20 listopada czasu lokalnego amerykańscy przedsiębiorcy Musk i Ramaswamy ogłosili za pośrednictwem mediów plan reformy rządu USA. Około tydzień temu amerykański prezydent-elekt Trump ogłosił, że po objęciu urzędu Musk i Ramaswamy będą wspólnie kierować proponowanym „Departamentem Efektywności Rządu”. Jednak odpowiednie plany reform nie są pozbawione kontrowersji.

drastyczne działanie

Prezydent-elekt USA Trump ogłosił 12 grudnia, że ​​po objęciu urzędu Musk i Ramaswamy będą wspólnie kierować proponowanym „Departamentem ds. Efektywności Rządu”. Żaden z nich nie ma doświadczenia w pracy w rządzie.

Od tego czasu świat zewnętrzny jest pełen pytań o „Departament Sprawności Rządu”, w tym o jego celach, sposobach działania i zakresie kompetencji. W tamtym czasie Musk „zepsuł” to, że aby obciąć wydatki federalne o około 2 biliony dolarów, rząd federalny potrzebowałby jedynie do 99 agencji, nie więcej niż 400.

Mniej więcej tydzień później Musk i Ramaswamy opublikowali 20 stycznia w „Wall Street Journal” artykuł zatytułowany (Plan reformy rządu Departamentu Efektywności Rządu). Obaj twierdzili, że są „przedsiębiorcami, a nie politykami”.

„Będziemy służyć jako ochotnicy zewnętrzni, a nie urzędnicy lub pracownicy federalni.” Musk i Ramaswamy powiedzieli, że „Departament ds. Efektywności Rządu” będzie bardziej przypominał grupę doradczą niż formalny departament rządowy. Trump powiedział również, że „Departament Efektywności Rządu” będzie działał poza rządem i doradzał urzędnikom federalnym.

Reformy Muska i Ramaswamy'ego skupiają się na drastycznym cięciu przepisów federalnych i znacznej redukcji zatrudnienia w agencjach rządu federalnego i uważają, że ta pierwsza będzie promować tę drugą, aby osiągnąć redukcję kosztów i wzrost wydajności.

Obaj napisali, że Departament Efektywności Rządu będzie najpierw „współpracował z ekspertami prawnymi z agencji rządowych”, aby zidentyfikować przepisy federalne, które Trump może uchylić, a powiązane działania mogą opierać się także na „zaawansowanej technologii” – sztucznej inteligencji.

Departament Efektywności Rządu określi „minimalną liczbę pracowników”, których agencje federalne będą potrzebowały do ​​wykonywania swoich podstawowych funkcji po „uchyleniu przez Trumpa tysięcy” przepisów federalnych. Obie strony nie podały konkretnej liczby. Jednak Ramaswamy zasugerował niedawno, że umożliwiając pracownikom agencji rządu federalnego przyzwyczajonym do pracy zdalnej powrót do trybu pracy od 8:00 do 6:00, około 25% z nich „dobrowolnie odejdzie”. Niektórzy pracownicy agencji rządowych twierdzą, że powrót do modelu biurowego może zakłócić ich rytm życia i jest niedopuszczalny. Departament Efektywności Rządu może również zredukować personel, zachęcając do wcześniejszego przechodzenia na emeryturę.

Musk i Ramaswamy przedstawili także inne sposoby, w jakie według nich rząd federalny może zaoszczędzić pieniądze, w tym audyt i poprawę zamówień publicznych, naciskając na prezydenta, aby zablokował wydatki Kongresu na Sprawy Weteranów, Departament Stanu, Departament Sprawiedliwości, NASA, departamenty ds. walki z ubóstwem i inne departamenty oraz pola.

Musk i Ramaswamy oczekują również, że „Departament ds. Efektywności Rządu” zakończy swoją misję przed 4 lipca 2026 r.

