Źródło: Kulturowa perspektywa

Tłumaczenie: Huinuo

[Wstęp] Wybory prezydenckie w USA w 2024 roku dobiegły końca, a za "szybką wygraną" Trumpa kryją się nowe dynamiki polityki pieniężnej, które wzbudziły szerokie zainteresowanie. Statystyki pokazują, że równocześnie z wygraną Trumpa, 40 spośród 58 członków Kongresu, którzy otrzymali 130 milionów dolarów wsparcia od branży kryptowalut, również ogłosili swoje zwycięstwa. Grupa FairShake stała się największą super polityczną akcją wyborczą (Super PAC) w 2024 roku, zbierając ponad 200 milionów dolarów. Analitycy zauważają, że Trump, który sprzyja kryptowalutom, znalazł nowych sojuszników w Kongresie i rządzie. Jakie cele ma branża kryptowalut w tej najdroższej kampanii wyborczej?

Artykuł zauważa, że wątpliwości i ograniczenia dotyczące kryptowalut w czasie kadencji Bidena wywołały silne niezadowolenie w branży. W 2022 roku, trzecia co do wielkości platforma kryptowalutowa na świecie, FTX, upadła z powodu nadużywania depozytów klientów do wysokiego ryzyka zakładów oraz nielegalnych darowizn politycznych, a jej założyciel został skazany na więzienie. Rząd Bidena, w celu zwalczania oszustw, nałożył podatki na zyski z inwestycji w kryptowaluty oraz próbował zaklasyfikować więcej tokenów cyfrowych jako papiery wartościowe, rozpoczynając regulacyjne postępowania sądowe przez SEC. Aby przekształcić krajobraz regulacyjny, zwrócili się do Trumpa i 58 członków Kongresu. Trump obiecał w kampanii chronić aktywa kryptowalutowe przed nadmierną regulacją, zaproponował, aby na czele SEC stanął przyjazny branży człowiek, promując wzrost bitcoina jako "strategiczne rezerwy narodowe", i zadeklarował, że uczyni Stany Zjednoczone globalnym centrum kryptowalut. Po wyborze Trumpa, cena bitcoina wzrosła do ponad 76 000 dolarów, osiągając historyczny szczyt. Polityczna koordynacja, jaką wykazali członkowie Kongresu, jest szczególnie zastanawiająca. Wszystkie reklamy wyborcze finansowane przez Fairshake nie wspominały o kryptowalutach, jednak wielu kandydatów, którzy otrzymali wsparcie, otwarcie deklarowało, że w czasie kadencji będą promować rozwój kryptowalut, włączając je do planów na 2025 rok, mimo że wyborcy w ich stanach w ogóle nie interesowali się kryptowalutami.

Wielu krytyków demokratycznych porównuje ryzyko, jakie niesie ze sobą kryptowaluta, do kryzysu finansowego w 2008 roku. Wraz z wyborem Trumpa, który przynosi złagodzenie regulacji, narasta obawa o globalną stabilność finansową. Równocześnie, kryptowaluty stają się coraz bardziej "mainstreamowe" na całym świecie, co sprawia, że analitycy sądzą, że rozpoczęła się "wyścig zbrojeń" wokół cyfrowych walut. Jeżeli Trump spełni swoje obietnice dotyczące wsparcia dla kryptowalut, Stany Zjednoczone mogą przyspieszyć upowszechnienie kryptowalut. Jakie skutki to przyniesie dla aktywów cyfrowych w innych krajach i czy spowoduje to przyjęcie odpowiednich konkurencyjnych działań, pozostaje do zobaczenia.

Kryptowaluty wspierają Trumpa i jego sojuszników w zdobyciu wyborów w 2024 roku

✪Tony Romm (Washington Post) dziennikarz polityki ekonomicznej

"Zwycięstwo w tych wyborach podkreśla szybko rosnącą polityczną moc branży kryptowalut."

Po zakończeniu wyborów w USA, branża kryptowalut oraz jej menedżerowie i inwestorzy byli szczególnie zadowoleni. Uważają, że ich wsparcie polityczne nie poszło na marne, a co ważniejsze, czeka ich cztery lata z minimalnym nadzorem rządowym i kontrolą - a to wystarczająco długo, aby w branży kryptowalut zaszły drastyczne zmiany.

