przeznaczania miliardów dolarów każdego roku. Mam jeszcze jedną radę dla wszystkich rodziców, niezależnie od zamożności. Kiedy Twoje dzieci podrosną, poproś je o przeczytanie testamentu, zanim go podpiszesz. Upewnij się, że każde dziecko rozumie logikę Twojej decyzji i obowiązki, jakie staną przed nimi po Twojej śmierci. Jeśli mają jakieś pytania lub sugestie, słuchaj uważnie i przyjmuj te dźwiękowe sugestie. Nie chcesz, aby Twoje dzieci były zdezorientowane lub niezadowolone z treści Twojego testamentu, gdy nie możesz na nie odpowiedzieć. Przez lata cała trójka moich dzieci miała pytania lub sugestie dotyczące mojego testamentu, a ja często przyjmowałem ich opinie. Nie sądzę, że jest coś złego w tym, że bronię swoich poglądów. Mój ojciec zrobił mi to samo. Co kilka lat zmieniam testament – zwykle wprowadzając drobne poprawki – i staram się zachować prostotę. Przez lata Charlie i ja byliśmy świadkami rozpadu wielu rodzin podczas pośmiertnego wykonania testamentu z powodu zdezorientowania lub złości spadkobierców. Zazdrość, a także rzeczywiste lub wyimaginowane urazy z dzieciństwa często się wzmacniają, zwłaszcza gdy syn jest faworyzowany finansowo lub na ważnym stanowisku. Byliśmy także świadkami sytuacji, w których więzi rodzinne zacieśniały się, gdy zamożni rodzice przed śmiercią szczegółowo omawiali z rodziną swój testament. Co może być bardziej satysfakcjonującego? Pisząc to oświadczenie, od chwili moich narodzin w 1930 roku nadal cieszę się życiem w szczęściu. Urodziłam się w Stanach Zjednoczonych jako córka białego mężczyzny. Obu moim siostrom oczywiście wyraźnie obiecano równość z mężczyznami na mocy 19. poprawki w 1920 r. W końcu takie było przesłanie naszych Trzynastu Kolonii w roku 1776. Jednak Stany Zjednoczone w 1930 r.