Czy zarobienie kilku milionów na handlu kryptowalutami może skutkować konfiskatą zysków? Czy wypłata może spowodować zablokowanie karty? Czy może to prowadzić do przestępstw kryminalnych? Ostatnio kilku fanów handlu kryptowalutami zarobiło kilka setek i pytało mnie, czy ich handel jest nielegalny, czy ich zyski mogą zostać skonfiskowane, oraz czy w procesie wypłaty pieniędzy ich karty bankowe mogą zostać zablokowane przez sąd, a po zablokowaniu, czy mogą być zaangażowani w sprawy kryminalne?

Skonsultowałem się z moim prawnikiem, dzisiaj opowiem o ryzyku prawnym związanym z osobistym handlem kryptowalutami.

Po pierwsze, obecne przepisy prawne dotyczące kryptowalut można streścić w jednym zdaniu: osobisty handel kryptowalutami nie narusza przepisów prawnych, ale wypłata zysków i otrzymanie nielegalnych funduszy mogą skutkować ich zablokowaniem przez sąd oraz możliwością zwrotu i odblokowania.

Po drugie, czy zyski mogą zostać skonfiskowane? Kary za konfiskatę nie mają podstaw prawnych w odniesieniu do zysków z kryptowalut, jest to działanie, które wiąże się z ryzykiem, więc nie będzie wymuszonej kary konfiskaty.

Po trzecie, jeśli źródło funduszy uzyskanych z wypłaty pochodzi z oszustw internetowych, a ceny i inne aspekty transakcji są normalne, może to skutkować zablokowaniem karty, ale nie prowadzi to do sprawy kryminalnej.

Zwykle do przestępstw kryminalnych związanych z handlem kryptowalutami dochodzi w przypadku U-handlowców, rozumiesz?