„Nie mogę się doczekać zwycięstwa”

Niektórzy komentatorzy stwierdzili, że artykuł Muska i Ramaswamy’ego nadal pozostawia pewne luki, zaczęli jednak przedstawiać kroki prawne i proceduralne, które planują podjąć, aby zmienić sposób działania rządu federalnego. Prawdopodobnie artykuł ten przedstawia najbardziej szczegółowy jak dotąd zarys wizji Departamentu Efektywności Rządu.

W planie reform nawiązuje się także do wcześniejszych zachowań Muska – po przejęciu platformy społecznościowej Twitter (obecnie X) Musk przeprowadził także szereg drastycznych reform i rzadkich zwolnień na dużą skalę. Mówi się, że liczba zwolnień przekroczyła 80%.

Jeśli plany Muska i Ramaswamy’ego dotyczące reformy rządu USA zostaną zrealizowane, oczekuje się, że będzie to miało wpływ na dziesiątki agencji rządu federalnego i dużą liczbę pracowników.

Ale to posunięcie nie obyło się bez kontrowersji. Po pierwsze, Everett Kelly, prezes Amerykańskiej Federacji Pracowników Rządowych, powiedział, że twierdzenia Muska i Ramaswamy’ego o dużej liczbie pracowników agencji federalnych pracujących zdalnie nie są poparte danymi ani rzeczywistością. Federacja reprezentuje ponad 800 000 pracowników agencji rządu federalnego.

Kelly powiedziała, że ​​według Biura Zarządzania i Budżetu tylko około 10% pracowników agencji rządu federalnego pracuje całkowicie zdalnie, a pracownicy agencji federalnych spędzają prawie 80% swojego czasu pracy w siedzibie firmy.

Po drugie, część ekspertów zwróciła uwagę, że „Departamentowi ds. Efektywności Rządu” trudno jest redukować koszty i zwiększać efektywność poprzez redukcje personelu na dużą skalę. Powołując się na statystyki Białego Domu, Brian Riedel, starszy pracownik Instytutu Manhattan, powiedział, że rząd federalny wydaje około 305 miliardów dolarów rocznie na wynagrodzenia i świadczenia dla pracowników (z wyłączeniem personelu wojskowego), co stanowi około 4% z ponad 6 bilionów dolarów budżetu. %. Jeśli zatrudnienie zostanie zmniejszone o 25%, koszty zostaną zmniejszone o około 1%. Ponadto w związku z masowymi zwolnieniami rząd federalny może być zmuszony do korzystania z usług wykonawców w celu wykonywania niektórych funkcji.

Ponadto krytycy zwracają uwagę, że zrównoważenie budżetu federalnego będzie wymagało albo znacznych podwyżek podatków, albo cięć w ubezpieczeniach społecznych i opiece zdrowotnej, ale jest mało prawdopodobne, aby Trump „zrobił duży ruch” w tych obszarach.

Niektórzy komentatorzy twierdzą, że plan reform Muska i Ramaswamy'ego prawie na pewno napotka opór polityczny, nawet ze strony Republikanów, i może również wywołać wyzwania prawne.

Pojawiają się także doniesienia, że ​​stanowisko ministerialne Muska budzi obawy o konflikt interesów ze względu na jego status przedsiębiorcy. Jednocześnie, biorąc pod uwagę osobowości i temperamenty Muska i Trumpa, okaże się, jak długo potrwa „braterska relacja” między nimi.

Jednak Musk i Ramaswamy są teraz pewni siebie.

Trump podczas swojej pierwszej kadencji prezydenckiej mianował trzech konserwatywnych sędziów, zmieniając stosunek sędziów konserwatywnych do liberalnych w Sądzie Najwyższym z 5:4 do 6:3, zwiększając przewagę konserwatystów.

Musk i Ramaswamy napisali, że biorąc pod uwagę konserwatywną większość w Sądzie Najwyższym i wybór Trumpa na prezydenta, te dwa kluczowe czynniki dają Departamentowi Efektywności Rządu historyczną szansę na podjęcie drastycznych reform rządu federalnego.

„Jesteśmy gotowi na atak partykularnych interesów w Waszyngtonie. Oczekujemy zwycięstwa”.