W ruchu, który sprawił, że niemieckie kręgi finansowe zbierają się w zbiorowym facepalmingu, decyzja rządu o sprzedaży prawie 50 000 $BTC at relatywnie skromnej cenie 53 000 dolarów w lipcu sprawiła, że liczą stracone okazje zamiast zysków. Przewijając do dzisiaj, a ostatni wzrost Bitcoina powyżej 77 000 dolarów sprawił, że wszyscy pytają: co by było, gdyby trzymali się jeszcze trochę dłużej?

Lekcja za 1,1 miliarda dolarów

Zróbmy kilka prostych obliczeń — cóż, prostych, jeśli masz kalkulator, który potrafi obsługiwać duże liczby. Przy cenie 53 000 dolarów za BTC, sprzedaż Niemiec wygenerowała około 2,8 miliarda dolarów. Nieźle, prawda? Ale przy ostatnim rekordzie Bitcoina, te 49 858 monet byłyby teraz warte blisko 3,9 miliarda dolarów. To 1,1 miliarda dolarów zostawionych na stole. Ouch.

Dlaczego ten pośpiech?

Możesz się zastanawiać, dlaczego sprzedali, skoro nie musieli? Odpowiedź leży w niemieckich przepisach prawnych dotyczących przejętych aktywów. Te BTC pochodziły z infamnego przypadku kryminalnego „Movie2k” i zostały sprzedane na mocy zasady, która nakazuje likwidację aktywów, jeśli wartości zmieniają się o więcej niż 10%, aby uniknąć ryzyk związanych z zmiennością rynku. Ironią jest to, że ta zmienność, której próbowali uniknąć, ostatecznie kosztowała ich dużo.

Trump, Tesla i odrobina szaleństwa Bitcoina

Czas nie mógł być bardziej gorzko-słodki. W momencie, gdy niemieckie skarbce ustabilizowały się na szacunkowym, ale nie oszałamiającym poziomie zwrotu, Bitcoin postanowił urządzić imprezę. Niespodziewana reelekcja Donalda Trumpa działała jak Red Bull dla energetycznego napoju rynku akcji, wywołując wzrosty we wszystkim, od S&P 500 po Teslę, która przekroczyła barierę 1 biliona dolarów kapitalizacji rynkowej. Bitcoin, znany z upartego odmawiania podążania za jakimkolwiek scenariuszem poza swoim własnym, dołączył do hossy w wielkim stylu.

Zwycięstwo Trumpa przyniosło ze sobą oczekiwania na polityki sprzyjające kryptowalutom — spekulacje na temat potencjalnej ulgi regulacyjnej i amerykańskiego zainteresowania traktowaniem Bitcoina jako aktywa rezerwowego. Cała ta pozytywna atmosfera trzyma inwestorów i rządy na całym świecie w napięciu, najbardziej w Niemczech, gdzie spojrzenie wstecz wiąże się teraz z miliardowym rachunkiem.

Efekt domina?

Niemiecka polityk Joana Cotar wyraziła to, o czym myśli wielu: jeśli USA zacznie trzymać Bitcoin jako rezerwę, Europa może nie mieć luksusu siedzenia na ławce. „Jeśli USA kupią Bitcoin jako strategiczną rezerwę, to wszystkie europejskie kraje będą miały FOMO,” powiedziała Cotar, obserwując to, co może być początkiem nowego wyścigu o strategiczne aktywa napędzanego kryptowalutami.

Co dalej z Niemcami?

Choć sprzedaż Niemiec w lipcu może być teraz bolesnym punktem, oferuje ostrzegawczą opowieść dla innych krajów zajmujących się przejętymi aktywami lub rozważających wejście w przestrzeń krypto. Lekcja? Czas to wszystko, a w szybko zmieniającym się świecie aktywów cyfrowych, wczorajsza ostrożność może stać się jutrzejszym żalem.



#DogeArmyComeBack
#MicrosoftBitcoinRejection
#SOLFutureRise #BTC☀ #Germany