Bitcoin kosztuje ponad 90000 dolarów, niektórzy mówią, że dopóki Chiny nie zaakceptują Bitcoina, jego wartość nie przestanie rosnąć, to jak wędkowanie, ryba nie bierze, przynęta będzie rzucana coraz więcej. Amerykanie są mądrzy, wiedzą, że Chińczycy, którzy wierzą nawet w oszustwa internetowe, na pewno nie oprą się pokusie. Gdyby nie kontrola rządowa, nie wiadomo, ile osób w kraju by się złapało.

Oczywiście, przynęta nie jest bezkosztowa, wręcz przeciwnie, przynęta jest droga, szaleństwo Bitcoina także pożera amerykańskie bogactwo. Ameryka może zbankrutować, zanim osiągnie swój cel, więc na pewno nie tylko Chiny są celem, po prostu Chiny są największą rybą... Co o tym myślicie? Czy to wszystko to tyleż jawne, co ukryte spiski? #市场围绕90K