Zakończenie wyborów w USA może być początkiem wzrostu dolara. Chociaż rynki są obecnie pełne niepewności, obecne ruchy cenowe na rynku wydają się odzwierciedlać podobne ruchy, które miały miejsce po 2016 roku, kiedy Donald Trump po raz pierwszy zajął miejsce w Białym Domu.

Analitycy rynku spodziewają się luźnej polityki fiskalnej w USA, która napędzi wzrost gospodarczy. Oczekiwania te spowodowały wzrost na rynku akcji, wysyłając amerykańskie akcje na nowe szczyty. Inwestorzy spekulują, że nadchodząca administracja zwiększy zyski firm z siedzibą w USA poprzez deregulację i cięcia podatków.

Przewodniczący Fed Jerome Powell sugeruje utrzymanie cięć stóp w listopadzie

Wyższe deficyty i ożywiona inflacja mogą skłonić Federal Reserve do utrzymywania wyższych stóp procentowych, niż miało to miejsce pod inną administracją. Wyższe stopy są pomimo proponowanych cięć stóp, które rozpoczęły się we wrześniu.

7 listopada bank centralny obniżył stawki referencyjne o ćwierć punktu procentowego do zakresu 4,5% do 4,75% z poprzedniego zakresu 4,75% do 5%.

Jerome Powell, przewodniczący Federal Reserve, podkreślił, że stopy mogą się ustabilizować podczas spotkania komitetu ustalającego stopy w grudniu, zamiast kontynuować cięcia, jak pierwotnie prognozowano. Komitet uważa, że ma pewność, że inflacja zmierza w kierunku 2%, co zostało wskazane w poprzednim oświadczeniu wydanym we wrześniu. Cięcie stóp wzmocniło siłę dolara względem innych walut w ciągu ostatnich kilku tygodni.

Kampanie Donalda Trumpa sugerowały wprowadzenie ceł. Jeśli cła zostaną wprowadzone, ogromne zmiany w gospodarce globalnej mogą być na horyzoncie. Obecne ruchy cenowe na rynku zdają się podążać tą samą ścieżką, która miała miejsce po pierwszym zwycięstwie wyborczym Trumpa w 2016 roku.

W 2018 roku administracja Donalda Trumpa nałożyła 25% cło na połowę wszystkiego, co importowane z Chin. Chiński juan zareagował spadkiem o 10% względem dolara amerykańskiego. Ceny importu denominowane w dolarach w USA pozostały w dużej mierze niezmienione, a cła wprowadzone przez administrację Trumpa nie zakłóciły niskiego poziomu inflacji w kraju przed pandemią w 2020 roku.

Polityka celna Trumpa może wpłynąć na rynki wschodzące

Jeśli nowo wybrana administracja Trumpa będzie dążyć do wprowadzenia bardziej rygorystycznych ceł, kraje dotknięte tymi cłami mogą zacząć dostrzegać osłabienie swojej waluty. Gdy USA nałożyły cła na Chiny, azjatycki kraj doświadczył ponad 1 biliona dolarów odpływów między 2015 a 2016 rokiem.

Cła Trumpa

„Trump zagroził 60% cłami na importy z Chin [do USA] oraz ogólnymi 10 lub 20% obowiązkami na wszystkich partnerów handlowych, w tym UE.”

Ich wpływ na ceny wyjściowe👇… wynosi ~1-4%.

FT, 9 listopada, s.12 pic.twitter.com/PKeFXTO3k2

— Hadi Taheri (@haditaheri) 10 listopada 2024

Trump wspomniał o 60% cło na wszystkie importy z Chin podczas swoich kampanii. Jeśli zostanie wprowadzone, cła spowodują spadek renminbi o 50% względem dolara amerykańskiego, aby utrzymać stabilność cen importu w USA.

Spekulacje sugerują, że taki spadek wywoła efekt domina w rynkach wschodzących, powodując spadek azjatyckich walut wraz z chińskim juanem. Cła spowodują spadek cen surowców z powodu niestabilności rynku. Globalny handel jest również powiązany z dolarem amerykańskim, co oznacza, że rynki wschodzące będą cierpieć z powodu niskiej siły nabywczej w obliczu obaw o wzrost dolara.

Silny dolar amerykański często współwystępuje z osłabieniem globalnej gospodarki. Wzrost dolara wstrząsnął globalną gospodarką poprzez finanse i handel. Największy wpływ odczuwano na światowych umowach handlowych z udziałem dolarów amerykańskich, które stanowią 40% globalnego handlu.