Ten artykuł pochodzi z zeszłotygodniowej edycji newslettera Tygodniowy Przegląd. Zapisz się do cotygodniowego newslettera, aby otrzymywać artykuł w chwili, gdy zostanie zakończony.
Z wyborami prezydenckimi w USA w przyszłym tygodniu, rynki nadal wyceniają zwycięstwo Trumpa, nie tylko w USA. Wisesoft, chińska firma programistyczna, która tworzy programy kontroli powietrznej, podwoiła swoje ceny akcji w ostatnim miesiącu z powodu powiązania swojej chińskiej nazwy z zwycięstwem Trumpa.
Mówiąc o zwycięstwie Trumpa, w tym tygodniu pojawiło się wiele historii przewidujących, że nawet jeśli Trump wygra, Bitcoin spadnie - tzw. „Trump dump”. Pierwszym jest Peter Schiff, którego opisałem w tym tygodniu w odcinku Token Narratives jako pijawkę żerującą na Bitcoinie. Zawsze będąc pesymistą wobec Bitcoina, Schiff uważa, że ponieważ wyniki Bitcoina nie miały takiego wzrostu jak inne aktywa związane z Trumpem, wskazuje to, że nawet jeśli wygra, Bitcoin nie skorzysta.
Thegiver, świetny śledzący na X, przedstawił swoją tezę Bitcoin-Trump w tym wątku, który zasadniczo mówi, że niedawne napływy BTC reprezentują zabezpieczenie przed wyborami, a nie trwały kapitał. Gdy tylko wybory się skończą, pieniądze opuszczą rynek, obniżając cenę. Ponadto rodzaj zastrzyków płynności, które są potrzebne do znacznego wzrostu cen, nie nadejdzie w najbliższym czasie, nie mówiąc już o ostatnim kwartale tego roku.
Na koniec pojawia się pomysł, że jeśli Trump wygra i wprowadzi cła podobne do jego retoryki, spowoduje to inflację dóbr przez dający się przewidzieć czas, dopóki USA nie przywrócą zdolności produkcyjnej. Może to spowodować, że Fed wstrzyma lub odwróci łagodzenie polityki monetarnej, co nie byłoby dobre dla ryzykownych aktywów takich jak Bitcoin i kryptowaluty.
Osobiście uważam, że prawdopodobieństwo zwycięstwa Trumpa, po którym nastąpi spadek, jest małe. Ośmielę się powiedzieć, że rynki się z tym zgadzają. Bitcoin zyskał znaczną uwagę w tym tygodniu, gdy zbliżał się do swojego najwyższego poziomu w historii, przekraczając 73 500 USD we wtorek, tuż poniżej poprzedniego rekordu ustanowionego w marcu 2024 roku. Ten wzrost oznaczał pierwszy raz, gdy Bitcoin przekroczył poziom 73 000 USD od ponad siedmiu miesięcy, odzwierciedlając silny impet rynku i zainteresowanie inwestorów, szczególnie w świetle ostatnich inwestycji instytucjonalnych i wyborów w przyszłym tygodniu.
Microstrategy Michaela Saylora, które można określić jako instytucjonalny pojazd inwestycyjny w Bitcoin, ogłosiło plan o wartości 42 miliardów dolarów na przyspieszenie zakupów bitcoinów, mając na celu wzmocnienie swoich rezerw i pozycjonowanie się jako lider w inwestycjach w aktywa cyfrowe. Oczywiście Crypto Twitter przyjął tę wiadomość pozytywnie, ale byli też krytycy.
Podczas gdy Bitcoin flirtował i ostatecznie nie zdołał przełamać najwyższego poziomu w historii, Ethereum zrobiło to, co robiło najlepiej w tym roku – notowało słabe wyniki. W obliczu agonii braku wyników Ethereum, pomyślałem, że wątek Jona Charbonneau na X, który argumentował na rzecz ekosystemu L2 Bitcoina w porównaniu do Ethereum, naprawdę wbijał nóż w plecy posiadaczom Ethereum takim jak ja.
Potem przeczytałem odpowiedź Ryana Adamsa z Bankless, która rozbawiła mnie w makabryczny, niedźwiedzi cyklowy sposób. Miejmy nadzieję, że kontrargument Ryana, że [ETH FUD] jest zdecydowanie przesadzony, się sprawdzi!
Adams napisał:
Naprawdę przeszliśmy do niedźwiedziego [ETH] bez względu na sezon... nie tylko Ethereum przegrywa z Solaną na każdy możliwy sposób, ale prawdopodobnie straci wszystkie swoje L2 na rzecz Bitcoina... Kontrargument: [ETH FUD] jest zdecydowanie przesadzony, a Ethereum ma dominującą
rolę w przyszłości.