Płynność na DEX jest w rękach kilku dużych dostawców, co ogranicza stopień demokratyzacji dostępu do rynku DeFi.
Płynność na zdecentralizowanych giełdach jest skoncentrowana wśród kilku dużych dostawców, co ogranicza demokratyzację dostępu do rynku finansów zdecentralizowanych, jak stwierdzili analitycy Banku Rozrachunków Międzynarodowych (BIS) w swoim raporcie.
BIS przeanalizował blockchain Ethereum i zbadał 250 największych pooli płynności na Uniswap, aby sprawdzić, czy detaliczni LP mogą konkurować z instytucjonalnymi dostawcami.
Badanie 250 największych pooli płynności na Uniswap V3 wykazało, że tylko mała grupa uczestników posiada około 80% całkowitej wartości zamkniętej i osiąga znacząco wyższe zwroty niż inwestorzy detaliczni, którzy, na podstawie uwzględnienia ryzyka, często tracą pieniądze.
„Ci gracze posiadają około 80% całkowitej wartości zamkniętej i koncentrują się na poolach płynności z największym obrotem oraz są mniej zmienni.”
Raport BIS
Detaliści LP otrzymują mniejszy udział w opłatach transakcyjnych i doświadczają niskich zwrotów z inwestycji w porównaniu do instytucji, które, według BIS, tracą pieniądze po uwzględnieniu ryzyka. Choć badanie koncentrowało się tylko na Uniswap, badacze zauważyli, że wyniki mogą również odnosić się do innych DEX-ów. Zalecili dalsze badania, aby zrozumieć role uczestników detalicznych i instytucjonalnych w różnych zastosowaniach DeFi, takich jak pożyczanie i kredytowanie.
Według BIS, czynniki, które napędzają centralizację w tradycyjnych finansach, mogą być „cechami dziedzicznymi” systemu finansowego i dlatego również odnoszą się do DeFi.
W 2023 roku eksperci z Gauntlet zgłosili, że centralizacja rośnie na rynku DeFi. Odkryli, że cztery platformy kontrolują 54% rynku DEX, a 90% wszystkich aktywów stakowanych jest skoncentrowane w czterech największych projektach.
Płynność w tradycyjnych finansach jest jeszcze gorsza
Ekonomista Gordon Liao uważa, że 15% wzrost przychodów z opłat to nieznaczna przewaga w porównaniu do mniej zaawansowanych użytkowników.
Interesujący artykuł na temat dostarczania płynności AMM. Choć niemal wyciągnąłbym przeciwny wniosek z danych. „Zaawansowani” traderzy, oznaczeni przez autorów, odpowiadają za około 70% TVL i zarabiają 80% opłat, to poprawa o 15% w przychodach z opłat,… https://t.co/YsiR9Lgvx7 pic.twitter.com/HhcNEo5h3N
— Gordon Liao (@gordonliao) 19 listopada 2024
Powiedział, że sytuacja w tradycyjnych finansach jest jeszcze gorsza, powołując się na badanie z 2016 roku, które wykazało, że indywidualni dostawcy płynności muszą być odpowiednio wynagradzani za swoją rolę na rynku.
Liao również podważył twierdzenia o manipulacji zamówieniami, wskazując, że rozkład zakresów cenowych jest zazwyczaj znacznie powyżej 1-2%. Jednak badacze BIS zauważyli, że DeFi ma mniej regulacyjnych, operacyjnych i technologicznych barier niż tradycyjne finanse.
Możesz być również zainteresowany: Kompozycyjność to jedyny sposób, w jaki DeFi przetrwa — i rozwinie się | Opinie
Płynność jest kontrolowana przez dużych graczy
Według raportu, zaawansowani uczestnicy, którzy aktywnie zarządzają swoimi pozycjami, dostarczają około 65-85% płynności. Ci uczestnicy zazwyczaj składają zamówienia bliżej ceny rynkowej, podobnie jak tradycyjni animatorzy rynku ustalają swoje oferty.
Dostawcy detaliczni jednak są mniej aktywni w zarządzaniu płynnością i wchodzą w interakcje z mniejszą liczbą pooli średnio. Otrzymują również znacząco mniejszy udział w opłatach transakcyjnych, wynoszący tylko 10-25%.
Jednak profesjonalni dostawcy płynności wykazali wyższy wskaźnik sukcesu w warunkach zmienności rynkowej, co podkreśla ich zdolność do dostosowywania się do warunków ekonomicznych i przewidywania ryzyk.
Na podstawie analizy danych, badanie podkreśla również, że detaliczni dostawcy płynności tracą znacząco na zyskach w warunkach wysokiej zmienności, podczas gdy bardziej zaawansowani uczestnicy wygrywają. Na przykład tylko 7% uczestników identyfikowanych jako zaawansowani kontroluje około 80% całkowitej płynności i opłat.
Ale czy w rynku DeFi rzeczywiście istnieje prawdziwa centralizacja?
W 2021 roku przewodniczący amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, Gary Gensler, wątpił w prawdziwość decentralizacji branży DeFi. Gensler nazwał DeFi błędnym terminem, ponieważ istniejące platformy są zdecentralizowane w niektórych aspektach, ale bardzo scentralizowane w innych. Szczególnie zauważył projekty, które zachęcają uczestników za pomocą tokenów cyfrowych lub innych podobnych środków.
Jeśli naprawdę spróbują to egzekwować i zaatakują deweloperów i założycieli, to po prostu zmusi wszystkie zespoły do przeniesienia się na stałe poza Stany Zjednoczone i zachęci do dalszego rozwoju anonimowego. Tak naprawdę wiele więcej nie mogą zrobić pic.twitter.com/pdEJorBudg
— Larry Cermak (@lawmaster) 19 sierpnia 2021
Według Genslera, niektóre projekty DeFi mają cechy podobne do organizacji regulowanych przez SEC. Na przykład niektóre z nich można porównać do platform pożyczek peer-to-peer.
Analityk Block Research Larry Cermak również uważa, że jeśli SEC zdecyduje się ścigać założycieli i twórców projektów DeFi, opuszczą Stany Zjednoczone lub będą prowadzić projekty anonimowo.
Możesz być również zainteresowany: Nowe zasady SEC dotyczące dealerów mogą objąć dostawców płynności DeFi
Czy problemy DeFi mogą zostać rozwiązane?
Siły ekonomiczne, które promują dominację kilku uczestników, zwiększają konkurencję i podważają pomysł pełnej demokratyzacji płynności w zdecentralizowanych systemach finansowych.
Przyszłość DEX-ów i koncepcji DeFi jako takiej będzie zależeć od tego, jak te problemy nierównego dostępu i płynności zostaną rozwiązane. Bliższe przyjrzenie się tym trendom może pomóc w rozwoju zdecentralizowanych systemów, tworząc bardziej zrównoważony i inkluzyjny krajobraz finansowy.
Możesz być również zainteresowany: Przyszłość DeFi to Bitcoin, a deweloperzy nie mogą sobie pozwolić na jego przegapienie | Opinie