Wielkie placki za 8 są całkiem normalne, a za 10 też jest całkiem normalne, to kwestia kolejności, zszedł na 8, a potem na 10, lub wszedł na 10, a potem na 8. Mam wrażenie, że jakiś czarny łabędź czeka, lepiej uciekać, do zobaczenia w poniedziałek.