Przez lata elity branży kryptowalutowej inwestowały w fundusze polityczne, przy czym Trump otrzymał szczególnie dużo wsparcia. Jednak nie oznacza to, że elity kryptowalutowe przeszły na stronę republikanów; w rzeczywistości, wspierają wszystkich kandydatów w Kongresie, którzy popierają kryptowaluty, pomagając w kampaniach wyborczych.

Efekty tych wysiłków są wyraźne. Trump zdobył prezydenturę, a spośród finansowanych 58 członków Kongresu, 40 ogłosiło zwycięstwo. Grupa FairShake stała się największą super polityczną akcją wyborczą (Super PAC) w wyborach 2024, a jej fundusze pochodzą głównie od gigantów kryptowalutowych, takich jak Coinbase, Andreessen Horowitz i Ripple, zbierając ponad 200 milionów dolarów, z czego 130 milionów przeznaczono na kampanie 58 członków Kongresu.

Na wykresie przedstawiono przepływ 134 milionów dolarów w politycznym finansowaniu, okręgi wskazują na nazwiska członków Kongresu. Jak widać na powyższym rysunku, wydatki Moreno stanowią największą część, a kryptowaluty wydały znaczne koszty na przegraną Browna; jednocześnie wydają również pieniądze na "oczernianie" przeciwnych członków Kongresu, którzy są sceptyczni wobec kryptowalut.

Polityczne wsparcie dla kryptowalut niepostrzeżenie zmieniało strukturę Kongresu, a zamazane wizerunki to przeciwnicy kryptowalut, którzy zostali teraz wykluczeni.

Mimo że kwoty finansowania są ogromne, strategia działania sponsorów kryptowalut jest dyskretna, co ilustruje rywalizacja obecnego demokratycznego senatora z Ohio, Sherroda Browna, oraz republikańskiego kandydata na senatora, Berniego Moreno. Obecny senator Brown, przewodniczący senackiej komisji bankowej odpowiedzialnej za regulację finansów cyfrowych, od zawsze był sceptyczny wobec kryptowalut. Fairshake sfinansował 41 milionów dolarów na kampanię jego konkurenta Moreno, nie chcąc jednak, aby wyborcy dostrzegli ich zamierzenia, dlatego reklamy polityczne skupiały się na wkładzie Moreno w imigrację i zatrudnienie, bez promocji kryptowalut.

Po zakończeniu wyborów, sponsorzy w końcu osiągnęli czas na zbieranie korzyści. Oczekują, że Trump dotrzyma obietnicy, aby uczynić Stany Zjednoczone "globalnym centrum kryptowalut". Tylko ta nadzieja podniosła cenę bitcoina do ponad 76 000 dolarów. Wierzą, że Trump dotrzyma słowa. Kilka miesięcy temu, przy pomocy Trumpa, firma kryptowalutowa o nazwie World Liberty Financial uzyskała licencję na działalność. Po objęciu przez Trumpa władzy, mógłby zrobić jeszcze więcej.

Na dzień 5 listopada (w ten środę), trend ceny bitcoina

Jedną z rzeczy jest przyjazna dla kryptowalut legislacja (FIT21). Ustawa ta została opracowana i przeszła w Izbie wczesną w tym roku, jednak w Senacie napotkała poważne przeszkody i została wstrzymana. To również jest powód, dla którego Fairshake tak bardzo koncentruje się na senatorach w tegorocznych wyborach. Jeśli ta legislacja zostanie uchwalona, władza SEC do regulacji kryptowalut zostanie osłabiona, a więcej odpowiedzialności zostanie przeniesione do Commodity Futures Trading Commission (CFTC) - krytycy z ramienia Demokratów przypominają, że jurysdykcja CFTC będzie znacznie mniejsza niż SEC.

To również powód, dla którego po zakończeniu wyborów, główny prawnik Coinbase, Paul Grewal, ogłosił: "Wczorajsze (wybory) mają przełomowe znaczenie dla branży kryptowalut. Wszyscy nowo wybrani urzędnicy powinni zdawać sobie sprawę, że to branża dążąca do długotrwałego rozwoju."

Nowi "polityczni przyjaciele" kryptowalut - nowi członkowie Kongresu, którzy zainwestowali w 20 kampanii ponad 19 milionów dolarów, mają nadzieję na uzyskanie wsparcia po ich wyborze (wyraźne wizerunki to zwycięzcy, zamazane to przegrani)

Wybory w 2024 roku to nie koniec, ale początek. Fairshake ogłosiło, że zebrało już 78 milionów dolarów na wybory w 2026 roku, w tym finansowanie od Coinbase. Coinbase nie tylko wspiera kandydatów, ale również sięga do wyborców - ich wspierana organizacja "Stojąc z kryptowalutą" (Stand With Crypto) ma na celu lobbing na rzecz akceptacji i wsparcia handlu kryptowalutami.

