Analiza żony.
Wczoraj sprzedałem na poziomie 3500, zamknąłem zyski na 3400, co daje 100 punktów zysku, chociaż najniższy poziom wyniósł 3348, jak widzicie, później wrócił w okolice 3530. Na szczęście ustawiłem zlecenie na zyski i straty, w przeciwnym razie z pewnością zostałbym zlikwidowany, w przeciwnym razie straciłbym zarówno pieniądze, jak i żonę. Dzisiaj nie spieszę się z transakcjami, obserwuję sytuację.