Dawno, dawno temu, w małej wiosce, był ogród, którego nikt nie pamiętał. Był ukryty za starym kamiennym murem, porośniętym bluszczem, i zamknięty zardzewiałą bramą, której nikt nigdy nie pomyślał, aby otworzyć.
Mieszkańcy wioski przechodzili obok bramy każdego dnia, nieświadomi istnienia ogrodu. Pamiętali mur, pamiętali bramę, ale sam ogród był rzeczą zapomnianą, obojętną na upływ czasu.
Pewnego dnia, mała dziewczynka o imieniu Elara przybyła do wioski z rodziną. Była z natury ciekawska i badała każdy zakątek swojego nowego domu. Pewnego popołudnia, wędrując wzdłuż wąskiej ścieżki na skraju wioski, stanęła przed starą bramą. Coś w bramie przyciągało ją. Bluszcz zdawał się ją wzywać, a kamienne mury szeptały sekrety przeszłości.
Serce Elarze zabiło szybciej z ekscytacji. Pociągnęła za starą bramę, a ku swojemu zaskoczeniu, otworzyła się łatwo. Po drugiej stronie ogród był nietknięty przez czas. Kwiaty w każdym kolorze kwitły, ich słodki zapach wypełniał powietrze. W centrum stała przejrzysta fontanna, a jej woda lśniła w promieniach słońca.
Gdy wędrowała głębiej w ogród, Elara zauważyła osobliwe drzewo w jednym z kątów. Jego pień był srebrny, a liście błyszczały jak złoto. Sięgnęła, aby je dotknąć i poczuła ciepły puls pod palcami. Nagle powietrze wokół niej zaczęło świecić, a przed nią pojawiła się stara kobieta, jej twarz była łaskawa, lecz naznaczona dziwnym smutkiem.
"Witaj," powiedziała stara kobieta cichym, melodyjnym głosem. "Jesteś pierwsza, która przyszła tutaj od długiego czasu. Ten ogród czekał na kogoś, kogoś, kto mógłby dostrzec jego piękno, które inni zapomnieli."
Elara słuchała uważnie, gdy kobieta zaczęła opowiadać historię ogrodu. To było magiczne miejsce...
Śledź, aby uzyskać więcej aktualizacji @TWINS_TULIP
#CRYPTOAMA #ScrollOnBinance #TwinsTulip #Write2Earn! #HODLOnTight