W 2022 roku, po upadku platformy FTX, rząd Bidena nasilił działania przeciwko kryptowalutom, co wywołało niezadowolenie wśród menedżerów i inwestorów w branży kryptowalut. Po tym, krajowe organy regulacyjne skoncentrowały się na zwalczaniu oszustw, nakładając podatki na zyski z inwestycji w kryptowaluty oraz próbując zaklasyfikować więcej tokenów cyfrowych jako papiery wartościowe, aby wzmocnić regulacje.

W związku z tym, amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) jest głównym organem regulacyjnym, a jej przewodniczący, Gary Gensler, w ostatnich latach wytoczył poważne sprawy przeciwko dużym platformom, takim jak Coinbase, Ripple i Binance, oskarżając je o naruszenie przepisów dotyczących ochrony inwestorów. Wszystkie te firmy zaprzeczają tym oskarżeniom.

Nie zamierzają siedzieć z założonymi rękami, pragnąc przekształcić krajobraz regulacyjny poprzez interwencję polityczną, i w tym celu zwrócili się do Trumpa - zorganizowali dla byłego prezydenta wydarzenie fundraisingowe w Bay Area oraz spotkali się z nim prywatnie w jego rezydencji Mar-a-Lago (gdzie wygłosił swoje ostatnie przemówienie po wyborze). Wśród sponsorów znaleźli się współzałożyciel PayPal, David Sachs, Chamath Palihapitiya oraz bracia Winklevoss, założyciele platformy Gemini. Dzięki ich niewzruszonej determinacji, Trump przeszedł od początkowego sceptycyzmu do zdecydowanego wsparcia dla kryptowalut.

Na konferencji Bitcoin w Nashville w 2024 roku Trump obiecał powołać komitet złożony z ekspertów branżowych oraz wprowadzić politykę sprzyjającą kryptowalutom. Obiecał również przyjąć bitcoin jako "strategiczną rezerwę narodową" i zwolnić przewodniczącego SEC, Genslera. Te obietnice ponownie wzbudziły entuzjazm po wygranej Trumpa.

Cameron Winklevoss pasjonująco pisał w mediach społecznościowych: "Wyobraź sobie, co by się stało, gdyby branża kryptowalut nie musiała wydawać miliardów dolarów na walkę z SEC, ale zamiast tego inwestowałaby te fundusze w przyszłość walut. Jakie osiągnięcia moglibyśmy osiągnąć w ciągu najbliższych czterech lat? Ciekawe rzeczy są w drodze."

Inwestycje w branży kryptowalut są ogromne, szczególnie że wymagają podwójnego obstawienia. Fairshake i jej dwa powiązane podmioty - skupiające się na finansowaniu republikanów "Obronić miejsca pracy w Ameryce" oraz wspierające demokratów "Chronić postęp" - stały się wszechobecne w kampaniach wyborczych od samego początku i dążą do zostania głównymi finansującymi.

Na przykład, zainwestowali około 3,4 miliona dolarów w kampanię obecnego gubernatora Zachodniej Wirginii, Jima Justica, oraz blisko 2,9 miliona dolarów w demokratycznego byłego urzędnika Departamentu Sprawiedliwości Alabamy, Shomari Figures. Wspierają również obecnych członków Kongresu zasiadających w kluczowych komisjach regulujących kryptowaluty, w tym Toma Emmera (republikanin, Minnesota) i Josha Gottheimera (demokrata, New Jersey).

Kryptowaluty wsparły 23 senatorów, którzy zajmują kluczowe pozycje w bezpośrednim nadzorze nad kryptowalutami, finansując ich kwotą blisko 18,4 miliona dolarów oraz emitując entuzjastyczne reklamy.

Weźmy na przykład wspomnianego Berniego Moreno z Ohio, który udowodnił determinację wielkich graczy kryptowalutowych w dążeniu do złagodzenia regulacji. Kiedy go finansowali, Moreno miał o 7 punktów procentowych mniej niż ówczesny przewodniczący senackiej komisji bankowej, Brown. Aby zwiększyć swoje szanse, wydatki na reklamy polityczne można określić jako "szalone"; po wydaniu 41 milionów dolarów udało się w końcu zepchnąć Browna z podium. Rzecznik Fairshake w zdecydowany sposób stwierdził: "Zwycięstwo senatora Moreno pokazuje, że wyborcy w Ohio czekają na lidera, który ceni innowacje, chroni interesy gospodarcze Ameryki i zapewnia krajową przewagę technologiczną."

