Dziś o godzinie 12:00, Bitcoin chwilowo przekroczył 97 000 dolarów za sztukę, ustanawiając nowy rekord historyczny.
Od 5 listopada Bitcoin wszedł w niespotykaną dotąd hossę, a 11 listopada wzrósł o 10,29%, przekraczając 81 000 dolarów, a następnie kontynuował wzrost, wydaje się, że przełamanie 100 000 dolarów to tylko kwestia czasu.
Niektóre „agresywne” zagraniczne instytucje oceniają docelową cenę Bitcoina nawet na 125 000 dolarów. Szef badań aktywów Standard Chartered publicznie stwierdził, że do końca 2025 roku Bitcoin może osiągnąć 200 000 dolarów.
Cały rynek kryptowalut jest przepełniony falą wolności finansowej.
„Nigdy nie sprzedawaj swojego Bitcoina”
Nagły wzrost Bitcoina jest w dużej mierze spowodowany tym, że Trump, który właśnie wygrał drugą kampanię na prezydenta USA.
28 lipca tego roku, Trump wystąpił w eleganckim stroju na konferencji Bitcoin 2024 w Nashville w stanie Tennessee, gdzie wygłosił przemówienie tematyczne.
„Od zawsze nasz rząd łamał jedną podstawową zasadę, którą każdy gracz Bitcoina ma w pamięci: nigdy nie sprzedawaj swojego Bitcoina.” Trump wyraził zachwyt nad Bitcoinem, „Dziś po południu przedstawię mój plan, aby upewnić się, że USA staną się stolicą kryptowalut na świecie i supermocarstwem Bitcoina, osiągniemy ten cel.”
Aby zebrać fundusze na kampanię i zdobyć głosy wyborców w branży kryptowalut, Trump złożył wiele obietnic, w tym promowanie produkcji wszystkich Bitcoinów w USA, 100% zachowania posiadanych Bitcoinów przez rząd oraz stworzenie ram dla stablecoinów, aby wspierać Bitcoina.
Po zakończeniu przemówienia Trumpa „nigdy nie sprzedawaj swojego Bitcoina”, Bitcoin gwałtownie wzrósł, a tego samego dnia przekroczył 68 000 dolarów, osiągając szczyt 69 370 dolarów.
Te wypowiedzi były postrzegane jako rozpoczęcie współpracy branży kryptowalutowej z Trumpem, ale warto zauważyć, że pięć lub sześć lat temu, gdy Trump był jeszcze prezydentem USA, jego podejście do Bitcoina było całkowicie odmienne.
Według doniesień Red Star News, Trump podczas swojej kadencji jako prezydent publicznie ogłosił, że nie lubi Bitcoina i uważa, że tego typu kryptowaluty nie mają podstaw wartości. Trump obawiał się również, że działalność wydobywcza Bitcoina przyczyni się do wzrostu przestępczości, uważając kryptowaluty za oszustwo i „wielką katastrofę, która ma nastąpić”.
Kiedyś Bitcoin był jedynie inwestycją finansową, świętem dla mniejszości. Dziś Bitcoin jest porównywany do waluty i złota, a nawet może wpływać na wybory w Ameryce.
Według (New York Times) rynek kryptowalut wykorzystał 130 milionów dolarów, inwestując je w tegoroczne wybory w USA przez różne kanały.
Oprócz Trumpa, inny kandydat na prezydenta USA, Robert Kennedy Jr., również publicznie obiecał: jeśli zostanie prezydentem, zmusi rząd do codziennego zakupu 550 Bitcoinów, aż do osiągnięcia rezerwy 4 milionów.
Głęboki udział Bitcoina w polityce oznacza również, że jego cena jest ściśle związana z wynikiem wyborów w Stanach Zjednoczonych.
Według statystyk, tydzień przed wyborami prezydenckimi Bitcoin utrzymywał się na poziomie około 68 000 dolarów; 6 listopada, gdy Trump wygrał wybory, Bitcoin bezpośrednio wzrósł do 74 000 dolarów; następnie nieprzerwanie przekraczał 75 000, 80 000, 85 000, 90 000, 95 000... dystans do 100 000 dolarów był tylko krokiem.
Obecna kapitalizacja rynkowa Bitcoina wynosi około 3,1 biliona dolarów, co czyni go ósmym co do wielkości aktywem na świecie, zaraz za złotem, Nvidią, Apple, Microsoftem, Amazonem, Googlem i Saudi Aramco.
Szał kryptowalutowy
W 2024 roku, łączny wzrost ceny Bitcoina przekroczył 100%. W porównaniu do złota, ropy naftowej i innych globalnych, mainstreamowych alternatywnych inwestycji, to wręcz nie do porównania.
