Kraje w Europie przygotowują się do częściowego wsparcia swojej waluty złotem. Jan Nieuwenhuijs, ekspert w dziedzinie ruchu rynków złota, który śledzi zakupy banków centralnych, znalazł dowody na to, że dzieje się to w sposób skoordynowany, mimo że banki centralne publicznie temu zaprzeczają.

Korzeniem tego wspólnego zrozumienia byłoby spotkanie w Waszyngtonie w 1999 roku, które doprowadziło do zawarcia Porozumień Złota Banków Centralnych, w których 15 banków centralnych podpisało umowę o skoordynowanie swoich sprzedaży złota i utrzymanie stabilnego rynku metali.

Na temat tej umowy, Nieuwenhuijs stwierdził:

Dla tych, którzy uważnie obserwują, było to oczywiście zamierzone, aby zrównoważyć rezerwy złota wśród krajów w stosunku do PKB.

Aby uzasadnić swoje oskarżenia, Nieuwenhuijs donosi, że ostatnie zakupy z krajów takich jak Polska, Węgry i Czechy były skierowane na zrównoważenie wskaźnika rezerwy złota do PKB z tymi, które posiadają kraje w strefie euro. To popiera wypowiedź byłego ministra finansów Polski Konrada Raczkowskiego, który bezpośrednio skomentował te liczby.

Raczkowski ocenił, że Polska powinna zakupić 120 ton złota, aby osiągnąć wskaźnik utrzymywany przez kilka innych krajów w strefie euro, 4% PKB. Zadeklarował:

Wydaje się, że w niedalekiej przyszłości będzie to nowy standard złota dla całej strefy euro. Te rezerwy będą musiały być dostosowane do wielkości gospodarki.

Niemniej jednak, Nieuwenhuijs donosi, że pomimo wszystkich dowodów dotyczących tych skoordynowanych ruchów, banki centralne ciągle zaprzeczają, że za tymi wymianami stoi jakaś forma harmonizacji. „Niezliczone wnioski o dostęp do informacji (FOI) składane w całej Europie, kierowane do banków centralnych i ministerstw finansów, wszystkie przyniosły zerowy efekt,” podkreślił.

Jednak czasami otrzymywał negatywne odpowiedzi na te petycje, a Bank Centralny Belgii stwierdził, że te informacje są „poufne”, przestrzegając przepisów prawa banków centralnych, które nakazywały instytucji utrzymywanie „prawnego obowiązku tajemnicy”.

W sierpniu Nieuwenhuijs twierdził, że Chiny, które według raportów przestały kupować złoto, potajemnie zwiększały swoje rezerwy, aby skorzystać z ochłodzenia cen.

Czytaj więcej: Raport ujawnia, że Chiny nadal potajemnie zwiększają swoje zapasy złota, wprowadzając rynek w błąd, aby spowodować spadek cen.