OpenAI omyłkowo usunęło potencjalne dowody w swoim pozwie przeciwko firmie medialnej The New York Times. Według prawnika firmy medialnej, inżynierowie OpenAI byli odpowiedzialni za błąd, usuwając potencjalne dowody w swoim pozwie o naruszenie praw autorskich. Pismo, wysłane do Sądu Okręgowego USA dla Południowego Dystryktu Nowego Jorku 20 listopada, omawiało również inspekcję danych na dwóch wirtualnych maszynach udostępnionych przez OpenAI.
Prawnik firmy medialnej ujawnił, że jego klient i współpowód, Daily News, spędził około 150 godzin od 1 listopada, przeglądając dane treningowe OpenAI dla swoich chatbotów. Prawnik zauważył, że wszystkie szczegółowe wyniki były starannie przechowywane na obu maszynach. Niestety, inżynierowie OpenAI usunęli wyniki i inne dane z jednej z maszyn. Firma medialna zauważyła również, że OpenAI już ogłosiło to 15 listopada podczas spotkania.
Adwokat ujawnił również, że OpenAI próbowało odzyskać większość danych utraconych podczas usunięcia. Jednak firma nie mogła przywrócić oryginalnych folderów i struktury plików, które zostały wcześniej zapisane. Adwokat wspomniał, że OpenAI zostało powiadomione o ich zamiarze złożenia pisma, ale firma odmówiła podpisania się pod jego złożeniem.
OpenAI przedstawia swoje żądania wobec New York Times
Według raportu Bloomberg, OpenAI i Microsoft wezwali NY Times do przedstawienia dowodów, że AI niszczy branżę informacyjną. Firma informacyjna wcześniej skarżyła się na wpływ AI na różne aspekty swojej działalności, w tym reklamę, przychody z licencji i subskrypcje.
Obie firmy wysłały pisma do Sądu Okręgowego USA dla Południowego Dystryktu Nowego Jorku, aby zakwestionować wniosek. Firmy poprosiły firmę medialną o przetestowanie teorii, zamiast twierdzić, że AI spowodowało u nich straty przychodów. Pisma zostały złożone po tym, jak NY Times złożył swój raport o stanie, w trakcie trwającego sporu z udziałem wszystkich zaangażowanych stron. New York Times wcześniej złożył pozew o naruszenie praw autorskich przeciwko OpenAI i Microsoft w grudniu 2023.
Inne agencje informacyjne odpowiadają pozwami o naruszenie praw autorskich
Oprócz obu powódów, OpenAI teraz walczy z pozwami o naruszenie praw autorskich na wielu frontach. Najnowszy pozew został złożony przez indyjską agencję informacyjną ANI. Agencja informacyjna twierdzi, że ChatGPT wykorzystywał niektóre z jej treści podczas treningu swojego chatbota. Pismo szczegółowo opisuje roszczenia agencji informacyjnej, że ChatGPT fabrykował wiadomości i przypisywał je do ANI.
BREAKING: Indyjska agencja informacyjna ANI pozywa OpenAI o naruszenie praw autorskich w New Delhi. W miarę jak pozwy o naruszenie praw autorskich AI się kumulują, ta sprawa sugeruje strategię prawną OpenAI i co może się wydarzyć w przyszłości. Przeczytaj to: Argumenty:➤ Pierwsze przesłuchanie w tej sprawie miało miejsce w Nowym… pic.twitter.com/bKsuhCIa4P
— Luiza Jarovsky (@LuizaJarovsky) 20 listopada 2024
Jednak OpenAI odrzuciło twierdzenia o korzystaniu z treści wydawców wiadomości do treningu swojego chatbota. W dokumentach firmy zawarte były e-maile wysyłane wewnątrz firmy, w których zauważono, że ANI zostało dodane do wewnętrznej listy zakazanej. Dzięki temu firma nie może w przyszłości trenować swojego chatbota z treściami z tej strony internetowej.
W raporcie Reuters, sąd nakazał OpenAI dostarczenie szczegółowego wyjaśnienia oskarżeń ANI podczas przesłuchania we wtorek. OpenAI również stwierdziło, że korzysta z informacji dostępnych dla ogółu społeczeństwa do treningu swojego chatbota, ponieważ zapewnia to uczciwe wykorzystanie informacji. Firma również odrzuciła oskarżenia o naruszenie praw autorskich, które zostały przeciwko niej wniesione przez agencje informacyjne, w tym Daily News, Chicago Tribune i NY Times.
Post OpenAI omyłkowo usuwa kluczowe dowody w swoim pozwie przeciwko NY Times po raz pierwszy pojawił się na Coinfea.