Amerykański sędzia federalny odrzucił wniosek SEC o nałożenie sankcji na Elona Muska, argumentując, że nie stawił się on na świadectwo w związku z sądowym nakazem dotyczącym jego zakupu Twittera za 44 miliardy dolarów. Sędzia Jacqueline Scott Corley orzekła, że Musk nie musi być ukarany za brak stawiennictwa, oraz zwróciła SEC 2,923 dolarów kosztów podróży. SEC uznało, że Musk naruszył nakaz z 31 maja i domagało się silniejszego odstraszania, ale Corley stwierdziła, że sprawa nie ma sensu. Musk przypisał swoją nieobecność 10 września nadzorowaniu misji Polaris Dawn SpaceX. Dochodzenie SEC ma na celu ustalenie, czy Musk opóźnił ujawnienie zakupu akcji Twittera w 2022 roku, co mogło naruszyć prawo papierów wartościowych. Krytycy twierdzą, że to opóźnienie pozwoliło Muskowi na zakup akcji firmy po niższej cenie przed ujawnieniem, że posiada 9,2% akcji. Musk wcześniej przyznał, że miał nieporozumienia co do zasad SEC. Wcześniej, w 2018 roku, osiągnął ugodę z SEC w sprawie tweetów związanych z Teslą. Sprawa wciąż toczy się w północnym okręgu Kalifornii.