Trump powraca do Białego Domu, wszyscy przewidują, że będzie prowadził politykę ekspansji fiskalnej, co znacząco ograniczy przestrzeń do obniżania stóp procentowych przez Fed w przyszłości.
Fed właśnie obniżył stopy procentowe o 25 punktów bazowych w zeszły piątek, a we wrześniu obniżył je o 50 punktów bazowych. Teraz rynek nie jest już tak optymistyczny co do dalszych obniżek stóp. Wszyscy sądzą, że gdy Trump wprowadzi cięcia podatków i cła, wzrost gospodarczy przyspieszy, a konsumenci również będą musieli ponieść koszty. Fed zacznie się martwić, co się stanie, jeśli w przyszłym roku znacznie obniży stopy, a inflacja zacznie rosnąć?
Główne przesłanie wyborów to spowolnienie tempa obniżania stóp przez Fed. Teraz przewidują, że w 2025 roku liczba i zakres obniżek stóp przez Fed będą mniejsze.
Od połowy września rentowność obligacji skarbowych USA wzrosła o ponad 70 punktów bazowych, a ostatnio osiągnęła największy miesięczny wzrost od czasu kryzysu finansowego w 2008 roku. Ten wzrost jest ściśle związany ze wzrostem poparcia Trumpa w sondażach i na rynku zakładów w październiku.
Inwestorzy przewidują teraz, że stopy procentowe spadną do około 3,7% do końca przyszłego roku, z obecnego poziomu 4,5%-4,75%. Strategowie bankowi podnieśli również krótko-terminowy cel rentowności obligacji skarbowych.
Powell jest dość spokojny, mówi, że wzrost rentowności wynika z poprawy perspektyw gospodarczych, a nie z rosnących oczekiwań inflacyjnych. W tym tygodniu oczekiwania inflacyjne mierzone przez zabezpieczone obligacje skarbowe wzrosły. Dziesięcioletni wskaźnik inflacji wynosi już 2,4%.
Reakcja inflacyjna może zmusić Fed do spowolnienia lub wstrzymania obniżek stóp.
Andrzej Skiba z Royal Bank of Canada mówi, że przygotowuje się na dalszą sprzedaż długoterminowych obligacji. Twierdzi, że jeśli polityka celna zostanie wprowadzona zgodnie z oczekiwaniami, to Fed może mieć trudności z obniżaniem stóp.
Rick Rieder z BlackRock mówi, że zakładając, że Fed znacznie obniży stopy w 2025 roku, to będzie „dawanie pieniędzy rynkowi”. Dodaje, że obligacje jako aktywa generujące dochód są teraz bardziej atrakcyjne niż jako zakład na obniżkę stóp.