Monety alternatywne znów zaczynają działać, DOGE i PEPE również zaczynają nabierać mocy, zobaczymy, czy fala zdoła poprowadzić cały sektor memów do nowych szczytów. PNUT wczoraj wykonał ruch wzrostowy, a ACT wciąż nie wykazuje wyraźnych oznak zatrzymania spadków, trzeba dalej obserwować.

Jednocześnie, takie kryptowaluty jak ADA, XRP, XLM, EOS dzisiaj radzą sobie całkiem dobrze, podczas gdy ETH wciąż stoi w miejscu, nieprzerwanie się wlekąc. Dwie dni temu, grupa alternatywnych monet, która podążała za trendem, wróciła na swoje miejsce, ale dzienne wykresy stopniowo rosną, co sprawia, że nadzieja znów się pojawia, tylko po to, by zostać wciągniętą w rozpacz, co prowadzi do męczarni, aż do momentu, gdy detaliczni inwestorzy zostaną całkowicie wyeliminowani, a następnie rynek byków naprawdę się rozpocznie.

Rynek pierwotny jest teraz niezwykle konkurencyjny, każdego dnia powstają nowe legendy bogactwa związanego z „złotym psem”, ale jest więcej historii o stratach i zerowym wyniku. Dlatego duże fundusze wciąż lepiej umieszczać na mainstreamowych monetach na rynku wtórnym, chociaż obecnie ceny są niskie, to nie jest daleko od momentu, w którym polecą w górę.

Na rynku pierwotnym można próbować grać z małymi funduszami, ci, którzy umieją grać, mogą spróbować, a ci, którzy nie umieją, niech spokojnie trzymają swoje monety, niech nie kombinują, a ostatecznie na pewno będą mieli zwrot.