Zabicie Donga, to dlatego, że Partia Republikańska nie ma nikogo innego poza Dongiem, a po jego śmierci przez następne dwadzieścia, a nawet trzydzieści lat nie mają co myśleć o Białym Domu.
Zabijanie ha ha, następnego dnia Partia Demokratyczna może znów wypuścić kogoś, a wyniki sondaży na pewno będą identyczne z ha ha, a nawet po kilku dniach mogą jeszcze wzrosnąć o trochę.