„NAJNOWSZE WIADOMOŚCI 🚨: Tajemniczy miliarder pompuje Bitcoina DZIŚ WIECZOREM. Przygotuj się na lot na Księżyc! 🚀🌕”
Przekonany, że zaraz trafi na złoto, Kevin podkręcił tempo. Nie kupił tylko Bitcoina — wziął pożyczkę, sprzedał samochód, a nawet przekonał babcię, żeby pożyczyła mu trochę gotówki.
W miarę upływu nocy Bitcoin zaczął się powoli podnosić. Kevin, siedząc w piwnicy z pięcioma monitorami i przekąskami, szepnął do siebie:
„Będę bogaty. Lambo, nadchodzę”.
Około północy cena Bitcoina gwałtownie wzrosła. Kevin był wniebowzięty! Podskoczył, zatańczył po pokoju i zaczął szukać w Google luksusowych willi na Bahamach. Ale gdy wpisywał „jak przejść na emeryturę do 30.”, cena gwałtownie spadła.
Kevin wpadł w panikę i gorączkowo próbował sprzedać, ale giełda się zawiesiła. Wystąpił niesławny „nieoczekiwany błąd serwera”. Kiedy znów był online, Kevin stracił prawie wszystko.
Przygnębiony, zalogował się do wątku na Twitterze, tylko po to, by zobaczyć, że oryginalny autor z radością oznajmia:
„Lol, żart, stary. HODL na całe życie!”
Następnego dnia Kevin wyjaśnił swojej babci, dlaczego jej pożyczka stała się historią, a nie zwrotem z inwestycji. Spokojnie powiedziała:
„Wszystko w porządku, Kevin. Może następnym razem nie ufaj miliarderom na Twitterze”.
Morał tej historii: w kryptowalutach albo HODLujesz, albo stajesz się memem!
#COSSocialFiRevolution #BTCBreaks100K? #Write2Earn! #TwinsTulip