Obecny rynek byków, to można powiedzieć, że BTC dominuje, inne altcoiny i ETH nie nadążają za tempem. BTC idzie jak burza, prawie osiągnął 90 tysięcy, a niektórzy krzyczą, że ma osiągnąć 200 tysięcy! Ale wracając do tematu, ile osób tak naprawdę zarobiło? ETH również nie wzrosło tak jak na początku roku, wiele osób nadal ma altcoiny w stracie, a mainstreamowe monety też rosną w przeciętnym tempie.
Co się dzieje? Czy mamy jeszcze szansę na kawałek tortu? Pozwól, że ci to wyjaśnię.
Jednym z powodów jest to, że pieniędzy na rynku wciąż jest za mało. Pieniądze płyną do BTC, więc nie ma ich na altcoiny i ETH. W efekcie, rynek wygląda na dość ożywiony, ale tak naprawdę nie można na tym dużo zarobić.
Innym powodem jest to, że wchodzą tylko instytucjonalni gracze, którzy uznają tylko BTC, ponieważ uważają, że to bezpieczne, więc wspólnie podbijają cenę BTC. W ten sposób tylko BTC rośnie.
Jeśli jest to drugi przypadek, to wszyscy mają szansę na inne monety. Ponieważ gdy BTC osiągnie pewien poziom, nastąpi korekta, a wtedy fundusze mogą przepłynąć do drugiego (ETH) i altcoinów.
Ale jeśli jest to pierwszy przypadek, to może być problem, ponieważ monety trzymane w portfelu mogą być trudne do odwrócenia. Gdy BTC spadnie, to znowu będzie wielka burza!
Dlatego musimy mieć oczy szeroko otwarte, aby dostrzec rzeczywistość i nie dać się zwieść powierzchownym prosperującym sygnałom.
Ostatnio zamierzam zainwestować w potencjalną monetę, która ma szansę na wystrzał, podwojenie zysku jest całkiem proste, a także planuję znaleźć kilka potencjalnych monet, które zamierzam trzymać do końca roku, z przewidywaną przestrzenią na wzrost powyżej 10 razy, miejsca są ograniczone! Chcesz dołączyć, zostaw like + komentarz.