Nawet jeśli złoto w ostatnim czasie zyskało na znaczeniu, jego wzrost w tym roku wynosi 24%, co stanowi tylko jedną czwartą lub jedną piątą wzrostu Bitcoina.
Zainteresowanie inwestycjami w Bitcoina jest bezprecedensowe, co z kolei przyciąga inne kryptowaluty. Ethereum (ETH) wzrosło do 3100 dolarów za sztukę; SOL wzrosło do 239 dolarów za sztukę, a jego najwyższy wzrost wyniósł ponad 15%; Dogecoin (DOGE) należący do Muska wzrósł o ponad 30% w szczytowym momencie.
Sukces kryptowalut daje przestrzeń do działania wielu czołowym graczom, takim jak Musk.
Od 2019 roku Musk, który wszedł na rynek kryptowalut, choć nie ma takiego doświadczenia jak starzy gracze, jako najbogatszy człowiek na świecie i mistrz marketingu, potrafi skutecznie wykorzystać swoje wpływy do manipulowania rynkiem kryptowalut.
Dodatkowo w tegorocznych wyborach prezydenckich Musk, jako „pierwszy przyjaciel” (First Buddy), był blisko związany z Trumpem, intensywnie angażując się w spekulacje dotyczące Bitcoina.
Jedną z kryptowalut jest PNUT, której symbolem jest kreskówkowy chomik, wzorowany na petycji w Nowym Jorku, w której władze zmusiły do eutanazji petycji z powodu „wścieklizny”.
To zdarzenie wywołało ogromne zamieszanie w całych Stanach Zjednoczonych, Trump zaatakował nowojorskich demokratów za nadużycia, Musk wielokrotnie publikował posty na platformach społecznościowych dotyczące tego chomika i stwierdził: „Chomik i jedna kryptowaluta (PNUT) uratowały Amerykę.”
PNUT w ten sposób bez powodu został wciągnięty w polityczną walkę, a w ciągu zaledwie 24 godzin jego wzrost osiągnął 88,9%, zajmując miejsce w pierwszej dziesiątce na głównych platformach handlowych w mniej niż 10 dni.
Podobne operacje, które wykorzystują własny wpływ do sztucznego podnoszenia wartości, to nie tylko Squirrel Coin, ale również Dogecoin.
12 listopada Trump ogłosił, że Musk będzie kierował planowanym „Departamentem Efektywności Rządu” (Department of Government Efficiency, w skrócie „DOGE”), a skrót „DOGE” jest również akronimem Dogecoina, który natychmiast wzrósł o 19%.
Musk, który z powodzeniem został urzędnikiem, oraz Dogecoin, który wzrósł dzięki niemu, to fakt, w który trudno uwierzyć bez jakichkolwiek niejawnych operacji.
Czy to emocje rynkowe? A może sztuczne podnoszenie cen akcji?
Niezależnie od tego, czy mówimy o Dogecoinie, czy o Squirrel Coin, ich wzrosty nie mają bezpośredniego związku z rynkiem kryptowalut.
To również potwierdza, że meme coiny, do których należą, to typowe produkty influencerów.
Typową cechą rynku meme coin jest wysoka emocjonalność, a ceny są często bardziej podatne na wpływ wypowiedzi celebrytów lub nagłych wydarzeń, aby osiągnąć tzw. „wartość konsensusu”: nawet jeśli nie ma wartości, to jeśli jest wielu wierzących, w końcu stanie się cenne.
Hype, który wywołuje, oraz kształtowanie opinii publicznej, to również obszar, w którym Musk jest mistrzem.
Co do tego, czy osoby, które uwierzyły w jego zachęty i kupiły Dogecoin, będą miały straty, to nie leży to w jego kręgu myślenia.
Jednakże „regularny” Bitcoin działa na tej samej zasadzie. Ponieważ Trump wspierający Bitcoin odniósł sukces, Bitcoin zyskał na popularności.
A więc, za rok, dwa lata, Trump znów powie „sprzeciwiam się Bitcoinowi”, czy wtedy Bitcoin zostanie zepchnięty z powrotem do rzeczywistości, spadając z nieba na ziemię?
Bitcoin i meme coiny nie różnią się od siebie, są produktem spekulacji wartości emocjonalnej.
Jednocześnie, w miarę jak cena Bitcoina nieustannie rośnie, przyciąga on coraz więcej zainteresowania ze strony spekulacyjnych funduszy. Wpływ tych funduszy jeszcze bardziej zwiększa cenę, tworząc samonapędzający się cykl. Ale czy ten cykl może się utrzymać, zależy całkowicie od stałego napływu nowych funduszy. Gdy tylko napływ funduszy ustanie, cały rynek stanie w obliczu ryzyka załamania.
Dlatego inwestorzy, którzy nigdy wcześniej nie mieli do czynienia z kryptowalutami, powinni być ostrożni.