Co ciekawe, wszystkie reklamy sponsorowane przez Fairshake nie wspominały o kryptowalutach, ale wielu kandydatów, którzy otrzymali wsparcie, publicznie stwierdziło, że podczas swojej kadencji będą promować zasady sprzyjające branży kryptowalut, włączając je do planów na 2025 rok. Kristin Smith, przewodnicząca amerykańskiego stowarzyszenia blockchain (Blockchain Association), komentuje: "Świętujemy, ale również planujemy, jak wykorzystać tę przewagę. Największą lekcją z przeszłości jest to, że sprzeciw wobec kryptowalut nie ma sensu. Nowe branże w rzeczywistości nie chcą zbytnio angażować się w politykę, ale to, co wydarzyło się w ciągu ostatnich trzech czy czterech lat, z powodu 'niesprawiedliwości', zmusiło nas do podjęcia działań."

Gorączka kryptowalut wkracza do Waszyngtonu, regulacje stają się coraz łagodniejsze - historia FIT21

Duże firmy kryptowalutowe starają się zmienić prawo federalne poprzez kosztowne działania lobbystyczne, co dotyka wielu aspektów amerykańskiej polityki. W ciągu ostatnich czterech lat te firmy i inwestorzy wydali co najmniej 149 milionów dolarów na zapobieganie surowym regulacjom oraz wspieranie wyborów swoich sojuszników w Kongresie, jednocześnie atakując tych ustawodawców, którzy są postrzegani jako zagrożenie.

Na podstawie dokumentów analizowanych przez (Washington Post) oraz danych dostarczonych przez OpenSecrets i Public Citizen, które nadzorują politykę pieniężną, od 2021 roku branża ta zainwestowała w Capitol Hill ponad 60 milionów dolarów w celu tworzenia polityki federalnej. Działania lobbingowe doprowadziły do przeforsowania przez Izbę Reprezentantów "Ustawy o innowacjach finansowych i technologicznych XXI wieku" (FIT21), co stanowi pierwszą ważną legislację dotyczącą kryptowalut, która została uchwalona przez obie izby Kongresu.

Ustawa ta przenosi część federacyjnych uprawnień regulacyjnych dotyczących kryptowalut z amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) do Commodity Futures Trading Commission (CFTC), która jest uważana za mniej wpływową i niedofinansowaną, a także bardziej przyjazną dla branży. Analizy wykazały, że w ciągu ostatnich dwóch wyborów polityczne wsparcie ze strony menedżerów, inwestorów, a nawet pracowników branży kryptowalutowej wyniosło aż 90 milionów dolarów, a ta kwota może być niedoszacowana (z powodu przepisów dotyczących finansowania kampanii w Stanach Zjednoczonych, które nie wymagają ujawnienia źródeł dochodu przez niektóre organizacje non-profit).

Wspierają projektodawców i zwolenników ustaw, w tym przewodniczącego Komisji Usług Finansowych Izby Reprezentantów, Patricka T. McHenry'ego. A dzień przed uchwaleniem ustawy przez Izbę, McHenry przyznał w wywiadzie, że firmy kryptowalutowe stały się już "dojrzałe" w Waszyngtonie, a ten nowy dynamiczny "znajomości czasu" ma ważne znaczenie dla ustawodawstwa Kongresu.

Dwa lata temu, trzecia co do wielkości platforma kryptowalutowa na świecie, FTX, upadła. Po tym upadku wielu członków Kongresu ostrzegło, że szerszy upadek kryptowalut może zagrażać całej gospodarce. FTX osiągnęła wcześniej wartość 32 miliardów dolarów. W marcu tego roku, były lider FTX, Sam Bankman-Fried, został skazany przez sąd federalny na 25 lat więzienia za nadużywanie depozytów klientów do wysokiego ryzyka zakładów oraz nielegalnych darowizn politycznych, co doprowadziło do upadku FTX i żądań zwrotu przez klientów.

Upadek FTX sprawił, że branża kryptowalut poczuła polityczne "zagrożenie", a liczba grup lobbystycznych wzrosła dramatycznie z 58 w 2020 roku do ponad 270 na koniec 2023 roku. Domagają się przeniesienia organu regulacyjnego - Commodity Futures Trading Commission (CFTC), który nie tylko ma mniejsze uprawnienia, ale pierwotnie zajmował się regulacją kontraktów futures na kukurydzę i zboża. Uważają, że taka "nieprofesjonalność" będzie stosunkowo przyjazna dla branży kryptowalut.

Wydatki na lobbing w branży kryptowalut wzrosły wielokrotnie w czasie.

Chociaż FIT21 został zaproponowany przez Izbę Reprezentantów, lobbystów i prawników kryptowalutowych - większość z nich pochodzi z działów prawnych firm kryptowalutowych - przyznaje, że głęboko uczestniczyli w opracowywaniu ustawy. Uprościli wiele procesów prawnych w branży, a nawet celowo zignorowali niektóre z nich, w tym wcześniejsze wymogi dotyczące ujawniania finansowego, które mogłyby zostać odpowiednio złagodzone, podczas gdy czas na złożenie skarg przez inwestorów został znacznie skrócony. Te przepisy chronią interesy firm, ale narażają inwestorów na większe ryzyko podczas transakcji.

Kwota politycznego finansowania kryptowalut, której doświadczają urzędnicy biorący udział w opracowywaniu i promowaniu ustawodawstwa Izby Reprezentantów

Bliskie powiązania branży kryptowalut z rządem wzbudziły czujność organów regulacyjnych dla konsumentów, które obawiają się luk regulacyjnych, a tym bardziej obawiają się, ile możliwości te luki mogą stwarzać instytucjom finansowym, w tym kryptowalutom. Lider demokratów w Komisji Usług Finansowych Izby Reprezentantów, Maxine Waters, ostrzegła, że FIT21 całkowicie umieszcza branżę kryptowalut w strukturze "przywilejów", "pozwalając firmom kryptowalutowym całkowicie ignorować wiele przepisów dotyczących zgodności, których muszą przestrzegać inne firmy."

Pomimo kontrowersji, ustawodawcy przegłosowali tę ustawę stosunkiem głosów 279 do 136, co oznacza najnowsze zwycięstwo tej branży. Ponadto, w tym miesiącu Kongres zagłosował również w celu ograniczenia innych polityk SEC, a Izba Reprezentantów zagłosowała przeciwko emisji cyfrowego dolara przez Rezerwę Federalną.

Wielu krytyków z ramienia Demokratów porównuje obecną sytuację do kryzysu finansowego z 2008 roku, kiedy to Kongres nie był w stanie powstrzymać kilku dużych banków przed udzielaniem wysokiego ryzyka kredytów hipotecznych. Kryzys finansowy i następująca po nim recesja spowodowały, że około 6 milionów ludzi straciło swoje domy, a rząd USA wydał biliony dolarów, aby pomóc krajowi wydostać się z kryzysu.

Senator Elizabeth Warren stwierdziła: "Przed kryzysem finansowym w 2008 roku, ciągle podkreślałam, że nie mamy wystarczającej regulacji banków. Dziś mam to samo odczucie. Jeśli nie wprowadzimy wystarczających regulacji, pozwalając kryptowalutom głębiej wniknąć w naszą gospodarkę, końcowy rezultat będzie katastrofalny."

Firmy kryptowalutowe zdecydowanie sprzeciwiają się tym porównaniom, uważając, że członkowie Kongresu nie rozumieją tej nowej, szybko rozwijającej się branży. Aby jeszcze bardziej wzmocnić wsparcie na Capitol Hill, zwrócili swoją uwagę na tegoroczne wybory. Jak wskazano w poprzednim artykule, ponad połowa członków Kongresu uzyskała finansowanie polityczne z branży kryptowalut.

Warto zauważyć, że w Zachodniej Wirginii, skarbnik stanu Riley Moore zdobył nominację republikańską do Izby Reprezentantów i szybko uzyskał wsparcie branży kryptowalutowej - zainwestowali w reklamę, w której Moore mówił o tym, jak ożywi przemysł, tworzy miejsca pracy i jest "twardy" wobec Chin, a ta reklama dotarła do ponad 10 milionów Amerykanów przez telewizję i telefony komórkowe. Aby nie oszukiwać wyborców, dodał na swojej stronie kampanijnej sekcję o "wspieraniu rozwijającej się branży kryptowalut". Zachodnia Wirginia jest jednym z najbiedniejszych stanów w USA, a jej mieszkańcy w ogóle nie interesują się kryptowalutami.